Jak pomóc osobom niewidomym w ich codziennej walce? Rozwiązania startupów oraz garść wyzwań dla Was!

Dodane:

Hanna Baster Hanna Baster

Jak pomóc osobom niewidomym w ich codziennej walce? Rozwiązania startupów oraz garść wyzwań dla Was!

Udostępnij:

Pomimo rozwoju technologii osoby niewidome wciąż napotykają liczne bariery, które bardzo mocno utrudniają im samodzielne funkcjonowanie. Jednak Wy możecie to zmienić. Jak? Marcin Ryszka, niewidomy mistrz świata w pływaniu ma dla Was kilka solidnych wyzwań.

Kilka tygodni temu rozmawialiśmy z Marcinem Ryszką, mistrzem świata w pływaniu, osobą niewidomą, który po przedwczesnym zakończeniu kariery sportowej nie poddał się i z sukcesem odnalazł się w nowej rzeczywistości (wywiad MS Czego startupowiec może nauczyć się od sportowca?). Mówiliśmy o tym, jak wiele wspólnego ma sportowiec i przedsiębiorca i przekładaliśmy doświadczenia z pokonywaniem problemów Marcina na biznesową rzeczywistość.

Ale w trakcie naszej rozmowy okazało się również, że jedną z wielu ról, jaką pełni obecnie były mistrz świata w pływaniu, jest również funkcja asystenta ds. technologii tyfloinformatycznych na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i że w związku z tym świetnie orientuje się w obecnym rozwoju rozwiązań dla osób niewidomych. Stąd powstał pomysł na ten tekst – poniżej znajdziecie już wprowadzone na rynek rozwiązania, ale również wyzwania, które stawia przed Wami Marcin Ryszka. Wyzwania, które w znaczący sposób ułatwiłyby funkcjonowanie w społeczeństwie osób niewidomych. Gotowi do podjęcia rękawicy? Sprawdźcie w drugiej części tekstu.

Rozwiązania startupów dla osób niewidomych

Google Talkback na Android, VoiceOne na iPhona czy czytnik NVDA na komputer to podstawa funkcjonowania osób niepełnosprawnych. To rozwiązania tworzone i z powodzeniem wdrażane przez międzynarodowych gigantów. Okazuje się jednak, że również wiele startupów rozwija i z sukcesem wprowadza na rynek innowacyjne rozwiązania dla osób niewidomych.

Nauka od dziecka

W analizie cytowanej przez magazyn IEEE Spectrum, na 48 dostępnych obecnie urządzeń dla osób niedowidzących i niewidomych, tylko dwa są stworzone z myślą o dzieciach. ABBI (The Audio Bracelet for Blind Interaction) stworzone we współpracy naukowców z Uniwersytetów w Glasgow, Lund i Włoskiego Instytutu Technologicznego uzupełnia tę listę. To rodzaj smartband, który pomaga niewidomym dzieciom ćwiczyć orientację w przestrzeni, rozwija zdolność oceny odległości od przedmiotów, jak również ich lokalizacji – kluczowych umiejętności w dorosłym życiu osoby niewidomej. Badania z wykorzystaniem ABBI pokazały, że urządzenie rozwija zmysł słuchu i poprawia motorykę, a efekty działania urządzenia są trwałe – po roku od użytkowania ABBI dzieci utrzymały nabyte umiejętności.

Więcej niż okulary

Duński (choć działający w holenderskiej Hadze) startup Envision stworzył okulary rozszerzonej rzeczywistości dla osób niewidomych, które bazują na wcześniej rozwiniętej przez zespół aplikacji na telefon o tej samej nazwie. Najbardziej cenioną przez użytkowników funkcją urządzenia jest bardzo precyzyjne rozpoznawanie tekstu, w tym odręcznego, np. zaleceń od lekarza. Jednak oprócz tego okulary Envision wyciągają informacje z obrazów, rozpoznają twarze i opisują otoczenie.

TOTUPOINT

TOTUPOINT to system znaczników dźwiękowych, które po namierzeniu czujnika osoby niewidomej, uruchamiają sygnał dźwiękowy. W ten sposób, kierując się dźwiękiem, niewidomy może znaleźć poszukiwane miejsce. Dodatkowo, do sygnału można dołączyć dodatkową informację. Np. w Teatrze Syrena w Warszawie, nadajnik tłumaczy, gdzie dokładnie w budynku znajduje się kasa biletowa (patrz wideo poniżej). Twórca TOTUPOINT, osoba niewidoma, na pomysł stworzenia urządzenia wpadł walcząc z problemami dnia codziennego. – Nie mogłem trafić do furtki mojego domu. Na ulicy jest rząd blisko siebie położonych posesji i często musiałem wykonać kilka prób, zanim okazało się, że trafiłem pod dobry adres – tłumaczy w nagraniu.

Poznań (177) i Łódź (156) to miasta w których znaczniki TOTUPOINT znajdziemy w największej liczbie miejsc w naszym kraju. W Warszawie znajdziemy ich tylko 34, w Krakowie zaledwie 4.

Startup Pirs Creative Lab, twórca tej aplikacji, trafił w 2020 roku do prestiżowego raportu Akademii im. Leona Kuźmińskiego jako jeden z polskich startupów pozytywnego wpływu.

The Compass

Startup Associated Aps stworzył narzędzie ułatwiające nawigację wewnątrz budynków dla osób niewidomych. Aplikacja The Compass połączona jest z sensorami rozmieszczonymi w budynkach użyteczności publicznej, ułatwiając samodzielne załatwienie spraw urzędowych, podróżowanie (sensory na lotniskach i dworcach), czy wizytę u lekarza (szpitale).

Startup otrzymał 50 tysięcy złotych i drugą nagrodę w tegorocznym Huawei Startup Challenge, konkursie organizowanym wspólnie przez Huawei Polska i Fundację Startup Poland. Twórcy The Compass są również zwycięzcami programu UPC Polska „Thing Big” w kategorii Think Social.

„Niewidzialna”. Odwiedź wystawę i lepiej zrozum potrzeby osób niewidomych

W zrozumieniu wyzwań, które stawia przed osobami niewidomymi codzienność, pomoże wizyta na prezentowanej w Warszawie (a oprócz tego równolegle w Pradze i Budapeszcie, jak Wam bliżej ;)) wystawie „Niewidzialna”. W trakcie wizyty zmierzysz się z problemami, które napotykają każdego dnia niewidomi.

Kolejnym miejscem, które pomaga wczuć się w sytuację osób niewidomych, jest restauracja Different. To nie tylko ciekawy punkt na warszawskiej mapie kulinarnej, która wyróżnia się tym, że w lokalu jest zupełnie ciemno, a kelnerami są osoby niewidome. Odwiedzając to miejsce możesz poznać bariery z jakimi na co dzień spotykają się osoby niewidome. Właścicielem lokalu jest fundacja „Człowiek w potrzebie”.

Problemy do rozwiązania – wyzwania Marcina Ryszki

Rafał Wisłocki i Marcin Ryszka | Źródło: historiawisly.pl

I doszliśmy do najważniejszej części tego artykułu – problemów, które na co dzień jako osoba niewidoma, ale również jako asystent ds. technologii tyfloinformatycznych na krakowskim AGH, identyfikuje Marcin Ryszka. Podczas naszej rozmowy wymienił następujące rozwiązania, które są dla niego w tym momencie kluczowe:

  • Samochody autonomiczne. Możliwość prowadzenia własnego pojazdu docenia każdy z nas, samochód daje nam wolność i niezależność. Nie inaczej jest w przypadku osób niewidomych. Nasz rozmówca z niecierpliwością czeka na pojawienie się tych pojazdów na rynku, założył się z kolegą, że będzie mógł odbyć próbną jazdę już w 2023 roku. Tego się trzymamy.
  • Nawigacje wciąż niewystarczające. Marcin mówi o tym, jak niewystarczające są obecnie dostępne na rynku aplikacje nawigujące. Nie zdajemy sobie sprawy, ale podpowiedź typu: „Za trzydzieści metrów skręć w lewo” to zdecydowanie za mało dla osoby niewidomej, która skręcając pół metra wcześniej, dozna bliskiego spotkania z murem narożnego budynku. – Potrzeba aplikacji dużo dokładniejszej, takiej, która powiedziałaby: „Za trzydzieści metrów skończy się budynek, zejdź z krawężnika, a następnie skręć w lewo” – tłumaczy Ryszka.
  • Czytanie grafik. Ostatnie lata przyniosły rozwój technologii sczytywania obrazów. Były mistrz świata w pływaniu pokazuje mi, jak działa aplikacja do rozpoznawania zdjęć na jego własnym telefonie. Robi sobie selfie, a aplikacja mówi: „Na zdjęciu widać wysokiego mężczyznę w średnim wieku, z ciemnymi włosami. Wygląda na zadowolonego”.  – Rozpoznawanie obrazów w tekście, na stronach internetowych – tu cały czas są braki  – mówi Marcin Ryszka i dodaje: – Wystarczyłby mi nawet opis „Kobieta, która stoi na tle oceanu”. To jest to, co jest wymagane w ramach dostępności cyfrowej, dodanie w atrybucie alt opisu zdjęcia. Dzięki temu nie czuję się wykluczony.
  • Gaming. Marcin, jako gracz blindfootbola, chętnie pograłby np. w Football Managera. Bardzo wiele osób niewidomych, jak każdy inny, chciałby pograć, potencjalna grupa odbiorców jest duża – mówi Marcin Ryszka. Niestety, jak mówi, rynek gier dostosowanych pod potrzeby osób niewidomych jest bardzo ubogi.
  • Służba zdrowia. Nasz rozmówca propoponuje proste rozwiązanie, które umożliwi samodzielne wizyty u lekarza osoby niewidomej, ale również z każdą inną niepełnosprawnością: – Można zrobić aplikację, nie tylko dla niewidomych, ale również osób z wszelkimi niepełnosprawnościami czy osób starszych, która w momencie, gdy podjeżdżasz pod szpital taksówką, portier dostaje informację, że przyjechała właśnie osoba, która potrzebuje pomocy i po prostu wychodzi po nią przed budynek i zaprowadza pod wskazany gabinet lekarski. I dodaje: – Mi by to bardzo ułatwiło życie, nie musiałbym za każdym razem, gdy idę do lekarza, prosić o asystę żonę.

Czy już kiełkują Wam w głowie pomysły, które ułatwiłyby życie Marcinowi Ryszce i innym osobom niewidomym? Mamy nadzieję, że niedługo o nich usłyszymy!