W rolnictwie zamiast po innowacje sięgnijmy do korzeni – prof. UPP dr hab. Zuzanna Sawinska w cyklu „Pole do dyskusji”

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

W rolnictwie zamiast po innowacje sięgnijmy do korzeni – prof. UPP dr hab. Zuzanna Sawinska w cyklu „Pole do dyskusji”

Udostępnij:

Dlaczego zamiast zajmować się innowacjami, agritechy powinny wrócić do korzeni? O tym opowiada prof. UPP dr hab. Zuzanna Sawinska (Katedra Agronomii, Wydział Rolnictwa, Ogrodnictwa i Bioinżynierii), prodziekan ds. studiów na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.

Jakich innowacji najpilniej potrzebuje polskie rolnictwo?

Bardzo nie lubię słowa innowacje, wiele działań nawiązuje do posiadanych już zasobów wiedzy i w wielu przypadkach powinniśmy sięgnąć do „korzeni”. Jedną z najbardziej pilnych potrzeb współczesnego rolnictwa jest retencja wody, zwłaszcza na obszarach corocznie narażonych na okresowe susze. Jest to temat skutecznie omijany przez wszystkich, gdyż niestety podjęcie działań w tej kwestii nie jest proste ze względy na wymogi prawne. Szkoda, ponieważ w bardzo wielu krajach podejmuje się już tego typu działania.

Kolejną kwestią jest zmiana podejścia do ochrony roślin oraz zrozumie potrzeby zmian w tej kwestii tym bardziej, że pojawiają się coraz ciekawsze rozwiązania biologiczne, łączone lub powrót do starych substancji takich jak siarka i miedź, ale w nowych formulacjach, dużo bezpieczniejszych dla roślin i środowiska. Jeszcze jeden aspekt to hodowla roślin, która obecnie jest numerem jeden rozwoju rolnictwa i tutaj powinniśmy powrócić do pogłębionej dyskusji na temat odmian GMO. I wreszcie, żywienie zwierząt oraz ich leczenie bez użycia antybiotyków. Ale innowacją może być też model sprzedaży linii produkcyjnych serów, mięsa czy wina wszystko to można rozpatrywać przez pryzmat innowacji.

Czy startupy mogą pomóc w przyjęciu zielonego ładu w Polsce?

Nie wydaje mi się żeby startupy mogły pomóc w przyjęciu zielonego ładu, większość rolników niestety nie zna szczegółowo jego założeń i stąd problem. Brak rzetelnej wiedzy i omówienia w szerokim gronie tych zasad leży u podstaw konfliktu. A najbardziej to niewidoma w postaci naliczania dopłat przy poszczególnych wybranych praktykach, która nie była znana praktycznie do końca.

Jak startupy mogą pomóc polskich rolnikom w walce ze zmianami klimatycznymi, nękającymi krajowe uprawy i wpływającymi na rolniczą produkcję?

Zdecydowanie najlepszą opcją było by wszystko, co wiąże się z prawidłową retencją wody i możliwością wykorzystania jej okresach bez opadów deszczu. To powinien być aktualnie priorytet wszystkich działań, żeby co roku w maju nie dyskutować o suszy. Zaznaczam, że ten rok w Wielkopolsce i lubuskim jest wyjątkowy pod względem częstotliwości opadów i dostępu wody. I jest to pierwszy taki rok od 7 lat. Istotne są także, może nie związane z klimatem, ale startupy wspierające sprzedaż produktów z krótkim łańcuchem dostaw. Może tak jak Czesi warto pomyśleć o markecie prowadzonym przez rolników?

Czy polskie rolnictwo jest otwarte na współpracę ze startupami?

To jest dość zróżnicowane i zależne od kompleksowości oferty. Myślę jednak że w przypadku indywidualnych rolników będą to pojedyncze przypadki, bardziej na współpracę ze startupami gotowe są firmy rolniczego otoczenia gospodarczego, tutaj bym bardziej widziała drogę dotarcia do rolników.

Prof. UPP dr hab. Zuzanna Sawinska (Katedra Agronomii, Wydział Rolnictwa, Ogrodnictwa i Bioinżynierii), prodziekan ds. studiów na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu o sobie: Problematyka badawcza którą realizuję, skierowana jest na zagadnienia związane z optymalizacja metod ochrony roślin, poprzez stosowanie najnowszych formulacji zapraw nasiennych i fungicydów nalistnych jak również produktów biologicznych, które mogą być używane w różnych technologiach produkcji takich jak uprawa tradycyjna, uprawa uproszczona, siew bezpośredni czy uprawy ekologiczne. Rozwijanym przeze mnie obecnie trendem badawczym jest aspekt usług ekosystemowych i bioróżnorodności w systemach rolnych Polski i Europy.

Czytaj także: