Ekspert Google radzi: ustal priorytet, znajdź czas dla siebie i rób to, co postanowiłeś

Dodane:

Kasia Krogulec Kasia Krogulec

produktywna praca

Udostępnij:

Większość z nas marzy o tym, żeby być bardziej produktywnym. Nieodłączne pytanie, które kołacze się po głowie przy tym życzeniu brzmi: ale jak to zrobić?

Czasem najlepszym sposobem na zwiększenie wydajności jest przemyślenie, jak spędzasz swój czas i jak ustalasz swoje priorytety. Planowanie czasu pomaga być nie tylko bardziej produktywnym, ale i bardziej spełnionym.

Laura Mae Martin, ekspertka ds. produktywności w Google, podzieliła się przydatnymi wskazówkami dotyczącymi produktywności.

Oto trzy rady, których na co dzień przestrzegają pracownicy Google:

1. Zdecyduj, co jest priorytetem i zrezygnuj z innych rzeczy

Wybierz swoje najważniejsze priorytety na każdy miesiąc. Zapisz je na kartce papieru i umieść ją w widocznym miejscu przy biurku. Jeśli będziesz chciał robić coś, co może odwieść cię od założonego planu, przypomnij sobie swoje postanowienia i powiedz „nie” pomysłom spoza ramówki. Martin przekonuje, że im więcej razy przywołasz się do porządku, tym lepiej uda ci się to zrobić bez poczucia dyskomfortu.

2. Zaplanuj każdego dnia pół godziny tylko dla siebie

Martin mówi także, że ma pewien nawyk, który sprawia, że odnosi sukcesy. Tajemnica tkwi w spędzaniu sam na sam 30 minut na początku dnia. Czas ten nazywa „Laura 30″. Wtedy po prostu pije kawę, medytuje, pisze albo gra na pianinie. Chodzi o to, żeby zacząć dzień od spokojnego i skoncentrowanego umysłu.

Mówiąc o spokojnym i skupionym umyśle, Martin uważa, że każdy, kto chce być bardziej produktywny, powinien praktykować medytację. Przyznaje, że ta koncepcja jest dla niektórych ludzi przerażająca. Ale poświęcenie kilku minut na medytację czyni twój umysł bystrzejszym i wspomaga koncentrację w ciągu dnia. Jeśli nie masz czasu rano, może to być przerwa w dowolnym momencie dnia.

3. Definicja produktywności: robię to co zamierzyłem

Czy dzień spędzony na kanapie oglądając Netflix to produktywny dzień? Okazuje się, że tak. Martin mówi, że czasem planuję taki dzień dla siebie, kiedy czuje się szczególnie zmęczona. Po jednym dniu lenistwa zazwyczaj zauważa, że jej wydajność wzrasta, kiedy wraca do biurka.

Haczyk tkwi w tym, że tak naprawdę chodzi o intencje. Jeśli zamierzasz spędzić dzień na pracy, ale zamiast tego skończysz oglądając Netflix, oznacza to utratę produktywności.

Cały sekret ekspertki Google polega na tym, że wiesz, co chcesz zrobić, zamierzasz to zrobić i robisz to, co chciałeś zrobić. To prawdopodobnie jedna z najbardziej trafnych definicji produktywności, jaką kiedykolwiek przeczytasz.