MCI.TechVentures 1.0 aby ograniczyć przywileje Tomasza Czechowicza

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

MCI.TechVentures 1.0 aby ograniczyć przywileje Tomasza Czechowicza

Udostępnij:

Fundusz MCI.TechVentures 1.0, który zajmuje się inwestowaniem w startupy technologiczne podjął decyzję o zmianie statutu. Decyzja podjęta podczas zgromadzenia inwestorów, ma na celu ograniczenie przewagi i przywilejów Tomasza Czechowicza, który jest prezesem MCI Capital TFI.

Do tej pory Czechowicz miał możliwość dokonywania wcześniejszych wykupów. I choć oficjalnie nie posiada on żadnych certyfikatów funduszu TechVentures, to nieformalnie to właśnie on ma pakiet większościowy. Jak to możliwe? Właścicielem certyfikatów jest  MCI Fund Management, ten z kolei kontrolowany jest przez MCI Capital, w którym Czechowicz jest prezesem oraz posiada 72 proc. udziałów. Natomiast kontrolę nad MCI Capital TFI, sprawuje Private Equity Managers, w którym to również Czechowicz posiada znaczną ilość akcji.

Koniec z przywilejami

Zgromadzenie inwestorów odbyło się 25 września. Nowe zapisy w statucie funduszu przewidują równe prawa dla wszystkich uczestników funduszu. Dodatkowo podjęto decyzję o likwidacji rocznego limitu wykupów. Zmiany te maja dać możliwość wypłaty pieniędzy w miarę zwiększania płynności i przy zachowaniu takich samych praw dla wszystkich inwestorów funduszu. Zmieniono również okres działania MCI.TechVentures 1.0., fundusz ma funkcjonować do  września 2024 roku ze zgodą przedłużenia tego okresu o 1+1 rok, pod warunkiem zgody od inwestorów. Poza tym MCI Capital TFI będzie otrzymywał wynagrodzenie za zarządzanie funduszem pod warunkiem, że wykaże dodatnie wyniki finansowe.

Wszystko zaczęło się w połowie maja tego roku. Wtedy to okazało się, że klienci funduszu MCI TechVentures 1.0. nie mogą wypłacić zainwestowanych pieniędzy. Okazało się, że MCI Fund Management (kontrolowany przez Czechowicza) złożył dyspozycję wykupu certyfikatów, czyli wypłaty pieniędzy. Dokonano tego przed terminem umorzenia dla pozostałych inwestorów. W ten sposób Czechwowicz wykorzystując swój przywilej wcześniejszego wykupu wyprzedził innych inwestorów i tym samym wykorzystał roczny limit, czyli 10 proc. aktywów. Sprawa funduszu MCI Capital TFI w czerwcu trafiła do prokuratury w Warszawie.

O zmianę statusu domagali się zablokowani klienci funduszu oraz dystrybutorzy certyfikatów Techventures, między innymi: Alior, ING, mBank, Xelion (grupa Pekao) oraz BNP Paribas.

Kariera Tomasza Czechowicza

Tomasz Czechowicz w 1999 roku założył MCI Capital SA, fundusz inwestycyjny typu private equity. Prezesem MCI Capital TFI został w 2017 roku. Jednak smykałkę do biznesu odkrył w sobie zdecydowanie wcześniej. Pierwszą firmę prowadził już w liceum.

– Zaczynałem w 1986 roku od produkcji stacji dysków do komputerów. Mieszkałem wtedy w Legnicy, uczyłem się w liceum i jeździliśmy na giełdy komputerowe do Wrocławia, do Warszawy, tutaj w Stodole była giełda komputerowa i żeśmy to sprzedawali. To był świetny biznes, prawie 80 proc. marży było. Koszty wytworzenia wynosiły około 20 dolarów, a cena sprzedaży między 100 a 150 dolarów – opowiadał w rozmowie z nami w 2017 roku Tomasz Czechowicz.

Na bazie tych doświadczeń, na drugim roku studiów, Czechowicz współotworzył firmę komputerową JTT, która była największą polską firmą zajmującą się m.in. dystrybucją komputerów. Historia Czechowicza jest inspirująca i z pewnością wiele osób analizowało jego drogę. Jednak to co się wydarzyło w tym roku kładzie ciemne światło na sposób działania biznesmena.