Antygrupa
Rok po starcie Travelist, polskiego klubu travelowego, doszło do jego sprzedaży. Zainteresowanych zakupem było kilka funduszy inwestycyjnych, ale właściciele startupu zdecydowali się podpisać umowę z brytyjską grupą Secret Escapes. Niedawno w nowego...
Był twórcą akceleratora startupów w Poznaniu - Huge Thing. Zajmował też stanowisko managera inwestycyjnego w SpeedUp Venture Capital Group. Dziś jest przedsiębiorcą zaangażowanym w przeswietl.pl.
– Musimy mieć siłę i entuzjazm na 10, 15 lat. Żeby odnieść sukces trzeba przede wszystkim dojść do celu “w jednym kawałku” – lub w odpowiednim momencie odejść z firmy i zatrudnić kogoś na swoje miejsce – mówi Ela Madej, przedsiębiorca i inwestor.
- Wiele firm tonie dlatego, że każdy boi się podjąć decyzję albo podświadomie sądzi, że decyzja należy do kogoś innego - mówi Adam Jesionkiewicz, który w branży IT działa niespełna 30 lat. Pierwszą internetową firmę założył w 1996 roku i od tego czas...
- Startupy są bardzo wampiryczne, bo potrafią wciągnąć dużo energii. To środowisko jest też takie, że łatwo się zapala i tak samo szybko gaśnie - mówi pomysłodawca DICE+ i Q-Workshopu. Rozmawiamy z nim o tym, jaki ma plan na siebie, po oddaniu prowad...
Patryk Strzelewicz jest dziś jednym z niewielu polskich startupowców, którzy mają duże doświadczenie w tworzeniu i rozwijaniu firmy offline. Przez dziesięć lat kierował przedsięwzięciem produkującym kostki do gier. Jej prowadzenie oddał przyjacielowi...
Pierwsze pieniądze zarobił handlując. Miał wtedy 10 lat, sprzedawał chomiki i scyzoryki, które wcześniej kupował na lokalnym targu. Później kupił sprzęt komputerowy i nagrywarki, żeby móc sprzedawać płyty z muzyką. Tak wyglądały początki Macieja Biał...
- Elementem przełomowym w moim życiu był coaching. Przy wsparciu trenera ułożyłem w głowie wiele tematów z zakresu zarządzania firmą - mówi Wiktor Sarota, prezes zarządu inFakt.pl. W cyklu pt. Startupowa 11 opowiada nam o swoich początkach w biznesie...
Jak Patryk Pawlikowski zarobił swoje pierwsze pieniądze? Sprzedając mleko. Przed blokiem ustawił namiot i sprzedawał w nim mleko sąsiadom, którym nie chciało się iść do sklepu. - Pierwszą prawdziwą kasę zarobiłem jednak robiąc klientowi stronę intern...
- Fajnie robić interesy z ludźmi, którzy są nie tylko kompetentni, ale też uśmiechnięci i pomocni. Myślę, że sporo umów z dużymi klientami czy inwestorami podpisałem przede wszystkim dlatego, że po prostu ktoś mnie polubił jako człowieka - mówi Borys...