Nasz gość, Riccardo Falduto przekonuje, że aby nazywać swoją firmę startupem, należy być nie tylko innowacyjnym, ale również oferować wartość dodaną. Tymczasem polskie spółki skupiają się na features & benefits. Skoro mamy rynek bardzo konkurencyjny, z wieloma podobnymi produktami, musimy czymś się wyróżniać.
Riccardo przekonuje, że Włosi oferują wartość dodaną już od 5o lat. Przykładem jest welcome prosecco czy mała przystawka w restauracji.
Rozmawiamy także o potrzebie posiadania swojego firmowego story oraz „why?„. – Bez historii i przekonania, po co tworzymy biznes, nie jesteśmy startupem. Wszystkie firmy na zachodzie – małe i duże – to wiedzą – dodaje Falduto. Kiedy za biznesem nie stoi żadna ciekawa historia, lepiej jej nie twórzmy na siłę. Fałsz jest wyczuwalny, a najważniejsze to być prawdziwym.
Mówimy też o tym, że charyzma, to bycie autentycznym. Można być kontrowersyjnym i prawdziwym jednocześnie. – Kontrowersyjność potrafi dobrze sprzedawać – mówi nasz gość – Spójrzmy na Elona Muska. Jeszcze nie wyprodukował ani jednego cybertrucka, a zapisy na listę opiewają już na ponad 80 mld dolarów.
nbsp;
Posłuchaj innych podcastów:
MATEUSZ BODIO: Im bardziej founder mówi, że jest świetny, tym mniej w to wierzę