Z rozwiązania czeskiego startupu korzysta już ponad 400 000 rodziców m.in. w Polsce, Czechach, UK oraz Niemczech, którzy przeczytali swoim pociechom za pomocą aplikacji już ponad 3 miliony bajek. Po bardzo dobrym przyjęciu w Europie, Readmio planuje w najbliższych miesiącach wejście na rynki w Ameryce Łacińskiej oraz podwojenie liczby użytkowników.
Kto z nas nie trzymał kciuków za Czerwonego Kapturka uciekającego przed wilkiem, czy też nie zastanawiał się, jakie przygody czekają na Kubusia Puchatka przemierzającego stumilowy las? Z bajkami mieliśmy do czynienia od najmłodszych lat i nawet w dorosłym życiu część z nas relaksując się lubi zagłębić się w świat Króla Lwa lub przenieść się do magicznej Krainy Lodu. Czytanie dzieciom nie tylko wspiera rozwój ich kreatywności oraz wyobraźni, ale także uczy zasad i wartości społecznych. Stanowi element ich wychowania i rozwoju, pozwalając jednocześnie na budowanie bliższej więzi z rodzicami. Bajki są także kluczowym narzędziem poszerzającym wokabularz młodych umysłów.
Badania przeprowadzone przez naukowców z Ohio State University, opublikowane w „Journal of Developmental and Behavioral Pediatrics”[1], wykazały, że dzieci, którym czytano 5 książek dziennie w wieku pięciu lat, miały kontakt z aż 1,4 milionem słów więcej niż ich rówieśnicy, którym nie czytano w ogóle. Polscy rodzice bardzo dobrze zdają sobie z tego faktu sprawę, co pokazuje badanie przeprowadzone przez Empik[2], według którego 70% dzieci w wieku do 5 lat codziennie miało styczność z książkami, a kolejne 20% sięgało po nie wspólnie z rodzicami kilka razy w tygodniu. Te pozytywne wyniki pokazują, jak ważne dla polaków jest wspólne czytanie ze swoimi pociechami.
Co potrafi nowoczesna technologia?
Obecna na polskim rynku aplikacja Readmio, wykorzystujące sztuczną inteligencję i system rozpoznawania mowy, przekształca opowieści w niezwykłe i ożywione historie. Monitoruje bieżący fragment bajki czytany przez rodzica, wzbogacając historię odpowiednimi efektami dźwiękowymi, co dodatkowo stymuluje wyobraźnię dziecka, ułatwia mu prawidłowe zrozumienie historii i jednocześnie gwarantuje świetne doświadczenia. Readmio, działające w modelu subskrypcyjnym, oferuje rodzicom dostęp do blisko 130 opowieści w języku polskim, jednocześnie nieustannie poszerzając swoją bazę.
Dodatkowo, aplikacja oferuje wiele dodatkowych funkcjonalności, takich jak podsumowanie oferowanego przez historię morału wraz z tematami do dyskusji z dzieckiem oraz możliwość wcześniejszego nagrywania czytanej opowieści, co pozwala nie rezygnować z codziennej edukacyjnej rutyny, w przypadku nieobecności rodziców. Obecne na rynkach w Polsce, Czechach, Słowacji, Niemczech, Włoszech oraz UK, Readmio zgromadziło już ponad 400 000 użytkowników, a w najbliższych miesiącach planuje podwoić tę liczbę wchodząc na rynki hiszpańskojęzyczne w Europie oraz Ameryce Łacińskiej.
– Pomysł na stworzenie Readmio był dość naturalny i zrodził się w trakcie naszego rodzicielstwa. Chcieliśmy zapewnić naszym dzieciom wyjątkowe doświadczenia podczas wspólnego czytania, a tym samym wesprzeć ich rozwój. Tegoroczne wejście na polski rynek miało dla nas szczególne znaczenie ze względu na bliskość naszych kultur i wartości. Zaletą Remio jest dostosowywanie każdej bajki w naszej aplikacji do wszystkich oferowanych wersji językowych, dlatego polscy czytelnicy mogą poznać kultowe opowieści zagranicznych autorów i odwrotnie. Od momentu naszego debiutu na polskim rynku w kwietniu bieżącego roku, udało nam się przyciągnąć już ponad 21 000 użytkowników – tłumaczy Jozef Šimko, CEO Readmio – Jakość bajek dostępnych w naszej aplikacji jest dla nas najwyższym priorytetem. Duża część z nich jest opracowywana przez naszych specjalistów i przechodzi przez liczne procesy weryfikacji. Dodatkowo zawsze staramy się zapewnić lokalny element kulturowy, dlatego dbamy o to, aby w każdym kraju dostępne były ulubione baśnie znane tam od pokoleń. W polskiej wersji aplikacji mamy takie historie jak te, o Panu Twardowskim czy Smoku Wawelskim, a także najsłynniejsze światowe tytuły, jak baśnie Braci Grimm czy Hansa Christiana Andersena – dodaje Šimko.
Według raportu „Education Technology Market Size, Share & Trends Analysis Report[3]” opublikowanego przez Grand View Research, w 2022 roku, rynek EdTech osiągnął poziom 123 miliardów dolarów, a prognozy wskazują na jego dalszy dynamiczny rozwój, z przewidywanym średniorocznym wskaźnikiem wzrostu (CAGR), sięgającym aż 16,1%. Autorzy raportu szacują, że do 2030 roku osiągnie on wartość 348 miliardów dolarów, co podkreśla jego rosnące znaczenie i potencjał.
Jakie są perspektywy na przyszłość?
– W nadchodzącej dekadzie przewiduje się, stały wzrost wartości rynku EdTech, a także zwiększające się zainteresowanie funduszy Venture Capital tą branżą. Tylko w ostatnim roku fundusze VC zainwestowały ponad 10 miliardów dolarów w powstające startupy w sektorze Edtech, a spółki z branży edukacyjnej utrzymują imponujący CAGR na poziomie 17% w ciągu ostatnich 10 lat. Świadczy to o ciągłej sile i perspektywach rozwoju sektora Ed-Tech, zarówno w ujęciu wertykalnym, jak i horyzontalnym. W Zero One Hundred również dostrzegamy ten ogromny potencjał, co skłoniło nas do zainwestowania w Readmio. Wynika to głównie ze zdolności Readmio do skutecznego łączenia edukacji, rozrywki i nauki dzieci z technologią – komentuje Adam Ďurica, Investment Manager w Zero One Hundred.
Potencjał rynku potwierdza rozwój startupu Readmio, który tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy zanotował wzrost przychodów na poziomie 280%. To potwierdza jakość aplikacji, jaką dostrzegają jej obecni oraz nowi użytkownicy. Przy pomocy Readmio, przeczytali oni już swoim dzieciom ponad 4 miliony bajek, co przełożyło się na ponad 490 000 godzin wspólnych podróży po baśniowych światach. Aplikacja stanowi istotną część ich życia rodzinnego, integrując czytanie i technologię w sposób, który przynosi korzyści zarówno dzieciom, jak i ich rodzicom.
Współczesny świat i nieuchronny wpły smartfonów na życie dzieci powoduje obawę co do jakości czasu, jaki dzieci spędzają ze swoimi rodzicami. Aplikacje takie jak Readmio doskonale łączą tradycję czytania z nowoczesnymi narzędziami, tworząc wyjątkowe doświadczenia, co potwierdza zainteresowanie jakim cieszy się czeska spółka.
– Dostrzegając rosnące zainteresowanie intensywnie przygotowujemy się do ekspansji na nowe rynki w Europie oraz Ameryce Łacińskiej. Pracujemy nad dostosowaniem treści do potrzeb danych krajów i jednocześnie prowadzimy działania zmierzające do zamknięcia kolejnej rundy finansowania, która przyspieszy naszą ekspansję zarówno w Ameryce Łacińskiej, jak i w innych częściach świata – komentuje Jozef Šimko, CEO Readmio.
[1] https://bit.ly/3FNpfzX
[2] https://bit.ly/3Sq96rN
[3] https://bit.ly/3SCL1hB
Zobacz także
Jaki monitor spełni oczekiwania branży kreatywnej? Samsung stworzył dla niej dedykowany model