Polska gigafabryka AI pod lupą KE: Decyzja w ciągu kilku miesięcy
Polska złożyła do Komisji Europejskiej unikalny wniosek dotyczący budowy Baltic AI GigaFactory, projektu o wartości 3 miliardów euro, w którym nasz kraj pełni rolę lidera. Konsorcjum, obejmujące również Estonię, Litwę i Łotwę, dąży do stworzenia gigafabryki, która ma wspierać rozwój, trenowanie i wdrażanie zaawansowanych modeli i aplikacji sztucznej inteligencji na niespotykaną dotąd skalę.
W lutym br. szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiedziała, że unijny fundusz InvestAI, dysponujący budżetem 20 miliardów euro, sfinansuje pięć gigafabryk AI w UE. Dotychczas do KE wpłynęło 76 wniosków od 16 państw członkowskich, obejmujących 60 różnych lokalizacji i opiewających na łączną sumę 230 miliardów euro. Komisja podkreśliła, że te zgłoszenia są jedynie „wyrazem zainteresowania” i posłużą do stworzenia „niewiążącego” wykazu potencjalnych kandydatów. Oficjalne wnioski zostaną zaproszone do składania dopiero pod koniec 2025 roku. Wiceminister Dariusz Standerski, w rozmowie z PAP, zaznaczył, że polski wniosek jest wyjątkowy w skali Europy, ze względu na międzynarodową współpracę.
Ministerstwo Cyfryzacji planuje budowę Baltic AI GigaFactory w dwóch etapach. Pierwszy obejmuje zakup mikroprocesorów, natomiast drugi etap ma być oparty na nowszej generacji tych komponentów. Fabryka wstępnie ma powstać w maksymalnie dwóch lokalizacjach w Polsce, choć ostateczna decyzja w tej kwestii jeszcze nie zapadła i będzie uzależniona od takich czynników jak wielkość inwestycji oraz dostępność połączeń światłowodowych. Wyzwaniem jest nie tylko sama budowa fabryki, ale również stworzenie efektywnych połączeń między największymi ośrodkami AI w Polsce i krajach bałtyckich.