Akcelerator, który działa już na 20 rynkach na całym świecie (w tym m.in. w Wielkiej Brytanii, Japonii i Korei południowej), wsparł dotychczas ponad 1600 startupów, pomagając im zdobywać kolejne rundy finansowania. Jak podaje Startupbootcamp, w ich portfolio inwestycyjnym znajdują się startupy o wartości 5,6 miliarda euro. Współpracują zaś z partnerami, takimi jak Pepsi, Toyota, Visa czy Siemens.
Rebels Valleys od kilku lat prężnie się rozwijają; współpracują z koncernami o międzynarodowym zasięgu, są operatorami ORLEN Skylight accelerator. W 2024 roku, wchodzą we współpracę z Startupbootcamp.
– Na rynkach globalnych akceleratory, w tym Startupbootcamp, funkcjonują z nastawieniem na zysk. W zamian za udziały w startupach oferują nie tylko kapitał, ale także wsparcie w rozwijaniu biznesu i docieraniu do klientów. Dzięki takiemu modelowi są atrakcyjnym partnerem dla inwestorów korporacyjnych i indywidualnych, szczególnie jeśli akcelerator działa w skali międzynarodowej. Nasz partner, Startupbootcamp, otrzymuje rocznie około 20 tys. zgłoszeń od startupów, co jest skalą trudną do osiągnięcia dla tradycyjnych funduszy VC działających w standardowym modelu inwestycyjnym. Dzięki temu jest w stanie przyciągnąć kapitał inwestycyjny, ale także współpracować komercyjnie z globalnymi korporacjami poszerzającymi swoje portfolio innowacji – komentuje dla Strefy Inwestorów Arkadiusz Kwoska, prezes Rebels Valley, z którym współpracę nawiązuje Startupbootcamp.
Tomasz Kowalczyk z Rebels Valley pisze na Linkedinie o tej współpracy jako o „gamechangerze dla polskiego rynku startupowego„.
Czytaj także:
- Startupy nie chcą inspirować korporacji. One poszukują klientów i partnerów – o współpracy w ramach PKN ORLEN Skylight accelerator rozmawiamy z Tomaszem Kowalczykiem
- Komercjalizacja to słowo klucz, która bez twardej matematyki i rozpisanego skrupulatnie planu się po prostu nie uda – Jan Raczyński (Rebels Valley)