Niemiecki startup Wingcopter otrzymał siedmiocyfrowe dofinansowanie

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

Niemiecki startup Wingcopter otrzymał siedmiocyfrowe dofinansowanie

Udostępnij:

Niemiecki startup, założony w 2017 roku, ogłosił dzisiaj zabezpieczenie siedmiocyfrowego finansowania prowadzonego przez Corecam Capital Partners z siedzibą w Singapurze.

Wingcopter opracowuje i produkuje autonomicznie latające drony dostawcze do zastosowań społecznych i cywilnych, takich jak przyspieszenie ratujących życie dostaw leków na odległe wyspy. Dzięki opatentowanemu mechanizmowi uchylno-wirnikowemu innowacyjny dron otrzymał nowy wymiar wydajności.

Dzięki zebranym środkom, 35-osobowy zespół, na czele którego stoją trzej założyciele Tom Plümmer (CEO), Jonathan Hesselbarth (CTO) i Ansgar Kadura (COO), zamierza zatrudnić kolejnych specjalistów, przyspieszyć rozwój następnej generacji Wingcopterów oraz rozszerzyć globalną sieć obsługi technicznej i sprzedaży. Dziś Wingcopter obsługuje już klientów w 10 krajach.

– Inwestycja w Wingcopter jest idealnym uzupełnieniem naszego istniejącego portfolio na szybko rozwijającym się rynku technologii dronów. Ich unikalny mechanizm uchylno-obrotowy, jak również silna ochrona patentowa na całym świecie i zainteresowanie klientów korzystających z niebieskiego chipa były dla nas decydujące – powiedział Martin Lechner, Partner Zarządzający Corecam Capital Partners.

Dzięki swojej ofercie wydajnych dronów eVTOL, Wingcopter zaspokaja szybko rosnący światowy popyt. Dzięki połączeniu dwóch typów dronów w jednym przez wirnik uchylno-obrotowy, drony Wingcopter, podobnie jak multi-moptery, mogą wystartować i wylądować pionowo w najmniejszej przestrzeni. Gdy tylko Wingcopter osiągnie wymaganą wysokość lotu, wszystkie cztery wirniki obracają się o 90 stopni i w ciągu kilku sekund zamienią drona w samolot bezzałogowy. To płynne przejście umożliwia osiągnięcie zasięgu do 120 kilometrów w jednym locie i rekordowej prędkości 240 kilometrów na godzinę. Nawet przy silnym wietrze o prędkości do 90 km/h lub w złych warunkach pogodowych. Dzięki temu dron ten może być wykorzystywany do dostaw produktów medycznych ratujących życie, takich jak leki, szczepionki, krew lub próbki laboratoryjne, jak również do dostarczania paczek lub żywności do trudno dostępnych lokalizacji.

Firma Wingcopter z powodzeniem zrealizowała już różne projekty, w ramach których dostarczono materiały medyczne na duże odległości do odległych regionów, w tym sześciomiesięczny projekt pilotażowy z DHL i niemiecką agencją rozwoju giz w Tanzanii, a także projekt na wyspie Vanuatu na Morzu Południowym, w ramach którego firma Wingcopter, w imieniu lokalnego Ministerstwa Zdrowia i przy wsparciu UNICEF, z powodzeniem przetestowała dostawę szczepionek dla dzieci w ciągu kilku miesięcy. W obu testach Wingcopter skrócił czas oczekiwania pacjentów z kilku godzin lub nawet dni do kilku minut. Wingcopter może w ten sposób znacząco poprawić opiekę zdrowotną w wielu miejscach. Kolejne udane projekty zostały przeprowadzone w Japonii, Anglii, Malawi, Etiopii, Norwegii, Kanadzie i Arktyce, gdzie wydajność drona została zademonstrowana w ekstremalnych warunkach przy – 42°C.

Wingcopter planuje obecnie przetestowanie nowej aplikacji dostawczej w USA. Ponadto firma prowadzi już rozmowy z wybranymi inwestorami na temat kolejnej rundy finansowania.

Drony z misją

Branża dronów bardzo mocno rozwinęła się w ostatnich latach. I tak jak wielokrotnie pisaliśmy, przykład Wingcopter potwierdza, że drony już dawno przestały być elektronicznymi zabawkami, czy technologicznymi ciekawostkami. Teraz urządzenia te wykorzystywane są w różnych branżach przemysłu oraz we wsparciu ratowania życia.

Przykładów innowacyjnych zastosowań dronów jest tak dużo, że jest to temat na osobny materiał. Jednak, by pokazać skalę zjawiska przypomnę tylko kilka przykładów takich projektów, o których pisaliśmy w ostatnim czasie:

Pelixar S.A. z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia zbudowała drona antysmogowego. Urządzenie monitoruje jakość powietrza i potrafi dokładnie zlokalizować skąd pochodzą ewentualne zanieczyszczenia. Dzięki temu możliwe będzie stworzenie mapy zanieczyszczeń oraz zbadanie w jaki sposób smog się przemieszcza, to natomiast da dodatkowe informację naukowcom, którzy badają to zjawisko.

19 kwietnia w Baltimore po raz pierwszy w historii przetransportowano dronem narząd do przeszczepu. Całą akcję zorganizował Uniwersytet stanu Maryland przy wsparciu firmy AiRXOS. W specjalnym ładunku umieszczono nerkę, a dron pokonał odległość ponad 4 km w zaledwie 1 minutę.

UAVS Poland to polska firma, która tworzy drona który pomoże branży budowlanej. Urządzenie analizuje z powietrza grunty, które są przeznaczone pod inwestycje. Między innymi dron potrafi wykrywać znajdujące się w ziemi niewychuchy.

Anduril Industries buduje Interceptor, urządzenie które nazywane jest dronem-kamikadze. Latająca maszyna rozpędza się do 160 km na godzinę i po prostu taranuje obce drony. Poza tym dron wyposażony jest w mechanizmy sztucznej inteligencji, dzięki którym sam potrafi lokalizować wrogie obiekty.

Volocopter zaprojektował drona eVTOL, który potrafi przenosić ciężkie ładunki. Urządzenie to może podnieść ładunek o wadze 200 kg i przetransportować go na odległość 60 km. Rozwiązanie dedykowane jest branży przemysłowej, a innowacyjny dron ma już za sobą pierwsze loty demonstracyjne.

Na Śląsku z kolei testowany jest Dron Hermes. Docelowo dron ten ma transportować przesyłki medyczne. Rozwiązanie przygotowała polska firma Spartaqs. Docelowo pojazd będzie rozwoził przesyłki i sam je rozpakowywał w miejscu docelowym.

Inżynierom pomysłów nie brakuje i cały czas powstają nowe zastosowania dronów. W zeszłym miesiącu pisaliśmy też o tym, że firma Pelixar uruchomiał zbiórkę na platformie Beesfund w ramach której zbiera pieniądze na realizację projektu drona, który będzie wspierał pracę ratowników wodnych.

I na koniec jeszcze jeden przykład polskiej technologii. KGHM Polska Miedź stworzyła pierwszego na świecie drona, którego zastosowanie to pomoc przy akcjach ratowniczych, które odbywają się pod ziemią. Urządzenie jest bardzo małe, ma 40 cm średnicy, dzięki temu z łatwością dotrze do trudnodostępnych miejsc. Poza akcjami ratunkowymi dron będzie wykorzystywany również do sprawdzania stanu i jakości na przykład pieców hutniczych czy rurociągów.

Jak widać pomysłów jest wiele, a podkreślę raz jeszcze, że to zaledwie kilka przykładów innowacyjnych zastosowań dronów. Wszystko wskazuje na to, że prędzej czy później drony na niebie na stałe wpiszą się w krajobraz.