Fintech 2022. Branżowe podsumowanie roku i predykcje na najbliższe miesiące

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Podsumowanie 2022 roku w branży Fintech

Udostępnij:

Jakie czynniki kształtowały branżę fintech w 2022 roku? Co można zapisać na plus, a co na minus? Jak zamknąć tak dużą rundę finansowania jak Ramp (330 mln zł)? Oraz co przyniesie branży 2023? Na te pytanie odpowiadają branżowi eksperci.

Część I. Fintech 2022 – podsumowanie roku

PKO Bank Polski obecny jest na polskiej scenie startupowej od dawna. Obok komercyjnych partnerstw z fintechami również w nie inwestuje, np. w Autenti, które we wrześniu pozyskało 8,5 mln euro. W związku z obecnością PKO Banku Polskiego w tym segmencie poprosiliśmy Marka Myszkę, dyrektora biura innowacji w PKO Banku Polskim, o branżowe podsumowanie 2022 roku.

PKO Bank Polski – podsumowanie roku 2022

Jak w ocenie banku wypada 2022 rok w branży fintech? Co „poszło” na plus, a co na minus?

Od dwóch lat doświadczamy czasu wielkiej niepewności. Kryzys, który zapoczątkował Covid-19, pogłębiła wojna na Ukrainie. Mimo to dla startupów, które oferują dojrzałe rozwiązania wspierające cyfryzację przedsiębiorstw, okazał się dużą szansą na bardzo intensywny rozwój, którą startupy wykorzystały.

Z perspektywy tradycyjnej instytucji finansowej, która na stałe w swoje DNA wpisała współpracę z ekosystemem innowacji, dynamiczny wzrost polskiego rynku fintech traktujemy jako potencjalną szansę do kolejnych zmian. W oczach klientów aspekty takie jak stabilność i bezpieczeństwo nie stanowią już kluczowego wyróżnika – są one warunkiem koniecznym. Dziś dominującą rolę odgrywa komfort korzystania z usług, które muszą być w pełni intuicyjne i wygodne. Z drugiej strony, ważna jest ich dostępność.

Pieśnią przeszłości stało się przypisywanie produktów do konkretnych kanałów sprzedaży. Klient oczekuje możliwości wyboru i jeśli wygodniej jest mu dokonać zakupu za pośrednictwem urządzenia mobilnego, to rolą nowoczesnego banku jest dać mu taką opcję. W tym właśnie miejscu kluczową rolę odgrywać będą startupy i ich technologie: zarówno najprężniej rozwijające się projekty z zakresu płatności, zarządzania finansami osobistymi, jak i blockchainem.

Z jakimi wyzwaniami w 2022 roku musiały zmagać się polskie fintechy? Jak sobie z nimi poradziły?

Mówiąc o głównych wyzwaniach 2022 roku dla polskich fintechów, należy wskazać kilka aspektów, które kształtują sytuację na globalnym rynku i wpływają także na nasz krajowy rynek.

W pierwszej kolejności były to kwestie finansowania, szczególnie w obliczu końca globalnej ery taniego pieniądza. W ostatnich latach, kiedy stopy procentowe na świecie oscylowały w okolicach zera, wyceny spółek na wczesnym etapie rozwoju szybowały w górę, a w ślad za nimi obserwowaliśmy wysyp kolejnych innowacyjnych pomysłów. Dziś, kiedy koszt pieniądza jest znacznie wyższy, mamy do czynienia z rynkową weryfikacją tych przedsięwzięć.

W szczególny sposób dotyka to branży kryptowalutowej, która przechodzi najsilniejsze od wielu lat zawirowania. Historia pokazuje jednak, że tego typu wyzwania mają charakter cykliczny, a więc za jakiś czas będą mniej dotkliwe dla branży. Wbrew pozorom jest to dobry okres dla branży blockchain. Mniejsza doza emocji związana ze stabilizacją wycen kryptoaktywów pozwala w większym stopniu skupić się na rozwoju produktów i usług. To w podobnych warunkach powstawały najbardziej znaczące projekty np. Ethereum lub startupy np. polski Ramp Network.

Wśród istotnych, średnioterminowych wyzwań z którymi wciąż muszą mierzyć się fintechy są regulacje, które nie ułatwiają prowadzenia elastycznej działalności i wymuszają ponoszenie większych nakładów na dodatkowe wsparcie. Z perspektywy partnera, wskazałbym również kwestię kultury innowacji w dużych organizacjach. Chęć digitalizacji i transformacja cyfrowa stanowi dla wielu firm buzzword, którego ofiarami stają się chętne do wdrożenia swojego narzędzia startupy.

Jakie kierunki rozwoju w minionym roku obrały startupy zajmujące się szeroko pojętym fintechem? Jakie trendy zauważył PKO Bank Polski?

W 2022 roku szczególną popularność zyskały rozwiązania płatnicze, zaawansowana analiza danych, mikroserwisy, algorytmy SI czy blockchain. W tym kontekście nie należy jednak spodziewać się, by nadchodzący rok przyniósł technologiczny przełom.
Z wielu względów – zarówno startupy, jak i ich klienci – skupieni będą na poprawie kapitalizacji oraz dojrzalszym wykorzystywaniu narzędzi, które już zostały przez nie wdrożone. W 2022 roku obserwowaliśmy również dynamiczny przyrost startupowych rozwiązań wspierających transformację ESG. Wciąż widzimy potencjał dla rozwoju nowych pomysłów i jesteśmy przekonani, że w 2023 trend wzrostowy w tym obszarze będzie kontynuowany.

Czego w tym roku jako bank chcielibyście widzieć w branży fintech więcej niż do tej pory?

PKO Bank Polski w ostatnich tygodniach ogłosił strategię na lata 2023-2025. Nowa strategia skoncentrowana jest na ludziach – pracownikach i klientach, a także innowacjach i technologii. W nadchodzącym roku będziemy jeszcze uważniej przyglądali się branży fintech i poszukiwali rozwiązań możliwych do zaimplementowania w banku, które będą wspierały osiąganie naszych celów strategicznych. Dlatego w oczywisty sposób chcielibyśmy widzieć więcej rozwiązań fintechowych w obszarze badania potrzeb klientów i dostosowywania sposobu bankowania do ich preferencji.

Część II. Fintech 2022 – najwyższa runda finansowania w branży

Jednym z najchętniej zasilanych kapitałem startupów z Polski jest Ramp, który w listopadzie ubiegłego roku zebrał od inwestorów 330 mln złotych. Jak zamykać takie rundy finansowania? Między innymi na to pytanie odpowiedział Szymon Sypniewicz, CEO i współzałożyciel Ramp.

Zamknęliście w 2022 roku jedną z najwyższych rund finansowania spośród polskich fintechów. Co sprawia, że przyciągacie tak duże pieniądze?

Branża Web3 rozwija się w zawrotnym tempie i potrzebuje rozwiązania, które ułatwi dostęp do produktów opartych o krypto i przyciągnie kolejną falę masowych użytkowników. Deweloperzy szukają rozwiązania, które jest bezpieczne i łatwe w użyciu, a przy tym ma globalny zasięg. To właśnie oferuje Ramp. Od samego początku konsekwentnie rozwijamy produkt, który rozwiązuje problem zakupu kryptowalut. Doceniają go już miliony użytkowników.

Na wielkość naszych dwóch ostatnich rund, w których pozyskaliśmy ponad 123 mln dolarów w mniej niż rok, wpływa też duży potencjał skalowania naszych produktów. Mamy globalne ambicje i jesteśmy dostępni już w ponad 150 krajach świata, wciąż zwiększając zasięg.

Sprzyja nam także globalny makro trend rozwoju branży Web3. Na całym świecie wartość inwestycji w spółki związane z technologią blockchain i kryptowalutami, wzrosła w roku 2021 pięciokrotnie, osiągając poziom 28,4 mld dolarów. Przewidujemy, że rok 2022, mimo trudnej sytuacji ekonomicznej i wysokich stóp procentowych, wciąż będzie dla tego sektora rekordowy. To pokazuje, że wielu inwestorów wierzy w przyszłość rynku Web3, którego jesteśmy i zamierzamy być fundamentalną częścią.

Co zmieniło się w Waszej firmie po zamknięciu tak dużej rundy finansowania? Nie pytam wyłącznie o osiągnięcia, ale generalnie o zmiany. Wejście na pokład inwestorów z dużą gotówką to nie tylko sukces, ale również duża odpowiedzialność.

Pozyskany kapitał pozwolił nam znacznie wzmocnić zespół. Mamy na pokładzie ponad 100 osób skupionych na rozwijaniu produktu: inżynierów, analityków i innych specjalistów. W tym roku wzmocniliśmy też dodatkowo zespoły operacyjne: od people & talent, po compliance i zespół prawny.

Zatrudniliśmy światowej klasy specjalistów na kluczowych stanowiskach, między innymi dyrektora finansowego, dyrektora działu prawnego i dyrektora compliance. Wszyscy dołączyli do naszej siedziby w Londynie. Planujemy dalej inwestować i zwiększać naszą obecność w Stanach Zjednoczonych, które są dla nas największym rynkiem. W ciągu ostatniego roku Ramp stał się więc jeszcze bardziej międzynarodowy.

Nie zmieniło się za to nasze podejście do wydatków. Staramy się wykorzystać każdego dolara, którego otrzymaliśmy, w sposób jak najbardziej efektywny.

Co radzicie innym startupom technologicznym z branży fintech, które w 2023 roku chcą pójść w Wasze ślady i zebrać pokaźne finansowanie?

Budujcie rozwiązania na wzrostowych rynkach. Razem z Przemkiem dostrzegliśmy problem z onboardingiem użytkowników do świata blockchain i Web3 jeszcze w roku 2017. Niewiele osób wierzyło wtedy, że będziemy w stanie stworzyć rozwiązanie, które osiągnie światową skalę.

By zbudować produkt, trzeba najpierw zbudować silny zespół. Inwestorzy chętnie dołączą do projektów, w których pracują doświadczone i zaangażowane osoby, zdolne do skutecznego zarządzania firmą.

Myślcie globalnie. Twórzcie rozwiązania, które adresują globalne rynki.

Część III. Fintech 2022 – czynniki kształtujące branżę

Sukcesy finansowe polskich startupów napawają optymizmem. Niemniej teraz przyjrzyjmy się trudnościom, z jakimi w 2022 roku borykał się fintechy oraz czynnikom, jakie kształtowały branżę. Swoimi spostrzeżeniami podzielili się: Monika Król, wiceprezes Polskiego Standardu Płatności (BLIK) oraz Stefan Bogucki, senior communications manager w Revolucie.

Pod wieloma względami 2022 rok nie był łatwy dla przedsiębiorców. Gdy uspokoiła się sytuacja związana z COVID-19, pojawiła się niepewność wywołana wojną w Ukrainie. Czy zauważyliście, że niepokój na rynku wpłynął na sytuację fintechów w Polsce?

Monika Król, PSP: Zarówno wymagające otoczenie makroekonomiczne, jak i zmieniające się zachowania konsumentów stawiają przed fintechami pewne wyzwania. Z jednej strony widzimy na rynku ogromne możliwości dalszego rozwoju oparte na nowych technologiach, z drugiej jednak strony ciągła niepewność, może prowadzić do wahań, które wpływają na tempo ich wzrostu. Do tego dochodzi kwestia ograniczenia zewnętrznych inwestycji w innowacje, które osłabiają cały sektor. W takim środowisku część firm ograniczyła koszty i zredefiniowała wcześniej przyjęte strategie.

Stefan Bogucki, Revolut: Trudno mi mówić w imieniu wszystkich fintechów w Polsce, każdy mierzy się z innymi wyzwaniami. Mogę odpowiedzieć z perspektywy Revolut. W trudnych czasach konsumenci i firmy robią przegląd kosztów, szukają efektywności, są otwarci na nowe rozwiązania. To szansa dla nowych graczy i usługodawców takich jak Revolut, by zwiększyć udział w rynku. Dużo mówi się o luce w finansowaniu, ale jeśli fintech ma działający model biznesowy, zarabia pieniądze, to jest odpowiedni czas, by przyspieszyć i rosnąć. By nie być gołosłownym, w 2022 roku Revolut zwiększył liczbę klientów w Polsce o ponad 50% i przekroczył barierę 2 milionów klientów. To był dla nas rekordowy rok wzrostów.

Co w 2022 roku najmocniej kształtowało branżę fintech w Polsce?

Monika Król, PSP: Mogliśmy zaobserwować kilka ciekawych trendów – takich jak chociażby rozwój rynku BNPL. Z raportu Mastercard New Payment Index wynika, że blisko 9 na 10 Polaków zna ten model finansowania, a ponad 2/3 decyduje się na to rozwiązanie przy większych lub nagłych wypadkach. 31 proc. płacących w ten sposób twierdzi, że pomaga im w planowaniu budżetu domowego. Nie dziwi zatem, że usługa w formule „kup teraz, zapłać później”, która umożliwia zakup towarów lub usług online z odroczeniem opłaty nawet do 30 dni, jest coraz chętniej udostępniana klientom przez detalistów. W tym kierunku rozwija się także Polski Standard Płatności – obecnie intensywnie pracujemy nad produktem BLIK Płacę Później.

Stefan Bogucki, Revolut: Jeśli chodzi o retail, to był to dynamiczny rok w sektorze e-commerce. Były agresywne rynkowo kampanie marketingowe (np. Shopee), wejście na rynek nowych dostawców odroczonych płatności tzw. „kup teraz zapłać później” (np. Revolut, PKO Bank Polski), rósł cały ekosystem usług, jak choćby szybkie płatności (np. Visa Mobile, BLIK) czy sieci paczkomatów (np. Allegro, InPost).

Wszyscy liczący się gracze budują aplikacje mobilne, a w nich potrzebne są błyskawiczne, wygodne i niezawodne płatności. Jeśli chodzi o usługi B2B, wciąż jest wiele do zrobienia, zwłaszcza jeśli chodzi o obsługę mikro, małych i średnich firm. Dlatego inwestujemy w ten segment. W 2022 roku udostępniliśmy m.in. kartę z cashbackiem dla osób na JDG – Revolut Pro, bramkę płatniczą Revolut Pay dla sklepów internetowych i Revolut Reader – terminale mPOS do przyjmowania płatności kartowych. Kolejne premiery wkrótce.

Czy w 2023 roku startupom z Waszej branży będzie łatwiej czy trudniej robić biznes – startować z nowymi projektami, wchodzić na rynek, pozyskiwać klientów, a także przyciągać inwestorów na swój pokład?

Monika Król, PSP: Ciężko dziś o jednoznaczne prognozy – o tym, że rzeczywistość potrafi nas zaskoczyć i wpłynąć na rozwój biznesu, mogliśmy się niejednokrotnie przekonać w 2022 r. Spowolnienie gospodarcze mocno uderzyło w branżę, zmieniając motywację inwestorów, konsumentów i startupów. Rynek płatności nieustannie się zmienia i jest to silnie skorelowane z nowymi oczekiwaniami klientów i pojawiającymi się wymaganiami regulacyjnymi. Fintechy są jednak bardzo elastyczne i charakteryzują się szybkością działania – potrafią zręcznie uchwycić wartość z nowych technologii i przekształcać ją w nowe usługi. Myślę więc, że w tym roku będą proponować alternatywne rozwiązania, atrakcyjne dla zmieniającego się rynku i inwestorów.

Stefan Bogucki, Revolut: To najtrudniejsze pytanie, ponieważ nie ma dwóch takich samych startupów. Pewnie tym w fazie seed faktycznie może być pod górkę, choćby jeśli chodzi o poszukiwanie inwestorów. Być może konkurencja o kapitał i talenty będzie większa. Luka na rynku pracy jeśli chodzi o developerów jest ogromna. Wiem, ponieważ intensywnie zatrudniamy w Polsce. Z drugiej strony startupom nigdy nie było i nie będzie łatwo. Na tym to polega, że dobre pomysły i modele biznesowe wykuwają się w bólu. Jeśli chodzi o pozyskiwanie klientów, to uważam, że właśnie w kryzysie klienci są bardziej otwarci na nowe rozwiązania i warto to wykorzystać. Nowy rok zaczął się od newsa o wejściu na polski rynek Monobanku, to bardzo ciekawa aplikacja. Na pewno 2023 rok jeszcze nas zaskoczy.

Część IV. Fintech 2023 – predykcje okiem inwestora

Wiemy już, jaki był miniony rok dla branży fintech, co ją ukształtowało i z jakimi wyzwaniami borykały się startupy z tego segmentu. Teraz spójrzmy w przyszłość. Czy 2023 rok będzie dobrym rokiem dla fintechów? Podpowiada Wojciech Drewczyński, head of acceleration w funduszu Black Pearls VC.

Zgodnie z prognozami czeka nas w tym roku recesja. Biorąc to pod uwagę, jak w 2023 roku będzie wyglądać branża Fintech? Czego chciałbyś  widzieć w branży Fintech mniej lub więcej w tym roku?

Trudne czasy poza licznymi problemami, z którymi musi uporać się społeczeństwo oraz przedsiębiorstwa, oznaczają także czas okazji. Do przejmowania konkurencji i zapełniania luk na rynku, które powstaną w wyniku recesji. I taki właśnie będzie ten rok. Możemy spodziewać się większej aktywności startupów fintechowych tworzących rozwiązania w zakresie alternatywnych form finansowania, embeded financing, otwartej bankowości, no-code do budowania nowych aplikacji finansowych, AI czy też z zakresu finansów osobistych. Rozwój technologii sprawia, że wiele firm ma możliwość dodania do swojej działalności komponentu fintechowego i od tego kierunku nie ma odwrotu. Poza startupami zauważają to także korporacje, dla których obszar ten stanowi jeden z priorytetów. Partnerstwa z dużymi graczami będą doskonałą okazją do rozwoju startupów. Należy jednak pamiętać, że nie każdy może dostać tego typu szansę. Te nadal będą zarezerwowane dla czołowych fintechów, które potwierdziły przydatność swojej technologii i będą mieć zasoby do tego, żeby utrzymać się na rynku.

W związku z sytuacją gospodarczą w kraju i na świecie, na jakie wyzwania muszą przygotować się polskie fintechy? Czy muszą w jakiś sposób zmienić dotychczasowy model działania?

Polskie fintechy, które chcą zacząć znaczyć coś więcej, powinny przestać myśleć w kategorii funkcjonowania tylko i wyłącznie na lokalnym rynku i zacząć zastanawiać się, jak stać się firmą międzynarodową. Dla niektórych founderów jest to trudne ze względu na konieczność wyjścia ze strefy komfortu jaką daje dobrze znane otoczenie i perspektywa rozwoju na całkiem pojemnym rynku wewnętrznym. Przegapienie momentu na wyjście za granicę często sprawia, że nie da się tego później nadrobić, bo ktoś inny wykorzystał powstającą na rynku lukę. Żeby dać sobie szansę na osiągnięcie odpowiednio dużej dynamiki wzrostu, można nie tylko starać się powiększać kawałek ciasta, który chcemy skonsumować. Działając międzynarodowo można powiększyć samo ciastko. Warto patrzeć na rozwój firmy z tej perspektywy.

Innym aspektem, na który muszą zwrócić uwagę polskie fintechy będzie to, że w obecnej sytuacji makroekonomicznej nawet firmom, które mają dobre metryki dotyczące wzrostu może być trudno pozyskać kapitał z zewnątrz. Founderzy starający się o kapitał od inwestorów powinni myśleć o zabezpieczeniu długiego runwayu, który pozwoli przetrwać okres niepewności. Z pomocą w pozyskaniu kapitału mogą także przyjść rozwiązania oferujące alternatywne formy finansowania np. revenue based financing. Tego typu narzędzia mogą być dobrym uzupełnieniem kapitału od VC, który co ważne nie rozwadnia struktury udziałowej.

Co radzisz przedsiębiorcom, którzy w tym roku planują ruszyć z własnym fintechem lub skalować go w kraju?

Obszarów, w których można wdrażać rozwiązania fintechowe, jest bardzo dużo. Startując z nowym pomysłem, warto wybrać taki, w którym faktycznie startup będzie w stanie tworzyć wartość dodaną. Na miejscu founderów dążyłbym do szybkiego uruchomienia MVP i zbierania feedbacku od użytkowników, który pozwoli lepiej określić dalsze kierunki rozwoju. Osoby tworzące projekt fintechowy powinny nie tylko rozumieć go od strony funkcjonowania w branży finansowej, ale przede wszystkim z punktu widzenia bycia firmą technologiczną. Wiele rozwiązań tworzonych przez fintechy opiera się tylko na inżynierii finansowej, co nie jest dużą barierą wejścia ze strony konkurencji. W startupach, które są atrakcyjne z punktu widzenia inwestorów to technologia buduje przewagę konkurencyjną i pozwala szybko zdobywać rynek. Takie podejście wymaga więcej czasu, ale sprawia, że tego typu firmę trudno jest dogonić.

Przeczytaj również:

👉 Polski Foodtech na 5-tym miejscu najprężniej rozwijających się rynków inwestycji VC – podsumowanie 2022

👉 Jak zmienia się deeptech w Polsce? Podsumowujemy 2022 r. w deeptechu

👉 Postpandemiczna rzeczywistość w branży MedTech – podsumowanie roku 2022

👉 Podsumowanie 2022 roku w przemyśle 4.0 i prognozy ekspertów na 2023

👉 Dobry czas dla startupów wellbeing – podsumowanie 2022

👉 W Europie jest 3647 martechów, a aż 20% z nich działa w Polsce. Podsumowanie 2022 roku w martechu