Jeden z inwestorów Microsoftu zapytał, dlaczego zarobki Nadelli są aż tak wysokie. Przewodniczący rady dyrektorów spółki John Thompson, odpowiedział, że Nadella wart jest każdych pieniędzy. Poza tym akcje firmy poszły w górę od kiedy Nadella przewodzi firmie.
Skąd wzięły się tak imponujące zarobki?
Jeśli przyjrzeć się dokładniej, odkryjemy, że większą część tegorocznych zarobków Nadella zawdzięcza nabyciu praw własności do akcji, które przyznano mu, gdy zaczął przewodzić Microsoftowi.
W ciągu ostatnich 5 lat kapitalizacja Microsoftu wzrosła o ponad 500 mld dolarów. Sam Nadella wszedł w posiadanie praw do maksymalnej liczby dodatkowych akcji firmy (900 tys.), które mu przysługiwały.
W 2019 CEO Microsoftu otrzymał 29,6 mln dolarów w udziałach spółki i 10,8 mln dolarów w gotówce. Kiedy doliczy się jego podstawową pensję, wychodzi, że przez 12 miesięcy zarobił prawie 43 mln dol.
Jednak wynagrodzenie prezesa Microsoftu mogłoby nie być aż tak wysokie. Zależy bowiem od wyników firmy, a co za tym idzie – cen akcji na giełdzie.
Jak myśli Nadella?
Satya Nadella rozpoczął prezesurę w lutym 2014 r. Kurs spółki na giełdzie wynosił wówczas ok. 36-38 dolarów. Natomiast teraz jest równy 149 dolarów. Kapitalizacja Microsoftu wzrosła z ok. 300 mld dolarów do zawrotnej sumy 1,14 biliona dolarów w grudniu tego roku.
Thompson dostrzegł też, że od czasu objęcia posady przez Nadellę, zaszła w firmie kulturowa i strategiczna zmiana. Firma zaczęła dostrzegać wartość w uczeniu się, współpracy i otwartości.
Pod przewodnictwem hinduskiego managera spółka przejęła LinkedIn, Minecraft i GitHub.
Ostatnio partnerem Microsoftu został Salesforce. Taki krok ma spowodować zwiększenie liczby klientów chmury Azure. To właśnie chmura i związane z nią usługach są sednem strategii Nadelli.
Nie dziwi zatem fakt, że Nadella stał się dla firmy bezcenny.
LinkedIn ma lepsze wyniki dzięki Microsoftowi
Od kiedy Microsoft przejął LinkedIn w 2016 r., w serwisie zarejestrowało się 660 milionów użytkowników z 200 krajów (dane z listopada 2019 r.).
LinkedIn jest najbardziej popularny w Europie, gdzie ma 206 mln użytkowników. W Ameryce Północnej, z platformy korzysta 181 mln osób, a w regionie Azji i Pacyfiku, jest ich 175 mln.
W 2017 r. firma poinformowała o zamiarze przeszkolenia wszystkich inżynierów LinkedIn z zakresu sztucznej inteligencji. Do tego celu powstała Akademię SI, której celem nauczenie pracowników implementacji wiedzy o sztucznej inteligencji w firmie.
Na zdjęciu: Satya Nadella | Fot.mat.pras. Microsoft