Dron Hermes testowany na śląskim poligonie. W przyszłości będzie latać z przesyłkami medycznymi

Dodane:

Kasia Krogulec Kasia Krogulec

dron hermes

Udostępnij:

W przyszłym tygodniu robot-dron Hermes będzie testowany po raz ostatni przed lotami w miastach. Dronoid ma być wykorzystywany do przesyłek medycznych. Loty planowane są w Warszawie oraz na trasie Dąbrowa Górnicza–Sosnowiec.

Bezzałogowy statek powietrzny (BSP) polskiej firmy Spartaqs będzie poddany symulacji awarii i wymuszonego międzylądowania na śląskim poligonie doświadczalnym Centralnoeuropejskiego Demonstratora Dronów (CEDD). W ramach testu dron dostarczy przesyłkę, którą odbierze obsługa naziemna. Jednak już podczas regularnych lotów pojemniki mają być wymieniane w sposób automatyczny bez udziału człowieka. Jeśli testy na poligonie CEDD przejdą pomyślnie, Spartaqs wystąpi o pozwolenie na próbne loty nad miastami.

Spółka prowadzi badania we współpracy z Urzędem Lotnictwa Cywilnego oraz Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. Testy przechodzi nie tylko sam pojazd. Specjaliści  zbadają także systemy bezpieczeństwa oraz systemy telemetryczne, nadajniki wideo i oprzyrządowanie, takie jak specjalny transponder, dzięki któremu dron może być widoczny na radarach.

Po zakończeniu testu Spartaqs planuje wykonać autonomiczny przelot Hermesa nad terenem zabudowanym na odcinku między szpitalami w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu.

Jakie przeznaczenie ma Hermes?

Dronoid Hermes V8MT to wielowirnikowiec (klasy Hermes). Jest przeznaczony głównie do wykonywania skomputeryzowanych misji automatycznych zarówno w dzień jak i w nocy.

Posiada 8 silników dużej mocy oraz pojemnik transportowy. Hermes może przenosić ładunki medyczne oraz sprzęt pomiędzy placówkami medycznymi (np. szpitalami) i miejscem wypadku.

Maksymalny udźwig użytkowy maszyny wynosi 8 kg, a udźwig chwilowy to 14,5 kg.

Hermes może służyć jako powietrzny transport w mieście w ramach programu U-Space. Poza tym sprawdzi się jako powietrzny korytarz życia, szybciej docierając na miejsce wypadku.

Autonomiczny bezzałogowiec ma w przyszłości transportować różnego rodzaju przesyłki medyczne. W połowie października informowaliśmy, że pierwszy taki lot z transportem krwi Spartaqs planuje na terenie Warszawy. Dron ma przelecieć między Regionalnym Centrum Krwiodawstwa na Saskiej Kępie a Instytutem Kardiologii w Aninie.

Drony będą latać nad składowiskami odpadów

Bezzałogowce będą również monitorować np. składowiska odpadów. We wtorek wraz z Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej w Katowicach przeprowadzono test dronów firm KELM Solutions i Flytronic. Te urządzenia mają mierzyć kubaturę składowiska, analizować ryzyko pożarowe lub badać nasłonecznienie. Wyniki próbnych lotów poznamy za kilka dni.

W obliczu ogromnej skali produkowanych odpadów tradycyjne metody ich kontrolowania zaczynają niewsystarczać. Drony mogłyby skutecznie monitorować wysypiska, aby łatwiej czuwać ograniczaniem zagrożeń środowiskowych.

fot. mat.pras. Spartaqs