2020 roku nie był łatwy ani dla konsumentów, ani dla producentów – z powodu pandemii wiele premier produktowych trzeba było przesunąć w czasie, a na wiele z nich nadal musimy czekać. Mimo to byliśmy świadkami kilku ciekawych premier, które wzbudziły emocje i przyczyniły się do zmiany obrazu rynku technologicznego.
Jaki będzie wyglądać pod tym względem rok 2021? Co nieco już wiemy na temat planów kilku największych producentów elektroniki – postanowiliśmy się przyjrzeć zapowiedziom i plotkom, które podsycają naszą ciekawość związaną z nowymi modelami smartfonów, komputerów, tabletów i innych gadżetów.
Masa nowości od Apple’a
W przyszłym roku czeka nas wysyp nowych sprzętów z logo jabłka. W internecie krążą pogłoski o nowym Apple Watch Series 7 (ma zyskać nowy design, Touch ID i jeszcze więcej funkcji zdrowotnych) i o iPadzie Pro z A14X i nowym wyświetlaczem LED. Wyświetlacze w iPadach będą dość istotną zmianą, gdyż będą niestety grubsze od dotychczasowych, ale pozwolą na selektywne włączanie i wyłączanie diod LED (lokalne ściemnianie, które zwiększa współczynnik kontrastu).
My jednak najbardziej nie możemy się doczekać słuchawek AirPods 3 (w wersji podstawowej i Pro), które mają łączyć design AirPods Pro z funkcjami AirPods 2 (będą z układem H1 lub w droższej wersji z Apple H2). Jesteśmy również bardzo ciekawi iMac 24/32″ z nowym designem, na który składają się cieńsze ramki wokół ekranu i bardziej kwadratowy design (jak w przypadku iPhone’ów 12), napędzane szybszą odmianą Apple M1 (nazywaną obecnie M1X lub M2). Przy okazji słuchawek, jesteśmy ciekawi, czy potwierdzą się plotki na temat budżetowej wersji AirPods Pro czyli wersji Lite. Mamy nadzieję, że tak, gdyż wiele zainteresowanych osób zniechęca się wysoką ceną tego produktu Apple’a.
W zapowiedziach marki Apple pojawia się też 14-calowy Macbook Pro – „mniejszym brat” 16″ Macbooka Pro. Producent zamierza zmniejszyć ramki, a tym samym powiększyć ekran, a tym samym nie ingerować w wielkość całej konstrukcji.
Oczywiście świat technologiczny wstrzyma oddech podczas prezentacji kolejnych modeli smartfonów (przewidywana tradycyjnie na wrzesień i październik). W 2021 roku poznamy wszystkie warianty z serii iPhone 13. Według zapowiedzi będą to:
- iPhone 13 – z ekranem 6,1″
- iPhone 13 Pro – 6,1″ OLED, 120 Hz.
- iPhone 13 Pro Max – 6,7″ OLED, 120 Hz.
O tych produktach wiemy na tę chwilę chyba najwięcej. Przede wszystkim nowością będzie powrót TouchID i fakt, że po raz pierwszy zobaczymy iPhona bez jakochkolwiek portów. Pomysł ten jest opracowywany przez firmę z Cupertino już od dawna, ale dopiero po debiucie systemu MagSafe (przypominamy – układ magnesów na tylnym panelu, który pozwala na ładowanie iPhone’a przy pomocy nowej bezprzewodowej ładowarki) może być w pełni wcielony w życie.
Co ciekawe, Apple zamierza też zrezygnować z modułu 5G od Qualcomma (Snapdragon X55 5G w iPhonie 12) i stworzyć własny modułu AiP mmWave 5G. Czy to się uda amerykańskiemu gigantowi? Przekonamy się już wkrótce.
Nowe składane smartfony
Dużo się też mówi o następcy Samsunga Galaxy Z Flip, czy składanego smartfona, który zrobił niemałe zamieszanie na rynku technologii. Niestety niewiele wiemy na razie na temat nowszego „składaka”. Mamy jednak nadzieję, że Samsunga Galaxy Z Flip 2 cenowo nie będzie „zabijać” ceną jak tegoroczny model – dopiero rozsądna cena tych sprzęt ma szansę spopularyzować tego rodzaju urządzenia.
Nie tylko składane, ale też rozsuwane smartfony mają szansę podbić serca użytkowników w 2021 roku. Czekamy na rozwiązania, które szykuje dla nas Oppo (zapowiadany model X 2021) Xiaomi oraz LG.
Samsung Galaxy Z Flip 2, fot.@Ben Geskin
Wizualizacja składanego Xiaomi
Galaxy s21 – smartfon Samsunga z nowym designem
Najszybsza premiera, której się spodziewamy (już w styczniu 2021) dotyczy nowych flagowców z serii Galaxy S21. Do sieci już od jakiegoś czasu trafiają informację na temat wyczekiwanych modeli, a my jakiś czas temu pisaliśmy o tym, jak mogą prezentować się ich parametry. Galaxy S21, S21 Plus i S21 Ultra będą wyposażone w procesor Snapdragon 875 (dla wersji globalnej) lub w Exynos 2100 o tej samej wydajności co Snapdragon. Sieć 5G będzie obsługiwana przez modele S21 i S21 Plus. Do tego dostaniemy Wi-Fi 6 lub dwukrotnie szybsze Wi-Fi 6E (w modelu S21 Ultra) oraz Bluetooth 5.1.
Najciekawszym jednak elementem nowego modelu będzie nietypowa wyspa z aparatami. Ten jakże ważny element przechodzi w boczną, zaokrągloną krawędź, aby następnie płynnie połączyć się przednią ramką. Ta ciekawa koncepcja projektantów jest innowacyjna w świecie smartfonów i może się spodobać użytkownikom tych urządzeń.
Sony Xperia Compact 2021 – konkurencja dla iPhone’a 12 Mini?
Cieszymy się, że producenci otwierają się na różne potrzeby swoich klientów, którzy nie zawsze potrzebują smartfonów o wymiarach tabletu. Po Apple’u, kolejną marką która wypuści smartfona w wersji mini, ma być Sony Xperia. W sieci już krążą plotki o modelu Sony Xperia Compact 2021, który ma otrzymać wyświetlacz o przekątnej 5.5″. Pojawiają się też informację o tym, że smartfon będzie wyposażony w złącze jack 3.5 mm oraz potrójnym aparacie. Wewnątrz ma znaleźć się nowy układ Qualcommu – Snapdragon 775, który jest zapowiadany jako następca Snapdragona 765. Procesor będzie wciąż średniopółkowy, ale będzie się wyróżniać świetną wydajnością.
Sony na razie w żaden sposób nie potwierdziło tych informacji, ale jeśli faktycznie wypuści na rynek taki model, to wszyscy zwolennicy Androida w końcu będą mieli sensownego kandydata na prywatny lub służbowy „miniaturowy” telefon.
Acer czy Xiaomi? Kto wypuści lepszy monitor dla graczy?
Jeśli wydaje wam się, że „wyścig zbrojeń” odbywa się tylko na polu branży smartfonów, to jesteście w błędzie. Okazuje się, że producenci postawili sobie za cel 2021 roku wypuścić najlepszy monitor dla graczy.
Jednym z nich jest Acer XV282K KV. Przedsprzedaż tego modelu właściwie już ruszyła w Chinach (cena ok. 4680 złotych), ale nowy monitor od Acera oficjalnie trafi do sprzedaży w 2021 roku. Co jest w nim takiego wyjątkowego? Z pozoru prezentuje się całkiem zwyczajnie – Acer ma wyświetlacz IPS o przekątnej 28″ i prezentuje obraz w rozdzielczości 4K. Jednak to co go wyróżnia to wysoka częstotliwość odświeżania ekranu, czyli 144 Hz. Taka częstotliwość w połączeniu rozdzielczością UHD nie jest standardem i gwarantuje świetne wrażenia podczas grania, oglądania filmów i tworzenia grafiki.
Pracujący na tym monitorze na pewno docenią bogaty zestaw portów: dwa złącza HDMI 2.1, DisplayPort 1.4, hub złożony z czterech portów USB 3.0 oraz wyjście słuchawkowe 3,5 mm. Dodatkowo warto wspomnieć, że model oferuje jasność maksymalną na poziomie 600 cd/m2, a pod względem kolorystyki możemy liczyć na pokrycie 98% palety barw DCI-P3.
W tym samym roku Xiaomi planuje premierę swoich monitorów. Jeden z nich ma obsługiwać odświeżanie o częstotliwości 165 Hz i cechować się, w zależności od wariantu, przekątną 24.5″, 27″ lub 29.5″. Minitor ma też wspierać FreeSync.
Druga propozycja (w dwóch rozmiarach – 27″ lub 29.5″) natomiast będzie się wyróżniać rozdzielczością 4K. Najbardziej jesteśmy ciekawi, jak obie propozycje od Xiaomi będą się prezentować pod względem cenowym – przypuszczamy, że w porównaniu z innymi producentami, mogą okazać się całkiem opłacalną inwestycją.
Nowe laptopy z serii Galaxy od Samsunga
Samsung oprócz nowości smartfonowych szykuje dla nas także nowe laptopy! Klienci dostaną do wyboru trzy nowe laptopy z serii Galaxy Book: Galaxy Book Flex 2 i Galaxy Book Flex 2 5G oraz Galaxy Book Ion 2. Wszystkie będą wyposażone w ekran QLED i będzie można obrócić o 360°. Dodatkowo można je obsługiwać rysikiem Smart S Pen.
Najbardziej interesuje nas model Galaxy Book Flex 2, który będzie dostępny w wariantach z 13,3- i 15,6-calowym ekranem. W tej większej wersji we wnętrzu komputera znajdzie się karta graficzna Nvidia GeForce MX450 i dysk SSD 4. generacji. Dla niektórych gratką może być Galaxy Book Flex 2 5G, który oferuje obsługę łączności bezprzewodowej w technologii 5G. Cena tych laptopów ma wynosić od 6100 złotych do ok. 9300 złotych (w zależności od wersji i parametrów).