Na zdjęciu: Jack Dorsey, CEO Twittera | fot. by Joi Ito, flickr.com CC by 2.0
Nie zwlekaj, działaj
– Gdy tylko dotrzecie do miejsca, w którym rzeczywiście będziecie mieć coś namacalnego, wtedy zacznie się prawdziwa nauka. Wyłączcie KeyNote’a, wyłączcie PowerPointa i po prostu zacznijcie tworzyć i pokazywać swoje projekty innym – powiedział finansistom i początkującym przedsiębiorcom Jack Dorsey, dyrektor generalny Twittera i Square, podczas konferencji Money 20/20 w Kopenhadze, cytowany przez Business Insider.
Dodał, że kiedy sam stawiał pierwsze kroki w biznesie, miał bardzo dużo pomysłów i równie wiele pytań pod tytułem „ a co jeśli?”. Radzi jednak, aby nie zastanawiać się nad tym zbyt długo, ale czym prędzej przejść do działania. – Im szybciej do tego dojdziecie i zaczniecie wykorzystywać czas na tworzenie pomysłów i pisanie kodu, tym szybciej odpowiecie na własne pytania i przyciągniecie ludzi do tego co robicie – wyjaśnił.
Dopasowanie do zespołu
To nie pierwszy raz, kiedy Jack Dorsey dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat przedsiębiorczości i efektywności, właściwie robi to dość często. Sam też wielokrotnie dostawał podobne wskazówki. Ale jaka rada, którą otrzymał jest tak na prawdę najbardziej użyteczna według niego? O to samo zapytali przedstawiciele prestiżowego akceleratora przedsiębiorczości z Doliny Krzemowej Y Combinator. Odpowiedział im, że dotyczy relacji międzyludzkich.
Ściślej chodzi o dynamikę w grupie. – Często podczas rekrutacji zadręczamy się pojedynczymi osobami i nie poświęcamy wystarczającej ilości czasu na przemyślenie tego, jak te osoby zmienią dynamikę zespołu, na plus czy na minus – powiedział. Jego zdaniem, zwrócenie uwagi na ten aspekt prowadzenia biznesu jest bardzo ważne, bo nowy członek zespołu albo wniesie do firmy coś dobrego, albo wręcz przeciwnie.
Ćwiczenia i efektywność
Dodał, że gdyby znów był młodszy, żyłby w bardziej zrównoważony sposób. Jako młody chłopak nie przykładał bowiem zbyt dużej wagi do ćwiczeń i tego, jak sprawność fizyczna wpływa na intelekt. Teraz z kolei docenia wartość zdrowego odżywiania, treningu i medytacji, dzięki czemu, jak twierdzi, jest bardziej twórczy i spójny. Wstaje zwykle o godzinie 5 nad ranem i chwilę po tym ubiera buty, żeby przebiec kilka kilometrów.
Po powrocie do domu, bierze prysznic i przez 30 minut medytuje. Potem pije kawę i sprawdza firmową pocztę – i tak dzień za dniem, każdego poranka. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak wyglądają pierwsze chwile po przebudzeniu innych osób, które osiągnęły sukces, przeczytaj tekst pt. „CEO tych firm zaczynają dzień o 5 rano. Co robią po przebudzeniu?” i „Wstają dość późno, ale i tak osiągnęli sukces. CEO, którzy lubią pospać”.
