Słowo pisane i mówione nigdy nie zniknie. Startupy potrzebują działań PR – Kasia Krogulec (MamStartup)

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Kasia Krogulec o notatkach prasowych i PRzes startupów. png

Udostępnij:

W podcaście PR to nie Rocket Science, Karolina Krzeska CEO agencji rozmawia z redaktorką MamStartup, Katarzyną Krogulec na temat PR – u w komunikacji startupów. Czy istnieje najbardziej odpowiedni moment, w którym powinny one skorzystać z usług PR? Jaki powinien być cel prowadzonej komunikacji? Usłyszeliśmy również o tym: z jakich narzędzi PR – owcy powinni najczęściej korzystać? Jakiego typu media potrafią najlepiej zaprezentować firmę lub CEO? Zapraszamy do wysłuchania.

Z rozmowy dowiesz się, że: 

  • Każda firma dziaÅ‚ajÄ…ca publicznie, niezależnie od branży potrzebuje usÅ‚ug PR
  • Niezwykle ważny jest moment, w którym startupy zaczynajÄ… komunikacjÄ™ PR
  • Z jakich narzÄ™dzi PR– owcy powinni korzystać, aby uatrakcyjnić swój przekaz?
  • Co startupy zyskujÄ… na współpracy z PR-owcami i agencjami?
  • Jak powinna wyglÄ…dać relacja dziennikarz – PR-owiec?

 

Czy uważasz, że startupy potrzebują usług PR? Czy twoim zdaniem istnieje jakiś odpowiedni moment, w którym powinni one skorzystać z takich usług lub ekspertów?

Kasia Krogulec: Wydaje mi się, że każda firma albo osoba, która działa publicznie – potrzebuje agencji PR. Natomiast ze startupami jest o tyle ciekawiej, że te, posiadające globalny potencjał, zwykle od początku są dobrze prowadzone PR-owo. Często CEO jest do tego odpowiednio przygotowany, czyli ma własny dział komunikacji, czy doświadczenie w tej dziedzinie lub też jego startup od razu korzysta z agencji PR-owej. Często wzorują się one przy tym na zagranicznych startupach i ma to przełożenie zarówno na: produkty, wygląd strony, fonty, ux design, jak i samą komunikację w mediach. Spotkałam się nawet z tym, że tłumaczy się teksty z angielskiego na polski, dostosowując tylko język do naszych realiów. Jest to bardzo częste. Inaczej natomiast jest z początkującymi startupami, finansowanymi z własnej kieszeni – kiedy nie ma budżetu na PR to widać niedociągnięcia.

Czy nie uważasz, że inwestorzy oczekują od startupów, w które wkładają środki finansowe jasnej strategii marketingowej oraz komunikacyjnej i to tutaj ten element PR-u jest niezbędny?

Kasia Krogulec: Oczywiście, na samym początku, zanim startup przyjdzie do inwestorów – brany jest pod uwagę sposób, w jaki się prezentuje. Nie tylko CEO pokazuje firmę i produkt, ale ważne też jak zgrany jest team. Jeżeli kultura organizacyjna jest dobrze poukładana, to przekłada się również na dobrą komunikację zewnętrzną. Jest to ze sobą połączone i szalenie istotne. Z pewnością patrzą na to inwestorzy, ale powiem Ci więcej, również my jako dziennikarze – kiedy przychodzi do nas startup z projektem, to my zachowujemy się identycznie. I zadajemy pytania. Czy macie klientów, czy zarabiacie i ile? Chcemy, żeby opowiedziano nam o stronie biznesowej marketingowej, sprzedażowej, o tym, jak zamierzają dotrzeć do klientów? Czyli na początku wygląda to, jak rozmowa z potencjalnymi inwestorami. 

Jaki jest twoim zdaniem cel komunikacji dla startupów? Co mogą dzięki temu zyskać przed wejściem na rynek?

Kasia Krogulec: Przede wszystkim jest to opowieść o tym, czym się zajmują. Powiem z punktu widzenia naszej redakcji – jeśli projekt jest wystarczająco ciekawy, nietuzinkowy, to na pewno będziemy zainteresowani, aby go zobaczyć, umówić się z CEO na wywiad. Informujemy również o nowych produktach, inwestycjach, o wejściu o debiutach na giełdzie. 

Informacje prasowe, komentarze eksperckie, wywiady. Z jakich współczesnych narzędzi twoim zdaniem PR – owcy powinni korzystać, aby jeszcze bardziej uatrakcyjnić swój przekaz?

Kasia Krogulec: Współczesne narzędzia nie przemawiają do mnie do końca. Uważam, że słowo pisane i mówione — to nigdy nie zniknie, to zawsze się utrzyma. Wszelkie wywiady, notki prasowe, podcasty. Myślę, że branie w nich udziału jest dla CEO doskonałą okazją do pełnego zaprezentowania –  słyszymy jego głos, to jak myśli, to o wiele bardziej naturalne niż to, co czytamy. Natomiast nigdy nie korzystałam z żadnego polecenia influencera. Ludzie kupują rzeczy i wierzą influencerom, nawet jeśli nie ma on pojęcia, o czym mówi. Na pewno znasz przypadki, kiedy to, co reklamował influencer, nie działało lub szkodziło zdrowiu. Wydaje mi się, że wszystkie firmy odpowiedzialne społecznie będą na topie. Więc to wskazówka, aby prowadzić swoje działanie komunikacyjne autentycznie. Jeśli firma jest w stanie być spójna z ochroną środowiska, równouprawnieniem, brakiem dyskryminacji to może na tym zyskać, bo młodzi ludzie bardzo na to zwracają uwagę.

Czy startupy twoim zdaniem zyskują na współpracy z PR – owcami?

Kasia Krogulec: Zyskują pod warunkiem, że PR – owcy są profesjonalni. Dlatego, że nie raz potrafią zniechęcić dziennikarza do współpracy z PR-owcem i wtedy radziłabym zmianę agencji. PR-owcy bardzo często osaczają nas z każdej strony. Zawód dziennikarza bywa postrzegany trochę jak pogodynki w telewizji. Czyli pokazuje się, przedstawia pogodę, a potem nie ma już żadnej pracy. U nas jest bardzo podobnie – widać nas online – gdy napiszemy dwa artykuły w tygodniu, a resztę czasu, mamy, aby odpowiadać na pytania. Tak to nie wygląda. Realia są takie, że dostajemy od kilkunastu do kilkudziesięciu mejli dziennie. PR-owcy potrafią do nas uderzać z każdej możliwej strony. Rekordzista w ciągu godziny potrafił skontaktować się ze mną przez telefon, sms – em, na Facebooku, na Linkedinie i jeszcze na Instagramie. Jest to dosyć irytujące. Wydaje mi się też, że miło mi i łatwiej w moim przypadku pracuje się, gdy agencja PR specjalizuje się w startupach. PR-owiec powinien być kimś, kto zauważa najważniejsze momenty, które warto pokazać światu. 


Artykuły Kasi:

Kiedy startupom i funduszom powinno zależeć na publikacji informacji prasowej?

Przedsiębiorczość to przede wszystkim mindset i skillset. Można się jej nauczyć – Marcin Pogroszewski (The Gentle Nudge)

W jaki sposób dokształcają się inwestorzy? Poznaj ich ulubione książki i podcasty


Karolina Krzeska o swoim #dobrostanlidera:

Atmosfera w pracy też ma wpływ na mój dobrostan – Karolina Krzeska (Rocket Science Communications)