Czy po 2021 roku, który przyniósł dynamiczny rozwój całej branży, 2022 był okresem spowolnienia? Jak rzeczywistość wojny w sąsiednim kraju wpłynęła na polski MedTech? Czy pojawiły się nowe szanse lub ograniczenia w rozwoju technologii wspierającej medycynę? Na te i wiele innych pytań odpowiadają sami zainteresowani, czyli przedstawiciele startupów i instytucji, które tworzą tę branżę w Polsce.
Jak wyglądał rok 2022 w branży MedTech?
Większość zjawisk, z jakimi mieliśmy do czynienia w branży MedTech w 2022 roku to naturalna kontynuacja tego, co działo się rok wcześniej. Możemy jednak zauważyć, nieco wolniejsze tempo rozwoju. Mówi o tym Bartosz Iwańczyk, CTO w Helping Hand – firmie
oferującej programy wsparcia psychologicznego w ramach benefitów pozapłacowych.
– Dla rynku technologii medycznych punktem zwrotnym był rok 2021 – to właśnie wtedy, z uwagi na rosnące zapotrzebowanie na innowacyjne rozwiązania cyfrowe w czasie pandemii, sektor MedTech rozwijał się niezwykle dynamicznie. Globalne finansowanie startupów zajmujących się technologią medyczną osiągnęło wówczas rekordowy poziom. Od I połowy 2022 r. zauważamy globalne spowolnienie finansowania startupów, spowodowane głównie sytuacją makroekonomiczną na całym świecie. W mojej ocenie jest to jednak chwilowe wyhamowanie wzrostu. Mimo spowolnienia nadal dostrzegam w tym sektorze ogromny potencjał – zwłaszcza jeśli chodzi o rozwój MedTech w zakresie zdrowia psychicznego. W wolumenie transakcji inwestycyjnych w rozwiązania powiązane z konkretnym obszarem zdrowia, w 2022 r. na pierwszym miejscu uplasowała się onkologia, a już na drugim – zdrowie psychiczne.
Zdrowie psychiczne coraz ważniejsze
Wspomniany przez Bartosza Iwańczyka wzrost zainteresowania zdrowiem psychicznym społeczeństwa nie jest przypadkowy. Nakładające się fale kryzysów – najpierw pandemia, a potem wojna na Ukrainie – upowszechniły i znormalizowały temat psychoterapii wśród społeczeństwa. Niemal z dnia na dzień zaczęliśmy doceniać tego rodzaju wsparcie i rozumieć istotę zdrowia psychicznego.
– Kryzysowe sytuacje, z którymi zmagamy się od kilku miesięcy, pozwoliły na rozwój wielu firm i startupów oferujących tego typu rozwiązania online. Jeśli jednak rozmawialibyśmy na temat wsparcia psychologicznego online jeszcze kilka lat temu, to wniosek byłby taki, że nie istnieje możliwość realizacji dobrego procesu terapeutycznego za pomocą rozwiązań zdalnych. Jednak obecnie, kiedy tego typu narzędzia pomagają nam w codziennej komunikacji, widzimy, jak dobrze technologia wspomaga także procesy terapeutyczne. I o ile w przypadku innych obszarów zdrowia pacjenci wracają do gabinetów, to udział wizyt ambulatoryjnych z wykorzystaniem telemedycyny (wizyt online) w psychoterapii i leczeniu uzależnień, nie spadł aż tak znacząco po pandemii – dodaje Bartosz Iwańczyk.
Co ważne, konieczność podjęcia konkretnych działań w kontekście zdrowia psychicznego widzą również pracodawcy, którzy coraz chętniej oferują swoim zespołom wsparcie psychologiczne online w ramach benefitów pozapłacowych. Potwierdzeniem tego jest fakt, iż tylko w minionym roku, współpracę z Helping Hand podjęły takie firmy, jak Cushman&Wakefield (międzynarodowa firma doradcza w sektorze nieruchomości); światowy lider z branży farmaceutycznej – Angelini Pharma, globalny lider w branży usług contact center – Teleperformance, międzynarodowa firma handlowa Cash&Carry – MAKRO, światowy lider w branży logistyki – DHL Global Forwarding, czy polska firma farmaceutyczna Verco.
– Kolejny potencjał dostrzegamy w kontekście zatwierdzenia nowej unijnej dyrektywy CSRD i raportowania ESG. Już teraz zauważamy, że dbałość o dobrostan pracowników jest coraz częściej uwzględniana nie tylko w ramach realizacji jednorazowych projektów, lecz staje się elementem strategii wprowadzanej przez firmy. To pozwala mi wierzyć, że korzystanie z takich rozwiązań, jak Helping Hand, stanie się niebawem absolutną normą wśród wielu firm – podsumowuje CTO Helping Hand.
Rozwój w obszarze diagnostyki
Regularna profilaktyka to problem, z którym boryka się polskie społeczeństwo. Według ISB Zdrowie, prawie co piąty Polak twierdzi, że wczesna diagnostyka nie jest w stanie uratować mu życia, natomiast dane przedstawione przez startup uPacjenta pokazują, że nawet połowa Polaków sprawdza stan zdrowia rzadziej niż jeden raz w roku.
Rozwiązaniem tego problemu może być technologia, dzięki której diagnostyka jest prostsza, szybsza i bardziej dostępna.
– 2022 to kolejny rok zmian w branży MedTech. Pandemia sprawiła, że jako społeczeństwo jesteśmy bardziej otwarci na eksperymentowanie w zakresie nowych technologii. W naszym obszarze obserwujemy większą adopcję i rozwój telemedycyny oraz technologii wspierających zdalną diagnostykę. Już teraz na rynku widzimy udane urządzenia medyczne, które pozwalają wstępnie ocenić stan zdrowia, wykryć pewne zdarzenia zdrowotne i przyspieszyć proces diagnostyczny. Świetnymi przykładami są polski startup StethoMe lub bardziej mainstreamowe rozwiązania jak Apple Watch, Samsung Watch, czy Sidly. Inny ciekawy trend to zastosowanie deep learning do wspierania diagnozy opartej na obrazowaniu medycznym – mówi Piotr Orzechowski, CEO startupu Infermedica.
Infermedica poczyniła konkretne kroki, aby zwiększyć dostępność opieki medycznej i usprawnić korzystanie z niej.
– Dla nas 2022 rok to przede wszystkim uruchomienie Medical Guidance Platform – platformy medycznej, wspierającej pacjentów i pracowników ochrony zdrowia na każdym etapie podstawowej opieki – od pierwszych objawów, poprzez pomoc na etapie wizyty lekarskiej, po konsultacje już po wizycie – dodaje Piotr Orzechowski.
Najwyższa runda finansowania w branży MedTech
uPacjenta zdobyło w 2022 roku najwyższe finansowanie w branży MedTech. Polski startup zamknął rundę seed finansowania z kwotą 21 milionów złotych. Pieniądze pochodzą przede wszystkim od Inovo Venture Partners, który przewodził również m.in. pierwszej rundzie Booksy. Ponadto wsparcia udzieliły też między innymi Innovation Nest, zagraniczne fundusze YZR, grupy inwestorów 10X Founders oraz prywatni inwestorzy.
– Środki z rundy, którą w tym roku pozyskało uPacjenta, od samego początku miały dla nas bardzo jasne przeznaczenie. Dzięki nim mogliśmy wesprzeć trzy kluczowe dla nas kierunki rozwoju firmy. Po pierwsze, bardzo ważnym celem była dywersyfikacja źródeł przychodu i przeniesienie ciężaru z badań covidowych na inne kanały, które wygenerują dynamiczny wzrost. W tym obszarze mamy niemały sukces, ponieważ w ostatnich miesiącach tego roku przychody z badań covid stanowią mniej niż 2% całkowitych przychodów firmy. Drugą kwestią, którą chcieliśmy zrealizować, to zainwestowanie w produkt cyfrowy. Skupiliśmy się przede wszystkim na zrekrutowaniu i wdrożeniu odpowiedniego zespołu z długoletnim doświadczeniem w branży startupowej. Następnie zdecydowaliśmy się zmapować brakujące funkcjonalności, zarówno dla pacjentów, jak i pielęgniarek, i zacząć po kolei je dostarczać. Wdrożyliśmy wiele nowych rozwiązań dla pacjentów, jak np. opcje polecenia naszych usług znajomym czy nowe, bardziej zrozumiałe strony produktowe – mówi Dominik Swadźba, CEO startupu.
Jako trzeci kierunek, Dominik Swadźba wymienia działalność na zagranicznych rynkach. Widzimy już tego pierwsze efekty, ponieważ w grudniu uPacjenta uruchomiło beta usługę domowych pobrań krwi w Londynie.
Rok 2022 był dla startupu sinusoidą, ponieważ po obiecującej, wysokiej rundzie finansowania wybuchła wojna, co w efekcie spowodowało całkowite zamrożenie przychodów z badań covid. Ponadto rosnąca z miesiąca na miesiąc inflacja przełożyła się na mniejszą skłonność ludzi do zakupu badań profilaktycznych. Mimo to CEO startupu pozytywnie zapatruje się na rozwój w 2023 roku.
– Co do naszych planów na 2023 rok, firma z pewnością dynamicznie zwiększy liczbę wykonywanych badań profilaktycznych. Przyszły rok upłynie nam pod znakiem budowania stabilnego wzrostu biznesu w Polsce i rozwijaniem nowych funkcjonalności dla naszych klientów. Będziemy intensywnie pracować m.in. nad usprawnieniem analizy wyników badań laboratoryjnych, bo właściwa diagnoza stanowi klucz do mądrego dbania o zdrowie. Ważnym elementem działalności, który pozwoli nam ugruntować swoją pozycję rynkową, będzie również większe otwarcie się na klientów biznesowych. Chcemy wyjść naprzeciw potrzebom pracowników i pracodawców, akcentując naszą dostępność w obszarze profilaktycznych akcji zdrowotnych w firmach. Będzie to w zasadzie kontynuacją naszych działań, bo na koncie mamy już kilkadziesiąt takich przedsięwzięć zrealizowanych tylko w minionym kwartale. W ramach ciekawostki zdradzę, że prym wiodły tutaj badania dotyczące prawdopodobieństwa zachorowań na nowotwory. Oprócz tego, jak już wspomniałem, uruchomiliśmy naszą usługę w wersji beta w Londynie, ale na Wielkiej Brytanii nasze ambicje się nie kończą. Jeszcze w pierwszym kwartale chcemy wystartować z MVP w kolejnym kraju. Prawdopodobnie będzie to Hiszpania.
Branża MedTech okiem startupów
Przedstawiciele startupów poproszeni o charakterystykę branży, przedstawiają ją jako jeden z najbardziej skomplikowanych obszarów przemysłu. Wyzwania stojące przed firmami technologicznymi są zróżnicowane (od legislacyjnych, po kadrowe).
Branża MedTech i jej wyzwania
Wprowadzenie innowacji technologicznej do branży MedTech to ogromne przedsięwzięcie pod względem legislacyjnym. Jak twierdzi Filip Budny ze SmartHeal (twórcy inteligentnego plastra z czujnikiem pH), firmy mierzące się z wymagającymi procedurami regulacyjnymi, przekuwają to w swoje mocne strony.
– Branża MedTechowa jest jedną z najbardziej konkurencyjnych i skomplikowanych. Jednym z największych wyzwań są na pewno trudne procesy regulacyjne, które są czasochłonne i kosztowne, zwłaszcza dla firm opracowujących produkty, które wymagają badań klinicznych lub innych form zatwierdzenia przez organy regulacyjne. Natomiast zdecydowanie, startupy medtechowe mają jeden z największych potencjałów wpływu, bo mogą odmienić branżę medyczną i życie pacjentów. Dzięki dużemu popytowi na rynku opieki zdrowotnej, startupy medtechowe w perspektywie długoterminowej są bardziej zrównoważone i mają silne wsparcie ze strony rządu, funduszy inwestycyjnych czy aniołów biznesu.
2022 rok przyniósł spore zmiany prawne w kontekście wyrobów medycznych. Można śmiało stwierdzić, że wpłynęły one na większość polskich startupów działających w branży.
– W bieżącym roku dla startupów, ale i innych MedTechów, których produkt jest klasyfikowany jako wyrób medyczny, zaszły też zmiany w otoczeniu prawnym. W maju zaczęła obowiązywać nowa ustawa o wyrobach medycznych, która stanowi implementację do polskiego prawa dwóch rozporządzeń unijnych z 2017 roku. Spowoduje ona m.in. zmiany w reklamie wyrobów medycznych od 1 stycznia 2023 roku. Wielu producentów będzie teraz walczyć z czasem, by certyfikować swój produkt wg nowych klasyfikacji do maja 2024 roku – zauważa Maciej Majewski, project manager BloodLab w Saventic Health, startupu, który wykorzystuje AI do wspierania diagnostyki, w tym wykrywania chorób rzadkich.
Oprócz wyzwań regulacyjnych, sprawdzianem dla startupów może być również sama specyfika rynku, który po pierwsze mierzy się z postpandemiczną rzeczywistością, a po drugie rzadko oferuje szybki zwrot kosztów inwestycyjnych, poniesionych przez przedsiębiorstwo. To podkreśla Michał Majcherek, CEO startupu Grydsen, tworzącego innowacyjne psychologiczne metody terapii seniorów z wykorzystaniem techniki VR.
– Innowacje medyczne wspomagane technologią są jednak przez rynek (nabywcy, inwestorzy) traktowane nieufnie. Paradoksalnie okres pandemii sprzyjał rozwojowi technologicznemu w medycynie – placówki służby zdrowia były zmuszone do wdrażania innowacji. Kiedy pandemia przestała zagrażać, wróciło myślenie „po co inwestować w innowacyjne, nieznane narzędzia, pacjenci i tak przyjdą”. Inwestycje w innowacje medyczne charakteryzują dłuższy okres zwrotu i większe nakłady niezbędne do doprowadzenia produktu do co najmniej TRL9. Projekty takie wymagają również dłuższego okresu do osiągnięcia poziomu sprzedaży gwarantującego rentowność i bezpieczeństwo funkcjonowania, a przez ten okres trzeba utrzymać zwykle dość drogi, bo znakomicie wykształcony zespół.
Szanse dla branży MedTech
Szanse dla startupów z branży medtech są kreowane przede wszystkim przez “codzienne” problemy, z którymi boryka się służba zdrowia, nieszczelności w systemie i charakterystykę naszego społeczeństwa.
Tłumaczy to Siddarth Agrawal, lekarz i CEO Labplus, startupu, który stworzył technologię do automatycznej interpretacji wyników badań laboratoryjnych, która wydajnie wspiera realizację badań profilaktycznych oraz proces diagnostyczno-terapeutyczny.
– Największe wyzwania w ochronie zdrowia dotyczą starzejącego się społeczeństwa, problemu wielochorobowości oraz niedoboru kadr medycznych. Ale to jednocześnie olbrzymie szanse dla branży MedTech. Obserwujemy wzrost zapotrzebowania na technologię wspierającą profilaktykę zdrowotną, w szczególności wczesne wykrywanie i leczenie chorób. Z badań, które przeprowadziliśmy w 2021 roku wynika, że w Polsce mniej niż 7% osób realizuje zalecenia profilaktyczne o udowodnionej skuteczności, choć ponad 75% pacjentów wyraża chęć korzystania z narzędzi telemedycznych do prewencji zdrowia. Lepsza profilaktyka to nie tylko mniejsze obciążenie systemu ochrony zdrowia i poprawa dostępności usług medycznych, ale także szerzej – wymierne korzyści ekonomiczne dla gospodarki. Nowe technologie istotnie wspierają też proces diagnostyczno-terapeutyczny, np. poprzez skrócenie ścieżki diagnostycznej czy wsparcie decyzji – podkreśla Siddarth Agrawal.
Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, iż pandemia COVID-19 zadziałała stymulująco, a zainteresowanie technologią w medycynie wzrosło do rozmiarów, z którymi nie mieliśmy do czynienia nigdy wcześniej. Obecnie kurz po pandemii opada, jednak zainteresowanie innowacjami w medycynie, nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Taka sytuacja determinuje szeroko pojęty rozwój i wsparcie, które dociera do branży z różnych stron.
– W mijającym roku Polski rynek startupów MedTechowych nadal rozwijał się dynamicznie. O liczbie takich firm świadczy choćby coroczny raport Koalicji AI w Zdrowiu “Top disruptors in healthcare”, w którego tegorocznej edycji znalazło się o 25% więcej firm niż rok wcześniej. Cieszy również coraz większa liczba programów akceleracyjnych czy challenge’y dla startupów MedTechowych. Są to zarówno przedsięwzięcia międzynarodowe, jak “Health Tech Challengers 2022”, w którym w gronie TOP-8 superfinalistów znalazł się Saventic Health (Clinical Workflow challenger 2022), jak i odbywające się w Polsce np. organizowany przez Instytut Matki i Dziecka “Mother and Child Startup Challenge”, w którym wygrywały MedApp S.A. i Infermedica – mówi Maciej Majewski z Saventic Health.
Natomiast Michał Majcherek z Grydsen, podkreśla, jak duże znaczenie dla rozwoju innowacji mają fundusze płynące z Unii Europejskiej.
– Większość firm medtech oferujących swoje produkty na rynku na różnych etapach korzystała z funduszy UE i dalej chciałaby korzystać. Firmy czekają na nowe rozdanie funduszy, a zwłaszcza na FENG – nowe badania, inwestycje i umiędzynarodowienie produktów. Potrzeby rynku medycznego są bowiem tak wielkie, że przy odpowiedniej polityce wsparcia tego sektora pracy dla kreatywnych polskich firm medtech starczy na wiele lat, a produkty będą mogły być sprzedawane na całym świecie, ze szczególnym uwzględnieniem rynków UE.
Predykcje na kolejny rok
Początek 2022 roku nauczył nas, że są sytuacje, w których wszystkie plany i przewidywania można schować do kieszeni. Wybuch wojny na Ukrainie zmienił rzeczywistość w wielu branżach. Mimo to poprosiliśmy przedstawicieli startupów o to, by pokusili się o predykcje na rok 2023. Jednym z nich jest Maciej Malenda, CPO Doctor.one, czyli twórców wirtualnej przychodni.
– Przyszły rok doprowadzi nas do przyspieszenia ewolucyjnej zmiany w świadczeniu spersonalizowanej opieki medycznej. Rosnące problemy związane z dostępnością do klasycznej opieki zdrowotnej powodują, że musimy szukać następców obecnych rozwiązań. Wbrew pozorom uważamy, że nie będzie to sztuczna inteligencja, nawet w formie mocno rozwiniętego OpenAI Chat GPT (lub podobnym), ale rozwiązania, które pomogą lepiej spożytkować wiedzę i czas lekarzy. Lekarze i pracownicy medyczni to nadal (i prawdopodobnie nigdy się to nie zmieni) nasz najcenniejszy i najważniejszy zasób w medycynie, który należy wspierać i o niego dbać. Naszym zdaniem rok 2023 to przyśpieszenie humanizacji medycyny, personalizacji i koordynacji opieki oraz budowania większego wsparcia przy użyciu urządzeń do zdalnej opieki i diagnostyki.
W wypowiedziach mocno wybrzmiewa również problem kadrowy, który może stać się jednym z najważniejszych w 2023 roku. Mówi o tym Andrzej Zakręcki, CEO Mediprintic – startupu, który stworzył innowacyjną ortezę przedramienia (dostarczaną m.in. do szpitala wojskowego we Lwowie).
– W UE Polska znajduje się wśród państw o najniższej liczbie lekarzy i pielęgniarek na mieszkańca. Ponadto wielu lekarzy i pielęgniarek zbliża się do wieku emerytalnego, co pogłębia obawy o przyszłą podaż. W czasie pandemii, mimo wcześniejszego zdecydowanego sprzeciwu, złagodzono przepisy dotyczące rekrutacji międzynarodowego personelu medycznego. Dlatego 2023 rok to wyzwania polegające na wsparciu systemu opieki zdrowotnej rozwiązaniami, które pozwolą przyspieszyć realizację procedur medycznych oraz ułatwią diagnozę dla personelu medycznego.
Warto zaznaczyć, że branży medtech nie omijają również założenia związane ze zrównoważonym rozwojem. Pamiętajmy, że dbanie o środowisko i aspekty społeczne, pośrednio wpływa na nasze zdrowie.
– Jednym z zadań na 2023 rok dla branży MedTech jest pozostanie blisko zrównoważonego rozwoju oraz działań ekologicznych jak chociażby produkcja sprzętu medycznego w duchu zero waste oraz produkcji na zamówienie zgodnie z zapotrzebowaniem, które spełniamy wykorzystując technologię wytwarzania przyrostowego druk 3D oraz narzędzia Industry 4.0. ponieważ trendy rynkowe wskazują na upowszechnianie się technologii druku 3D, a skanowanie 3D staje się czymś równie oczywistym, jak robienie zdjęć smartphonem. Z pewnością również będziemy coraz mocniej bazować na sztucznej inteligencji dla poprawy jakości i długości życia – dodaje Andrzej Zakręcki.
Bez obaw o kolejne lata
Polskie startupy z branży MedTech działają prężnie w różnych obszarach ochrony zdrowia, jednak można śmiało stwierdzić, że łączy je jedna misja – wsparcie polskiej (i nie tylko) medycyny, która zdecydowanie takiej pomocy wymaga.
Niezależnie od tego, jakie trendy i zapotrzebowania przyniesie rok 2023, możemy być pewni, że branża MedTechowa się do nich dostosuje, a startupy znajdą technologiczne odpowiedzi na pojawiające się pytania. Dały już tego przykład w poprzednich latach.