SoftBank po raz kolejny traci pieniądze. Robot do robienia pizzy od Zume okazał się porażką

Dodane:

Kasia Krogulec Kasia Krogulec

robot do robienia pizzy

Udostępnij:

Startup Zume Pizza stworzył maszynę do robienia pizzy. SoftBank zainwestował w projekt 375 mln dolarów. Niestety okazało się, że robot wcale nie robi pizzy lepiej ani szybciej od człowieka. Zume rezygnuje ze sprzedaży maszyn.

Agencja Bloomberg podała, że po skorzystaniu z urządzenia klienci skarżyli się na wyciekający ser czy niedobór sosu pomidorowego.

W ubiegłym roku firma Zume Pizza miała tylko 1 mln dolarów przychodu, choć została sowicie wsparta przez SoftBank.

Natomiast od tego roku startup nie produkuje już ani nie dostarcza pizzy. W styczniu Zume zlikwidował 360 miejsc pracy, pozostawiając nieco ponad 300 pracowników. Teraz firma chce skoncentrować się na pakowaniu i zwiększaniu wydajności innych firm zajmujących się dostawami żywności. Alex Garden, założyciel Zume, stwierdził, że poprawa globalnego systemu żywnościowego wymaga większej uwagi, a pizze posłużyły jako „inspiracja” dla rozwijających się firm.

Okrągłe pudełka od Zume

Zume jest również twórcą okrągłych, biodegradowalnych pudełek na pizzę, z których w tamtym roku skorzystał amerykański Pizza Hut.

Okrągły kształt opakowania nie jest innowacyjny. Pudełka mają specjalne wyżłobienia, które umożliwiają dopasowywanie opakowań, kiedy ułoży się je kolejno na sobie. W ten sposób transport staje się wygodniejszy. Koncepcja ma też na celu utrzymanie pizzy w odpowiedniej, ciepłej temperaturze.

Podczas eksperymentu w Arizonie oprócz nowych opakowań była testowana bezmięsna włoska kiełbasa incogmeato od firmy Kellogg. Roślinna kiełbasa pojawiła się na wegetariańskiej Garden Specialty Pizza. Premiera odbyła się 23 października ubiegłego roku. Obie nowości kosztowały razem 10 dolarów.

Nicolas Burquier, dyrektor operacyjny Pizza Hut, powiedział, że stworzenie okrągłego opakowania zajęło dwa lata. Nazwał pudełko „najbardziej innowacyjnym opakowaniem, jakie do tej pory wprowadziło Pizza Hut”.

Problemy SoftBanku

Poza Zume japoński fundusz stracił pieniądze w kilku innych inwestycjach.

W zeszłym tygodniu o zamknięciu firmy poinformował amerykański startup Brandless. Spółka zajmowała się internetową sprzedażą produktów z branży wellness. SoftBank wsparł ją 240 mln dolarów. Pomysł Brandless przegrał jednak z konkurencją.

Głośną sprawą jest także inwestycja w WeWork, który w zeszłym roku porzucił plan debiutu na giełdzie. Wiązało się to z obawami inwestorów dotyczącymi rosnących strat firm i sposobu jej prowadzenia. Z tego powodu szacunkowa wycena spółki spadła z 47 mld dolarów (styczeń 2019 r.) do zaledwie 10 mld dolarów (wrzesień 2019 r.). W związku z tym WeWork zmniejszał liczbę zawieranych umów najmu nieruchomości. Rozważał także zwolnienia.

Wtedy SoftBank zadeklarował wesprzeć dodatkowo spółkę 5 mld dolarów oraz w przyszłości kolejnymi 3 mld dolarów w zamian za wykup dla akcjonariuszy.

Poza tym Japończycy nie uzyskali jeszcze zwrotów z inwestycji np. w Slacka czy Ubera.