Czy sztuczna intuicja jest od nas mądrzejsza?
– Rozwój sztucznej inteligencji nie sprawi, że będziemy głupsi. To, że nasi ludzie nie rozumieją czegoś, nie oznacza, że my jesteśmy alfą i omegą, tylko, że mamy więcej kontekstu. Więc trzeba nawigować ludzi i pomagać znaleźć im rozwiązania. Ważne jest właśnie uczenie się tego kontekstu i co, z czego wynika, a nie w którym roku była bitwa pod Grunwaldem – powiedziała Maja Schaefer.
– Jesteśmy startupem napędzanym przez AI i próbujemy nadążyć za tym, co dzieje się na rynku. Odnośnie edukacji – założyciel Alibaby powiedział, że nic nie zmieniło się w edukacji od 200 lat. Więc warto zacząć coś zmieniać. Choć sam zastanawiam się, jak sztuczna inteligencja wpłynie na rozwój moich dzieci. AI powinno selekcjonować nam dane i pobudzać do kreatywnego myślenia – mówił Michał Tokarski.
Dlaczego intuicja jest ważna?
Maja przyznała, że dostęp do wiedzy jest dziś głęboki i szeroki, a jednocześnie mamy przesyt informacji.
Z kolei Michał rozważał, że jeżeli AI jest w stanie zaadresować 100 różnych zadań, które mają wykonać pracownicy, a jednocześnie zweryfikować potem te wykonane zadania – to gdzie jest nasza intuicja? Jeszcze istnieje ryzyko, że część tych zadań mogło być wykonane przez sztuczną inteligencję.
Natomiast co-founderka zadała sobie pytanie, dlaczego ma w ogóle korzystać z intuicji. Jako startup musimy podejmować decyzje bardzo szybko, nie jesteśmy w stanie przeanalizować wszystkich danych, więc trzeba radzić sobie inaczej, opieramy się często na przeczuciu. Intuicję też trzeba trenować – dodała Maja.
Trenowanie intuicji
– Intuicja to jeden z elementów zestawu danych, który musi go uzupełniać. Oprócz własnego przeczucia, warto konsultować swoje wizje z osobami, którzy mają inne postrzeganie tematów, by oczyścić własną głowę i nie zabrnąć do momentu, gdzie trudno jest spojrzeć na wszystko z dystansu. To też pomaga trzymać intuicję w dobrej formie – radził Michał.
– Do trenowania intuicji potrzebny jest spokój, którego my, founderzy, mamy za mało. Warto znaleźć przerwę na uspokojenie myśli. Osobiście bardzo lubię spędzać czas w kawiarniach, gdzie jest bardzo głośno, bo to pomaga mi się skupić – wyznała na koniec Maja.
Kiedy zatrudniać w startupie, a kiedy lepiej automatyzować pracę? [InCredibles Summit]