Łukasz Wojdyła i Konrad Radzik opowiadają o najnowszym programie RBL_START Alior Banku i współpracy z Booksy

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

Łukasz Wojdyła i Konrad Radzik opowiadają o najnowszym programie RBL_START Alior Banku i współpracy z Booksy

Udostępnij:

– Szukamy firm, które posiadają już gotowe rozwiązania. Najlepiej jeśli mają już pierwszych klientów, choć nie jest to konieczne. Będziemy analizować różne zgłoszenia, jednak zdecydowanie skupimy się na firmach, które mają już coś więcej niż tylko pomysł i przygotowany chociażby wstępny model współpracy z bankiem – komentuje Konrad Radzik z Alior Banku.

Kilka dni temu informowaliśmy, że Alior Bank ogłasza nabór do programu współpracy ze startupami RBL_START. W ramach wyzwania „More than a banking app” bank poszukuje partnerów, których rozwiązania pozwolą rozwinąć jego aplikację mobilną. Przy tej okazji postanowiłam porozmawiać z Łukaszem Wojdyłą, dyrektorem ds. partnerstw z fintechami oraz Konradem Radzikiem, koordynatorem programu RBL_START o samym programie, o współpracy banku z Booksy oraz o sytuacji związanej z koronawirusem.

Jakich rozwiązań szukacie?

Łukasz Wojdyła: Program RBL_START pozwala nam na szersze spojrzenie na dostępne na rynku innowacyjne rozwiązania i sprawdzić, które z nich mogłyby pomóc naszym klientom. W tym roku podjęliśmy decyzję o zawężeniu poszukiwań do konkretnych programów w banku. Nie szukamy konkretnych, z góry założonych, rozwiązań. Ten program służy do tego, żeby znaleźć takie rozwiązania, o których my i nasi klienci jeszcze nie wiemy, a z których będziemy chcieli wszyscy korzystać. Chcemy pokazywać naszym klientom ich nieodkryte potrzeby. Dlatego wskazujemy tylko obszary, które chcemy we współpracy ze startupami czy fintechami odkrywać.

Zatem jaki to obszar?

Łukasz Wojdyła: Obecnie szukamy rozwiązań w obszarze aplikacji mobilnej. Chcielibyśmy skupić się na tym, żeby nasza aplikacja, była jak najbardziej użyteczna. Dzięki wprowadzeniu pozafinansowych usług do aplikacji banku chcemy zachęcić klientów do częstszego korzystania z niej.

Konrad Radzik: Tak, jak Łukasz wspomniał nasz program jest po to, by badać rynek i dowiadywać się, jakie rozwiązania są na nim dostępne. Natomiast w ramach wyzwania „More than a banking app” i w ramach strategii “Więcej niż bank” skupiamy się na nowych rozwiązaniach i funkcjach, które będziemy mogli zaoferować naszym klientom poprzez aplikację mobilną. Co ważne, nie muszą to być funkcjonalności powiązane stricte z bankowością. Jesteśmy otwarci również na usługi niebankowe. Także w ramach tego działania chcemy wyjść poza strefę bankowości i stworzyć ekosystem usług, które będą uzupełniać dotychczasowe funkcjonalności aplikacji Alior Banku.

Na jakim etapie mają być te rozwiązania?

Konrad Radzik: Szukamy firm, które posiadają już gotowe rozwiązania. Najlepiej jeśli mają pierwszych klientów, choć nie jest to konieczne. Będziemy analizować różne zgłoszenia, jednak zdecydowanie skupimy się na firmach, które mają już coś więcej niż tylko pomysł i przygotowany chociażby wstępny model współpracy z bankiem.

Co startupy zyskają na współpracy z Waszym bankiem?

Konrad Radzik: Nasz program jest skonstruowany tak, by być możliwie sprawną i efektywną ścieżką partnerską dla FinTechów w banku. Dedykowany zespół doświadczonych ekspertów i mentorów biznesowych oraz wsparcie przez cały proces projektowy to wartość, którą najbardziej cenią uczestniczące w programie startupy. Dzięki temu mogą nie tylko zderzyć swoje rozwiązanie z naszymi klientami, ale również zwalidować swoje założenia technologiczne, prawne i biznesowe podczas wypracowywania modelu współpracy z tak dużą organizacją, jaką jest bank. Ponadto każdy uczestnik sam decyduje, jakich dodatkowych narzędzi programu chce skorzystać, a do wyboru ma między innymi możliwość wsparcia przez naszych partnerów, jak PZU, Microsoft, IBM, Linklaters czy MasterCard oraz współpracę z naszym funduszem inwestycyjnym RBL_VC w przypadku poszukiwania inwestycji.

Ile trwa program i na czym polega?

Konrad Radzik: Program trwa dziesięć tygodni. W tym czasie skupiamy się na przygotowaniu wstępnej koncepcji wdrożenia danego rozwiązania, architekturze i sposobie integracji IT, ocenie potencjalnych ryzyk projektowych oraz zwalidowaniu rozwiązania z naszymi klientami podczas dedykowanych badań.

Co się dzieje po upływie tych dziesięciu tygodni?

Konrad Radzik: Po tych dziesięciu tygodniach, na podstawie pracy, którą wspólnie wykonamy, nastąpi moment decyzji, czy dalej będziemy współpracować z danym startupem. Cały program jest tak skonstruowany, żebyśmy mogli jak najlepiej i efektywniej poznać dany temat, tak żeby na tej podstawie móc podjąć decyzję, czy faktycznie jest zainteresowanie tym rozwiązaniem, czy jest ono użyteczne, czy nie ma ryzyk związanych z jego implementacją itd.

Do kiedy i gdzie można się zgłaszać?

Konrad Radzik: Wszystkie informacje dotyczące samego wyzwania i całego programu znajdują się na stronie accelerator.aliorbank.pl. Tam znajduje się link do formularza poprzez który startupy mogą aplikować. Formularz będzie aktywny do 14 czerwca, do końca dnia.

Czy pandemia koronawirusa wpłynęła na działania Alior Banku?

Łukasz Wojdyła: Pandemia i konieczność dystansowania społecznego zdecydowanie miały wpływ na nasz bank. Chcieliśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów, jeśli chodzi o nową rzeczywistość, w której dużo rzeczy trzeba załatwiać z domu. Dlatego zdecydowaliśmy się przesunąć w czasie zaplanowane wyzwania, natomiast w ich miejsce rozpocząć inicjatywę RBL_START #COVID-19, w której wraz z PZU szukaliśmy rozwiązań, które tu i teraz mogą pomóc naszym klientom. W szczególności w tych aspektach, które uległy zmianie w związku z pandemią.

Jaki był odbiór tego programu?

Konrad Radzik: Przerósł nasze oczekiwania. Mieliśmy bardzo dużo zgłoszeń. Nabór trwał zaledwie półtora tygodnia, a zgłosiło się do nas blisko 250 firm. Warto też dodać, że mieliśmy duże wsparcie partnerów, którzy dołączyli do naszej inicjatywy. Ale chyba, co najważniejsze, udało nam się dotrzeć do naprawdę interesujących projektów, nad którymi obecnie pracujemy.

Jednym z tych projektów jest właśnie Booksy?

Łukasz Wojdyła: Tak, współpraca z Booksy to pierwszy efekt ogłoszenia wyzwania #COVID-19. Booksy zgłosiło się do tego programu i oczywiście przeszło kwalifikację. Ścieżka wdrożenia w tym przypadku została przyśpieszona i rozwiązanie zostało wprowadzone do naszych placówek w bardzo krótkim czasie. W ramach tego rozwiązania klienci mogą umawiać wizyty w naszych placówkach bankowych w Warszawie, Krakowie i we Wrocławiu poprzez aplikację mobilną i platformę Booksy. Dzięki temu klienci nie muszą stać w kolejkach.

Po kryzysie również będzie można umawiać się przez Booksy?

Łukasz Wojdyła: Jeżeli nasi klienci będą korzystać z tego rozwiązania i stwierdzą, że jest ono im potrzebne, to oczywiście będziemy kontynuować współpracę i poszerzać ją na inne części Polski. Tak więc to klienci zdecydują.

Dodam, że w całym banku było również wiele innych projektów, które zostały zainicjowane w związku z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa.

Jakiś przykład?

Łukasz Wojdyła: Między innymi rozpoczęliśmy współpracę z Autenti, fintechem w który zainwestowaliśmy wspólnie z PKO Bankiem Polskim i BNP Paribas w zeszłym roku. Na początku maja wdrożyliśmy technologię oferowaną przez te spółkę w procesie odraczania spłat rat kredytu firmom, które dotknęło spowolnienie gospodarcze. W związku z obecną sytuacją chcieliśmy szybciej zaoferować naszym klientom możliwość zdalnego podpisu i tak też się stało.

Konrad Radzik: Jeżeli chodzi o kwestię pandemii, to rzeczywiście zmieniła ona nasze priorytety. Jednak program RBL_START został stworzony tak, by elastycznie dopasowywać się do aktualnych potrzeb banku i klientów. Dlatego w tym roku zdecydowaliśmy się organizować krótsze, a częstsze edycje skupione na konkretnej potrzebie biznesowej. Wierzę, że takie podejście pozwoli nam też na efektywniejszą realizację projektów w ramach programu, a Booksy jest tego dobrym przykładem.