W Europie jest 3647 martechów, a aż 20% z nich działa w Polsce. Podsumowanie 2022 roku w martechu

Dodane:

Damian Jemioło, redaktor MamStartup.pl Damian Jemioło

W Europie jest 3647 martechów, a aż 20% z nich działa w Polsce. Podsumowanie 2022 roku w martechu

Udostępnij:

W Polsce funkcjonuje ok. 740 startupów martechowych – co stanowi blisko 20% wszystkich spółek w tej branży w Europie. Bez wątpienia Polska jest na wysokiej pozycji, kiedy mowa o narzędziach marketingowych. Jak wyglądał 2022 rok dla martechu i czego możemy się spodziewać w przyszłości?

Aż 20% europejskich martechowych startupów jest w Polsce

Pozostałe podsumowania 2022 roku znajdziesz tutaj.

Według Scotta Brinkera autora Chiefmartech.com w Europie w 2021 r. było 3647 spółek martechowych. Ich liczba jednak nie zwiększa się jakoś znacząco i prawdopodobnie nadal oscyluje w tych granicach. Z kolei z danych Crunchbase dowiadujemy się, że w Polsce jest 740 startupów martechowych.

Tym samym okazuje się, że ok. 20% wszystkich startupów martechowych w Europie jest zarejestrowana w Polsce. I trzeba przyznać, że jest to niezwykle wysoki wynik. A co więcej – spora część z nich opiera się na bootstrappingu i wyrasta na duże scaleupy oraz liderów w regionie.

I to wychodzenie na wysoką pozycję jest dość naturalne. Wiele martechowych startupów od początku nastawiona jest na ekspansję zagraniczną. Choć rynek reklamowy w Polsce jest całkiem duży (według danych IAB Polska to ok. 3,2 mld zł dla marketingu online i 6,2 mld zł dla całego rynku reklamy), to jednak nie może się równać np. z amerykańskim.

– Nie widzę rozwoju martechu w Polsce jako bardziej wybitnego niż np. rynki azjatyckie. Wydaje się, że przewagi technologiczne i kosztowe nie są wystarczające do rozwoju w Polsce, szczególnie patrząc na sam polski rynek. Większość startupów, o których możemy powiedzieć, że osiąga założone cele, robi to głównie przy sprzedaży zagranicznej – mówi Paweł Sokołowski, cofounder i CEO Contadu.

Polskie startupy martechowe odnoszą sukcesy

Jak wskazuje Artur Banach – managing partner w Movens Capital – Polska może pochwalić się wieloma startupami martechowymi, które zbudowały międzynarodową, silną pozycję. Czasem przy wsparciu VC, a niekiedy dzięki bootstrappingowi.

– Takie spółki jak SalesManago, Whitepress, Brand24, Synerise, eStormedia, Getresponse, SMSAPI, edrone, Woodpacker, Prowly i wiele innych, odniosły prawdziwy sukces. Wszystkie te firmy to jednak już dojrzałe scaleupy. Stworzenie nowego startupu w martechu i zdobycie dużego finansowania nie jest dziś trywialne. Dość powiedzieć, że w tej kategorii w bazie Crunchbase jest 740 spółek z Polski, z których jedynie kilkadziesiąt pozyskało kiedykolwiek wsparcie funduszy – mówi Artur Banach.

W świecie martechowych startupów mocniej rozgaszcza się także Brand24, który m.in. zadebiutował na giełdzie i uzyskał 22% wzrost średniego przychodu operacyjnego na użytkownika w I kw. 2022 r. Dość hucznym wydarzeniem w skali polskiego martechu było też połączenie sił Senuto z WhitePress. Znana platforma do SEO dzięki wsparciu WhitePress będzie teraz dokonywać ekspansji zagranicznej.

Posłuchaj podcastu:

Finansowania startupów martechowych w 2022 r.

Choć jak wskazuje Artur Banach – pozyskiwanie finansowania dla martechowych startupów nie jest już takie proste, jak kiedyś – to nadal w 2022 r. pojawiło się kilka znaczących rund.

– Z perspektywy VC zdecydowanie należy wyróżnić w 2022 r. kilka spółek – Synerise, który pozyskał 23 mln dolarów na ekspansję w Stanach Zjednoczonych. Edrone, które pozyskało 2 nowych inwestorów VC, potwierdzając, że Kraków jest jednym z najlepszych miast na świecie do budowy spółek marketing automation oraz Nethansa, która pozyskała kilka 0mln euro od Warsaw Equity Group na rozwój platformy do zarządzania sprzedażą i promocją na marketplacach. Co ciekawe, wspólnym mianownikiem tych spółek jest duży nacisk na wykorzystanie sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego – tłumaczy Artur Banach.

Managing partner w Movens wskazuje jednak, że martech jest dość dojrzałym rynkiem i przez to nie jest on tak oczywistym sektorem w kręgu zainteresowań VC.

– Marketing był jednym z pierwszych obszarów, gdzie spółki technologiczne zmieniały sposób funkcjonowanie całej branży. W skali świata powstały tysiące świetnie prosperujących firm, które adresowały chyba wszystkie wyzwania marketerów (wystarczy się wybrać raz na DMEXCO). Z racji na dużą dojrzałość i konkurencyjność branży nie jest to już oczywisty sektor dla nowych inwestycji VC, choć oczywiście cały czas wraz z rozwojem technologii (głównie AI/ML, w mniejszym stopniu web3) powstają nowe firmy rzucające wyzwanie rynkowi – mówi Artur Banach.

Polska rynkiem doświadczalnym dla martechów?

Jak wskazywałem wcześniej – w Polsce wiele martechowych startupów od razu myśli o ekspansji zagranicznej – i to nie tylko w 2022 r. Nawet Michał Sadowski – founder Brand24 – wskazał kiedyś, że żałuje, iż od razu nie myślał o globalnej wersji swojej platformy. Faktycznie wychodząc poza granice naszego kraju, startupom łatwiej o wzrost. Przez to niejako Polska staje się dla nich rynkiem doświadczalnym, na którym testują swoje rozwiązania.

– Z perspektywy, jaką mam sądzę, że rynek Polsce to poligon doświadczalny, używany do znalezienia „produkt market fit”. Co ciekawe kwestie kosztowe dość mocno wpływają w Polsce na odbiór narzędzi, więc wyjście na rynki zagraniczne jest koniecznością po jakimś czasie. My też testowaliśmy produkt od 2018 r. w warunkach dopasowania do rynków zachodnich. W naszym przypadku dotarcie do 20 tys. użytkowników trwało chwilę, ale dzięki testom na wielojęzycznym rynku Beneluxu dopracowaliśmy technologie, która teraz tworzy nasze przewagi – tłumaczy Paweł Sokołowski.

To słodko-gorzki obraz polskiego rynku. Z jednej strony to dobrze, że startupy szybko ekspandują i pozyskują klientów zagranicznych. Dzięki temu łatwiej i szybciej się rozwijają, z drugiej nierzadko wynika to bardziej z konieczności niż oddolnych chęci rozwoju. Tym bardziej że martechowe startupy często muszą finansować się z własnych środków.

Które startupy martechowe mogą stać się jednorożcami?

W 2022 r. wyraźnie kilka spółek unaoczniło się jako potencjalne jednorożce. Niestety na razie nie ma w ich gronie polskich startupów, ale pojawiło się kilka europejskich.

– W Europie z mamy wiele spółek martech z dużym potencjałem na osiągnięcie statusu jednorożca. Kilkanaście z nich pozyskało w ostatnim czasie rundy przekraczające 100 milionów dolarów – z rekordzistą francuskim ContentSquare, który dostał od inwestorów 400 mln dolarów. Liderami w pozyskiwaniu finansowania są też hiszpański Seedtag (250 mln euro, fun fact – spólka specjalizuje się w mającym 20 lat targetowaniu kontekstowym), Wayflyer i Global Blue. Szukając nowej fali startupów w martechu z pewnością zobaczymy wiele ciekawych przedsięwzięć napędzanych rzeczywistością ze zminimalizowaną rolą cookies, generative AI oraz być może na przecięciu web3 i marketingu – mówi Artur Banach.

Jak widać – 2022 r. był całkiem owocny dla startupów martechowych. Zarówno polskich, jak i europejskich. Prawdopodobnie w 2023 r. czeka nas dalszy wzrost i umacnianie się na rynku obecnych liderów. Możliwe też, że coraz więcej rozwiązań będzie korzystać ze sztucznej inteligencji i automation marketingu. Najpewniej na rynku pojawią się też nowi, świeży challangerzy, którzy rzucą wyzwanie gigantom. W końcu jest się o co bić, bo do 2030 r. według szacunków Emergen Research wartość rynku martechu ma wynieść ok. 660 mld dolarów.