Fem-tech tu i teraz
Choć luka w podziale na role ze względu na płeć zaczyna się zmniejszać, możliwości dla kobiet w biznesie nie rozwijają się tak szybko, jakbyśmy tego chcieli. Trendy globalne wskazują, że kapitał dostępny dla kobiet wciąż jest mniejszy, niż ten dostępny dla mężczyzn. Gdy obserwuję różne projekty, patrzę nie tylko na sam pomysł czy możliwości skalowania, ale także zwracam uwagę na to, jakie faktycznie problemy rozwiązuje. Okazuje się, że rozwiązania, które są tworzone lub stworzone, są czubkiem góry lodowej, gdy chodzi o zaadresowanie potrzeb kobiet i problemów, jakie je dotykają . Ale mimo tak wielkich potrzeb rynkowych, finansowanie nie wzrasta. Jeżeli spojrzymy na wyniki szczytu finansowania fem-techów, czyli lata 2020/2021, startupy prowadzone przez kobiety przyciągnęły jedynie 2,5% globalnie dostępnych środków. Średni procentowy udział finansowania fem-techów na świecie to 1,5%. Dla porównania, w 2008 roku było to 1,2%.
Co to to jest fem-tech?
Ten termin ma dwojakie znaczenie. Jedna definicja obejmuje szereg rozwiązań technologicznych (startupów) dotyczących zdrowia czy też ogólnie dotyczących wellbeingu kobiet. Druga definicja fem-techów – także dosyć często stosowana – to: projekty, startupy czy firmy, którymi zarządzają kobiety (min. jedna osoba zarządzają jest kobietą).
W 2024 roku jest jasne, że fem-tech to nie tylko trend, ale kluczowa część globalnego ekosystemu startupowego. Dlatego, mimo iż będę przytaczać przykłady z rynku polskiego, nie mogę pominąć kilku istotnych faktów, które tyczą się skali międzynarodowej.
Globalny wzrost fem-tech
Przez ostatnie lata fem-tech wyłonił się jako dynamiczny i wpływowy sektor w szerszej branży zdrowia. Znaczącym czynnikiem napędzającym ten wzrost jest wypełnianie luki rynkowej, czyli focus na potrzebach kobiet, które historycznie były niedostatecznie reprezentowane i adresowane. Od zdrowia reprodukcyjnego i płodności, po monitorowanie menopauzy i samopoczucie psychiczne, rozwiązania fem-tech mają znaczący wpływ na min. 50% populacji Ziemi.
Globalna wartość rynku fem-tech przekroczyła 5,79 miliarda dolarów w 2022 roku i przewiduje się, że przekroczy ok. 20,59 miliarda dolarów do 2030 roku, z roczną stopą wzrostu na poziomie 17,4%. Ten wzrost jest napędzany oczywiście przez postęp technologiczny, zwiększoną świadomość różnic w opiece zdrowotnej kobiet i rosnące zapotrzebowanie na spersonalizowane i wygodne rozwiązania zdrowotne.
Czy Polska ma szansę stać się kolebką rozwiązań technologicznych dla kobiet?
Polska, jako szybko rozwijający się ośrodek technologiczny w Europie, nie jest wyjątkiem i obserwujemy tutaj także rozwój fem-techów zarówno z obszaru zdrowia kobiet, np. MIM Fertility czy pierwsza w Polsce webowa aplikacja dla kobiet menopauzalnych MAMENO, ale także firm prowadzonych przez kobiety, np. GLOV, Heroify, EduCat, HiPets, PlanBe.
Polski ekosystem tech wyceniany był w 2023 roku na 47,7 miliarda euro i myślę, że Polska jest gotowa odegrać kluczową rolę w sektorze fem-fech na obszarze CEE. Jednak droga do osiągnięcia tego celu nie jest pozbawiona wyzwań.
Branża fem-tech w Polsce, podobnie jak w wielu częściach świata, nadal boryka się z problemami. Konkretnie mówiąc: jest niedoinwestowna. Chociaż rośnie świadomość bardzo dużej potrzeby wdrażania rozwiązań fem-tech, istnieje znacząca luka między popytem a dostępnością innowacyjnych startupów, np. adresujących zdrowie kobiet. Ta luka prezentuje doskonałą okazję dla wizjonerskich inwestorów i przedsiębiorców do skupiania się na dedykowanych fem-techach, które mogą załatać owa lukę w rynku.
Nie tak dawno rozmawiałam na ten temat z kilkoma funduszami. Zapytałam, w ile firm zainwestowali w 2023 roku. Odpowiedzi wahały się od 10 do nawet 30 firm, w zależności od wielkości danego funduszu. Kolejne moje pytanie dotyczyło liczby inwestycji w firmy kobiece lub takie, które adresują potrzeby kobiet. Odpowiedzi były dla mnie szokujące: od zera do maksymalnie 2 inwestycji per fundusz.
Czy zobaczymy kiedykolwiek inwestycje w Polsce na poziomie i dotarcie do IPO w typie np. Bumble – prowadzonego przez kobietę? Czy przybędzie nowy unicorn w typie Canva – również prowadzony przez kobietę.
Dlaczego potrzebujemy fem-techów?
Zaledwie 2% środków przeznaczanych na prace R&D w obszarze opieki zdrowotnej dotyczy produktów i usług skupionych na kobiecym zdrowiu. Ponad połowa z nich koncentruje się na samej kwestii płodności, a przecież zdrowie i samopoczucie kobiet to szeroka dziedzina, która łączy w sobie także wiele innych ważnych aspektów.
Od dłuższego czasu zajmuję się inspirowaniem kobiet w biznesie, jestem mentorką oraz założyłam Dinner Club dla kobiet, które prowadzą swoje firmy w różnych obszarach. Słyszę na co dzień, jakie problemy napotykają na swojej drodze na różnych szczeblach rozwoju. Są to różneproblemy, mniej lub bardziej złożone. Ale jednym z największych problemów, jaki jest poruszany, to brak zrozumienia i wczucia się inwestorów w problemy kobiet (np. menopauza) i niemożność zobaczenia tzw. bigger picture, czyli oddziaływania społecznego. Miękkość jest czymś, czego nie ma w męskim biznesie, a właśnie czasami miękkość kobiecych biznesów jest największym zasobem na potencjalne dotarcie do tak szerokiego grona odbiorczyń.
Jeśli inwestorzy zaczną być rozczarowani innymi sektorami, bo taki moment może nastąpić szybko, ze względu na nasycenie różnych obszarów rynku, to dobry moment, aby zainteresować się fem-techami zarówno w Polsce, w CEE czy też globalnie – za 5 lat nie będzie to już tylko trend, a realne skalowalne poważne biznesy.
The World Economic Forum uznało inwestycje na rzecz poprawy zdrowia kobiet za kluczowe dla stworzenia „zdrowszego, bardziej równego świata dla wszystkich”. Ich badania sugerują, że inwestycja w wysokości (tylko) 300 milionów dolarów w badania skoncentrowane na kobietach może przynieść 13 miliardów dolarów zwrotu ekonomicznego oraz doprowadzić do obniżenia kosztów opieki zdrowotnej, poprawy jakości życia i zwrotu lat produktywności do globalnej siły roboczej. Jest to zupełnie moim zdaniem nieodkryty obszar inwestycyjny.
Czy w Polsce może to wyglądać podobnie, oczywiście w odpowiedniej do kraju skali? Uważam, że jak najbardziej tak!
Kroczek po kroczku odkrywany fem-techy nad Wisłą. Cieszy mnie to, że rok 2023, jak i poprzednie, pokazał wyraźne zainteresowanie kobiet do launchowania nowych idei, pomysłów, lub pilotowania już istniejących biznesów, również w przestrzeni tech. Nawet w obszarach takich jak beauty, zachodzą bardzo duże zmiany, a wiadomo ten sektor jest bardzo nastawiony na kobiety jako odbiorczynie. Dobrym przykładem są rozbudowane usługi salonów beauty, które już nie są pojedynczym punktem, ale tworzą się sieci, które proponują szereg usług tworząc tzw. beauty house – połączone również z aplikacjami, czy sklepami ecommerce – to też dla mnie są “przełomowe” rzeczy. Może nie aż tak przełomowe jak rozwiązania deep techowe, ale jednak inicjujące bardzo dużo zmian. Ruch sektora beauty zaczęłam obserwować w miarę napływu naszych sąsiadów z Ukrainy, którzy także zaczęli napędzać pewne obszary gospodarki w Polsce, ciekawym przykładem takiego projektu jest tworzona sieć salonów: Krasivo Projekt.
Przyglądam się wielu startupom fem-tech globalnie, ale także rozmawiam z VC w Polsce, obserwuję coraz większy rozmach kobiet w myśleniu o ekspansji globalnej. Sama zaczęłam szukać ciekawe projekty femt-techowe do inwestycji, jestem też w procesie zakładania pierwszego w CEE funduszu skierowanego do fem-techów i kobiecych founderek. I myślę, że jest kilka perełek, którym warto się przyglądać w całym obszarze CEE. Natomiast tutaj wyróżniałam 10 Polskich firm, które są na ten moment na różnym etapie wzrostu, które warto dalej obserwować z zaciekawieniem.
1) Your KAYA, czyli ekologiczne produkty do higieny intymnej w modelu abonamentowym, które z roku na rok przynoszą firmie większe zyski: ewaluacja na poziomie około 5 mln dol.
2) The Village Network / wioski.co to bliskościowe punkty opieki, żłobki i przedszkola – ewaluacja na poziomie 15 mln dol.
3) InSTREAMLY – omaga streamerom rosnąć w sieci i markom wykorzystywać potencjał transmisji na żywo. Ewaluacja na poziomie 5 mln dol.
4) MIM Fertility, wykorzystuje Sztuczną Inteligencję do kompleksowego podejścia do problemu niepłodności. MIM Fertility pomaga specjalistom w dziedzinie płodności poprawić wyniki leczenia pacjentów i zwiększyć efektywność klinik.
5) Plan Be Eco – zgodne ze standardami proste oprogramowanie do raportowania śladu węglowego dla organizacji – szybki wzrost, świetni partnerzy VC.
6) Pre-seed stage Mameno, aplikacja edukacyjna dla kobiet menopauzalnych – bardzo duży potencjał dla całego regionu CEE.
7) EduCat – platform ed-techowa dla osób, które chcą studiować na topowych uczelniach świata.
8) Glow – czyli opatentowane rękawice do zmywania makijażu. Dla mnie to przykład pięknie prowadzonej marki globalnej. Jestem naprawdę ciekawa kolejnego kroku tej firmy. Czy będzie unicorn?
9) Heroify – aplikacja pomagająca w rekrutacji. Selekcjonuje i bada kompetencje kandydatów w szybki, skuteczny i przyjazny sposób.
10) HearMe – wsparcie psychologiczne online dla pracowników korporacji.
Dla mnie wniosek jest jeden. Musimy – my i wy, jako inwestorzy – wziąć pod uwagę szersze wsparcie kobiet na ich drodze biznesowej. Na najbardziej podstawowym poziomie: inwestując w kobiety inwestuje się w pełne pasji osoby, które są napędzane ambicją, pomagając im osiągnąć ich życiowe cele. Co więcej, wiele kobiet wspieranych przez aniołów czy VC prowadzi firmy, które skupiają się na rozwiązywaniu problemów społecznych, przynosząc w efekcie korzyści lokalnym gospodarkom, społecznościom i środowisku.
Biorąc pod uwagę niedostateczną reprezentację kobiet w biznesie, myślę, że wszystkie inicjatywy, które zachęcają do zainspirowania młodszych pokoleń kobiet do przełamania niewidzialnego sufitu i wiary w swoje pomysły, są na wagę złota. Dzięki temu przyszłość biznesu w Polsce mogłaby wyglądać jeszcze jaśniej.
Najważniejszą rzeczą, którą chciałabym, aby każda założycielka firmy wyniosła z tego artykułu, jest to, że pozyskiwanie kapitału jest nadal możliwe dla kobiet biznesu, bez względu na trudności, jakie mogą napotkać po drodze. Uznaję, że nie wszyscy ludzie mają taki sam punkt wyjścia w życiu, szczególnie gdy porównuje się ten aspekt między mężczyznami a kobietami. Ale myślę, że jest to temat, który stanie się znacznie bardziej istotny w transakcjach biznesowych w roku 2024 i dalszych.
Idąc naprzód, mam nadzieję, że inwestowanie w kobiety stanie się normą. Mam również nadzieję, że tam, gdzie podkreślamy sukcesy kobiet, dzieje się to dlatego, że osiągnęły one niesamowite rzeczy, a nie tylko dlatego, że są kobietami. Sukcesy kobiet – a są one niezliczone, inspirujące i zmieniające grę – są inwestycją w jaśniejszą przyszłość dla wszystkich.