Od imperium carsharingowego do… zdrowia. Czym dla Macieja Panka jest długowieczność?

Dodane:

Aleksandra Janik Aleksandra Janik

Od imperium carsharingowego do… zdrowia. Czym dla Macieja Panka jest długowieczność?

Udostępnij:

Maciej Panek jest jednym z najbardziej znanych przedsiębiorców w Polsce, a przy tym twórcą PANEK CarSharing. Rozmawiamy z nim nie o samochodowym imperium, ale… o długowieczności.

Zanim został przedsiębiorcą, Maciej Panek szukał swojego miejsca w strukturach hierarchicznych. Jednak, jak sam twierdzi, jego nonkonformistyczny umysł i skłonność do kwestionowania status quo wielokrotnie prowadziły go do odrzucenia. Od edukacji, przez wojsko, aż po nieudaną rekrutację do policji, w trakcie której to rekrutacji usłyszał, że „zadaje za dużo pytań”. Nasz rozmówca w każdym z tych miejsc uczył się, że jego droga leży poza sztywnymi ramami wszelakich struktur.

Dość chomika w kołowrotku

Około 2000 roku nastąpi kluczowy moment w jego życiu. Panek stracił wówczas wiele: pieniądze na giełdzie, stabilną pracę (w straży miejskiej) i życie rodzinne. Wspomina, że dopadła go potworna samotność i że to wtedy złożył sobie uroczystą obietnicę wzięcia stuprocentowej odpowiedzialności za swoje życie. Wierzył, że stanie się to jego niewyczerpanym źródłem motywacji. Dziś mówi, że to dzięki odnalezionej wówczas sile i determinacji zbudował od podstaw firmę PANEK.

W trakcie budowy i rozwoju firmy nie ustrzegł się kosztownych błędów. Przykłady? Choćby nieudana, pięcioletnia inwestycja w salon fryzjerski (która kosztowała go lata i setki tysięcy złotych), będąca bolesną, ale bezcenną lekcją na temat konieczności budowania biznesów w oparciu o synergię.

– Zachwycił mnie jeden salon w galerii handlowej, więc postanowiłem go kupić. Niestety, poprzednia właścicielka podrasowała księgowość, a ja wpadłem w pułapkę finansową. Przez pięć lat prowadziłem nierentowny biznes, tylko dlatego, że kara za wcześniejsze zamknięcie była wyższa niż prowadzenie salonu. Lekcja? Dokładnie analizuj finanse przed wejściem w nową branżę – dzieli się swoim doświadczeniem Maciej Panek w jednym z wywiadów.

Ale to nie były jego jedyne kłopoty. Ucierpiało też jego zdrowie, dopadły go takie dolegliwości jak refluks, jaskra, problemy z kręgosłupem. To sprawiło, że Maciej Panek dokonał radykalnego przewartościowania, stawiając zdrowie na absolutnym priorytecie. Zrozumiał, że pogoń za bogactwem jako celem samym w sobie prowadzi do wypalenia i pułapki „chomika w kołowrotku”. Zastąpił motywację finansową dążeniem do „sensu” – poczucia, że jego praca wnosi realną wartość do życia innych, co jest dla niego nieskończonym źródłem energii.

Nowa misja – długowieczność

Obecnie, Maciej Panek, kierując się doświadczeniem z przeszłości, przesunął swoje zainteresowania i priorytety na obszar długowieczności (longevity) i zarządzania ciałem jako kluczowym aktywem.

W erze, gdy technologia i biznes pędzą z zawrotną prędkością, często zapominamy o naszym najbardziej fundamentalnym zasobie: ciele i czasie. Długowieczność to już nie tylko idea, ale dynamicznie rozwijająca się dziedzina, łącząca naukę, medycynę prewencyjną i styl życia, mająca na celu nie tylko wydłużenie życia, ale przede wszystkim maksymalne zwiększenie okresu zdrowia i witalności (tzw. healthspan). Na pytanie o to, czym jest dla niego długowieczność, odpowiada krótko: „to życie, a nie istnienie”.

Dla przedsiębiorców i osób ambitnych, długowieczność staje się nie tyle luksusem, co strategią biznesową. Maciej Panek, który doświadczył kryzysu zdrowotnego i wypalenia, twierdzi dziś, że zrozumiał, iż nie można bezkarnie eksploatować swojego organizmu dla krótkoterminowych zysków. Jego radykalne podejście, oparte na pytaniu: „czy jestem dupkiem dla swojego ciała?”, jest esencją tego myślenia – to zdefiniowanie zdrowia nie jako stanu, który trzeba naprawić, ale jako kluczowego aktywa, którym należy aktywnie zarządzać z myślą o najwyższej, długoterminowej wydajności, jak mówi w jednym z internetowych podcastów.

– Trzeba poszukiwać wiedzy i praktykować, zwłaszcza na sobie. Wtedy najnowsze rozwiązania będą sprawdzone i można je polecać innym – mówi nam w rozmowie.

W praktyce, dbanie o długowieczność oznacza podejmowanie świadomych decyzji, które przekładają chwilową przyjemność na korzyść witalności, energii i sprawności umysłowej, pozwalając na nieprzerwane dążenie do realizacji długofalowego sensu i celu. Nie uznaje jednak uniwersalnych rad, które, jak mówi, nie działają.

– Uniwersalne rady nie działają, ponieważ ludzie i tak ich nie stosują. Przede wszystkim, należy zmienić swoje nawyki życiowe, a to jest bardzo trudne dla ludzi. To tak jak z palaczami, którzy wiedzą, że jest to szkodliwe Ale nawet te trafią do szpitala, to później palą – mówi Maciej Panek.

Czytaj także: