Rozwój Gen-AI ważniejszy niż troska o zdrowie psychiczne swoich pracowników?

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Rozwój Gen-AI ważniejszy niż troska o zdrowie psychiczne swoich pracowników?

Udostępnij:

Jak wynika z raportu Global Talent Trends 2024, przygotowanego przez Mercer, w tym roku około 82% pracowników jest narażonych na wypalenie zawodowe. Co gorsze, jedynie blisko jeden na trzech (32%) pracodawców zdaje sobie sprawę z powagi problemu i skutków, do jakich może doprowadzić brak odpowiedniego zarządzania zasobami ludzkimi.

Skąd się bierze wypalenie?

Wypalenie zawodowe staje się powszechnym zjawiskiem, z którym boryka się coraz więcej pracowników. Zgodnie z danymi Mercera 43% z nich za przyczynę tego stanu rzeczy uważa zarobki, które są zbyt niskie w stosunku do potrzeb. 40% respondentów czuje się wyczerpana, a 37% zmaga ze zbyt dużym obłożeniem pracą. Niewątpliwie część negatywnych czynników leży u podstaw niewłaściwej kultury pracy. Mimo rosnącej świadomości wpływu zdrowia psychicznego na sferę zawodową, wielu pracodawców nadal nie poczuwa się do obowiązku ingerowania w kwestie związane z dobrym samopoczuciem. Z raportu Mercera wynika, że dla c-level inwestycje związane z generatywną sztuczną inteligencją są dużo ważniejsze (52%) niż podejmowanie działań na rzecz zdrowia psychicznego zespołów (32%).

Jednak nie jest to regułą. Na rodzimym rynku pracy funkcjonują dziesiątki firm mogących pochwalić się mianem dobrego pracodawcy. Top Employers Institute, który zajmuje się certyfikowaniem jakości zarządzania zasobami ludzkimi na terenie 121 krajów świata, wyróżnił w tym roku 80 polskich przedsiębiorstw, przyznając im tytuł „Top Employers 2024”. Organizatorzy zestawienia podają, że dla 95% z nich well-being stanowi kluczowy drogowskaz biznesowy. Nagrodzone przedsiębiorstwa przywiązują także wagę do propagowania neuroróżnorodności i wykorzystują sztuczną inteligencję do kształtowania miejsca pracy. Z tegorocznego rankingu wynika, że kryteria Top Employers Institute w największym stopniu spełniają firmy z branż, takich jak IT, finanse czy przemysł.

Branża IT: i atrakcyjna, i ryzykowna

Branża IT nadal pozostaje w czołówce sektorów, które cieszą się największym zainteresowaniem potencjalnych pracowników – i to bez względu na to, z jakiego pokolenia się wywodzą. Według danych zgromadzonych przez Randstad pracę w IT za atrakcyjną uważa ponad połowa millenialsów, 1/2 generacji X, a także 47% ankietowanych przedstawicieli powojennego wyżu demograficznego. Dla najmłodszych pracowników branża ta plasuję się w pierwszej dziewiątce najbardziej pożądanych.

Czytaj także: 325 mln zł strat rocznie z powodu depresji pracowników – multitasking jedną z jej przyczyn?

Nie zmienia to faktu, że eksperci IT, tak jak przedstawiciele wielu innych zawodów, narażeni są na syndrom wypalenia zawodowego. Jak podaje Deloitte, w IV kwartale 2023 roku globalnie stan ten odczuwało 53% liderów zespołów oraz jedna czwarta specjalistów. Dodatkowo badania firmy Ivanti dowodzą, że ponad połowa specjalistów IT skarży się na brak porozumienia z przełożonymi. Nic więc dziwnego, że firmy, którym zależy na prężnym oraz efektywnym działaniu podejmują kroki w celu poprawy samopoczucia zatrudnionych osób.

– Efektywna współpraca w zespole jest kluczowa dla osiągania wysokich wyników. Bez odpowiednich relacji między pracownikami nawet najbardziej utalentowane jednostki mogą napotkać trudności w realizacji swoich celów. Wspólne działania, takie jak udział w inicjatywach charytatywnych czy sportowych, umożliwiają pracownikom nawiązanie głębszych relacji, co przekłada się na lepszą komunikację i współpracę w miejscu pracy. Takie aktywności nie tylko budują zespół, ale również poprawiają ogólne samopoczucie pracowników, co jest kluczowe dla ich motywacji i zaangażowania – uważa Anna Kowalik z NTT DATA Business Solutions.

Well-being to także możliwość rozwoju zawodowego

W ostatnim czasie specjaliści IT borykają się z presją związaną z koniecznością podwyższania kompetencji zawodowych lub nawet przekwalifikowania w obszary, z którymi do tej pory nie mieli do czynienia. Sytuacja ta jest podyktowania m.in. przez popularyzację sztucznej inteligencji. Jednakże sukcesywny rozwój nie jest zależny tylko od woli pracownika, ale w dużej mierze od tego, czy pracodawca stwarza ku temu warunki. Firma Google przyjęła w tym celu podejście zakładające, że podczas 40-godzinnego tygodnia pracy, pracownicy techniczni powinni przeznaczyć 8 godzin na poszerzanie swoich umiejętności.

Na polskim gruncie odpowiedzialne podejście pracodawców do szkolenia kadry jest obecnie szczególnie istotne. Według szacunków platformy Hays.pl 93% firm IT ma zamiar rekrutować pracowników, z czego 51% z nich spodziewa się problemów ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych kandydatów. Ponadto, jak można przeczytać w tegorocznym raporcie No Fluff Jobs, traktującym o kompetencjach w IT, do 2030 roku 2/3 stanowisk pracy będzie wymagać wysoko rozwiniętych umiejętności miękkich.

Jakich jeszcze wartości oczekują pracownicy?

Współczesny pracownik chce także pracować w miejscu, w którym panuje równość i zrozumienie. 43% ankietowanych przez Randstad nie zatrudniłoby się w firmie, która na swojej stronie internetowej lub w ofertach pracy prowadzi politykę dyskryminacyjną. Zaś 34% postąpiłoby tak samo w przypadku pracodawcy, który nie podejmuje aktywnych działań na rzecz różnorodności i równości.

Zapewnienie szeroko pojętego well-beingu staje się wyzwaniem dla działów HR przedsiębiorstw, którym zależy na pozyskaniu ambitnych i dobrze wykwalifikowanych specjalistów. Tym bardziej, że zgodnie z danymi serwisu Pracuj.pl w pierwszym kwartale bieżącego roku zmienić pracę w najbliższej przyszłości planowało 44% pracowników. Z pewnością pewna cześć z nich większym zaufaniem darzyć będzie firmy, które mają na swoim koncie udowodnione osiągnięcia w dziedzinie budowania relacji i dobrej atmosfery wśród osób zatrudnianych.

Czytaj także: