Startupowiec z dyplomem – opcja czy konieczność? – raport InCredibles

Dodane:

Karolina Kwietniewska Karolina Kwietniewska

Startupowiec z dyplomem – opcja czy konieczność? – raport InCredibles

Udostępnij:

Tam, gdzie wiedza jest fundamentem gospodarki, zdobycie prestiżowego dyplomu wydaje się kluczowe dla osiągnięcia sukcesu. Niemniej jednak, przykład liderów innowacji technologicznych, którzy zbudowali od podstaw globalne marki, staje w kontrze wobec tej powszechnej teorii. Co myślą sami zainteresowani?

Steve Jobs, Bill Gates, Mark Zuckerberg i inni zyskują uznanie jako wizjonerzy, którzy odnieśli sukces w branży tech, pomimo braku dyplomu. Osoby takie jak Steve Blank, twórca metodyki zarządzania Lean Startup, czy Krystian Gontarek, młody edukator w wieku 13 lat, potwierdzają, że sukces nie ma ścisłych wytycznych, wykształcenia czy wieku. Wydawnictwa prześcigają się w publikowaniu poradników, w których doświadczeni przedsiębiorcy dzielą się wskazówkami i historiami sukcesu. W Polsce, wsparcie dla startupów staje się coraz bardziej zinstytucjonalizowane, a formalne wykształcenie może być przydatne w nawigowaniu po ekosystemie startupowym.

„Przedsiębiorca bez dyplomu – wykształcenie polskich startupowców”

Najnowszy raport  to wynik współpracy InCredible oraz dr Kamila Matuszczyka z Uniwersytetu Warszawskiego. Publikacja została poświęcona analizie roli wykształcenia w rozwoju startupów w Polsce. Dotychczas literatura niewiele mówiła o ścieżkach edukacyjnych startupowców oraz ich postrzeganiu znaczenia edukacji formalnej i nieformalnej. Według badań przeprowadzonych na przestrzeni 2022 i 2023 roku wśród przedsiębiorców działających w Polsce, w tym finalistów programu InCredibles Sebastiana Kulczyka, wynika, że ukończenie szkoły wyższej nie jest jedyną drogą do profesjonalnego rozwoju w świecie startupów. Sukces biznesowy można osiągnąć także bez posiadania formalnego wykształcenia.

Metoda badania

Zagadnienia, które zostały poruszone w raporcie:

  • W jakim stopniu wykształcenie biznesowe jest potrzebne, żeby odnosić sukcesy w świecie startupów?
  • Czy studia MBA (Master of Business Administration) są potrzebne dla osób związanych ze środowiskiem startupów?
  • Jakie są oczekiwania względem formalnej edukacji wśród młodych przedsiębiorców?
  • Jaka jest oferta kształcenia młodych przedsiębiorców w Polsce?
  • W jakim stopniu startupowców charakteryzuje potrzeba dokształcania się?
  • Jakich kompetencji brakuje Polakom do rozwijania własnych pomysłów na innowacyjny, skalowalny biznes?

Badanie zrealizowano wśród 18 przedsiębiorców typu startup, zlokalizowanych w Polsce. Indywidualne wywiady przeprowadzono w okresie październik 2022 – marzec 2023. W rozmowach uczestniczyły osoby, które identyfikują się jako startupowcy, będące zarówno przed, jak i w trakcie pierwszej rundy finansowania, laureaci wcześniejszych edycji programu InCredibles, słuchacze studiów MBA for Startups oraz przedsiębiorcy korzystający ze wsparcia regionalnego (np. w województwie podkarpackim czy dolnośląskim). Warto podkreślić, że spośród badanych tylko jedna osoba nie posiadała wyższego wykształcenia, była w trakcie studiów licencjackich. W badaniu przeważają osoby z wykształceniem w dziedzinach nauk ścisłych, kierunków inżynieryjnych i informatycznych, choć nie zabrakło także startupowców z wykształceniem humanistycznym, takim jak muzykologia czy anglistyka. W większości przypadków startupy korelują z ich dyplomami, choć niektórzy z sukcesem rozwijają technologiczne rozwiązania, pomimo ogólnego wykształcenia w dziedzinach takich jak ekonomia czy marketing.

Dyplom nie jest jedyną drogą, ale warto mieć go w portfolio

Respondenci podkreślają, że ukończenie uczelni wyższej nie jest jedyną drogą rozwoju w dzisiejszym świecie. Niemniej jednak, choć to doświadczenie biznesowe i wiedza są kluczowe, niektórzy founderzy przykładają wagę do posiadanych dyplomów, które mogą ułatwić funkcjonowanie w środowisku startupowym, szczególnie w przypadku osób z tytułem naukowym doktora. Ukończone studia wyższe stanowią istotny element w portfolio młodej osoby, a jego brak może skutkować trudnościami w zdobyciu wsparcia inwestorów lub prowadzić do dyskryminacji w polskim środowisku biznesowym.

Według niektórych respondentów,  dla osób, które już zdobyły pierwsze finansowanie na rozpoczęcie biznesu, uczęszczanie na studia wyższe może być ograniczające z uwagi na wymagania związane z uczelnią, takie jak liczne zajęcia i obowiązkowe przygotowania, które mogą zakłócać rozwijanie własnej działalności.

Sukces – kwestia indywidualna

I choć brak dyplomu nie przekreśla startupowej ścieżki, to wiedza i struktury organizacyjne zdobyte na uczelni, mogą pomóc w osiągnięciu sukcesu w dynamicznej rzeczywistości startupów. W końcu, każdy przypadek jest inny, a wybór drogi do sukcesu pozostaje indywidualną kwestią.

Badania nad środowiskiem startupów często zaniedbują rolę wykształcenia i sposobów zdobywania wiedzy. Brakuje analizy, jaką ścieżkę edukacyjną wybierają założyciele firm technologicznych.

Agnieszka Skala w swoim badaniu odkryła interesujące zależności. Zespoły z założycielem o wykształceniu technicznym rzadziej pozostają samofinansujące i częściej zabezpieczają inwestycje kapitałowe. Jednak wpływ wykształcenia technicznego maleje wraz z wyższymi stopniami naukowymi.

Z kolei zespoły z założycielem o wykształceniu biznesowym na poziomie doktorskim również rzadziej pozostają samofinansujące, ale mają większe szanse na zdobycie inwestycji kapitałowych.

Klasyczne studia wyższe są niewystarczające – Niezbędna edukacja startupowa

Dostępne programy studiów wyższych stają się coraz mniej adekwatne do potrzeb zmieniającego się otoczenia biznesowego. Wprowadzenie innowacyjnych metod nauczania, takich jak podejście projektowo- startupowe, zdaje się odpowiedzią na współczesne wyzwania intelektualno-biznesowe.

Młodzi ludzie, z zacięciem biznesowym, coraz częściej zdobywają wiedzę i umiejętności z mediów społecznościowych, podcastów i od znajomych, zamiast w tradycyjnych instytucjach edukacyjnych.

Średnia ocena edukacji projektowo-startupowej w Polsce wynosi tylko 3.3/10, ale większość badanych nadal planuje założyć firmy, co wskazuje na potrzebę wyprofilowania systemu edukacyjnego w kontekście startupów.

Praktyczna wiedza na wagę złota

Większość badanych uważa, że polskie uczelnie wyższe zbyt mało uwagi przywiązują do nauki o prawie własności intelektualnej, zarządzania księgowością, zatrudniania, zarządzania zespołami i prawie spółek handlowych podczas zajęć.

Wypowiedź jednej z respondentek wyraźnie pokazuje w czym rzecz:

– Inną wiedzą jest budowa startupu. To są totalnie dwie różne rzeczy. I teraz nikt w Polsce tego nie uczy. Ja jeszcze nie spotkałam dobrej instytucji, która uczy jak robić startup.

Badani jednak zaznaczają, że doświadczenie zawodowe jest kluczowe przy rekrutacji pracowników do startupów i wielu z nich rozważa zatrudnienie osób bez dyplomu uczelni wyższej, ale z udokumentowanym sukcesem zawodowym.

Studia wyższe to okazja do zdobywania wiedzy i umiejętności, ale także do rozwijania umiejętności społecznych. Kontakty nawiązane podczas studiów i kontakty z profesorami oraz wykładowcami są cenne dla rozwoju startupu. Niektórzy badani sugerują, że wyjazd za granicę i nauka w innym systemie edukacyjnym może być korzystny, a kontakty nawiązane podczas kursów za granicą mogą pomóc w rozwoju startupu.

W tym miejscu warto przytoczyć opinię jednej z badanych, która wzięła udział w półrocznym kursie w Stanach Zjednoczonych i miała bezpośredni kontakt z wykładowcą z Doliny Krzemowej, jego pomoc okazała się na wagę złota:

– Zajęcia były co tydzień i po każdych zajęciach były praktyczne ćwiczenia, które sprawdzali rówieśnicy. I to tak naprawdę była siła napędowa do tego, że ja zrobiłam startup, ponieważ wykładowcą była osoba, która siedzi w Dolinie Krzemowej. I ja nie wiem, czy ten pan zrobił wcześniej biznes. Chyba tak, i po prostu dzielił się swoją wiedzą, jak się robi startupy. I to tak naprawdę ten półroczny kurs spowodował, że ja miałam na kartce papieru napisaną dokładnie instrukcję, jak się robi startup.

Dla niektórych startupowców studia MBA są kluczowym punktem zwrotnym w rozwoju zawodowym i osobistym, stanowiąc formę inwestycji w swoje portfolio zawodowe oraz sieć kontaktów. W trakcie studiów lub po nich, wielu badanych kontynuuje naukę poprzez uczestnictwo w specjalistycznych kursach i programach ukierunkowanych na prowadzenie działalności biznesowej.

Kwestią, w której większość miała zbliżoną opinię, był odpowiedni dobór współpracowników pod względem wiedzy, doświadczenia i umiejętności. Wartość różnorodności i zdolności do efektywnej pracy zespołowej wydaje się kardynalna. Startupy zazwyczaj muszą postawić na pracowników, którzy od pierwszego dnia przynoszą wartość dodaną dla zespołu.

Bolesna autodiagnoza

Badani startupowcy sami zdiagnozowali wiele problemów w ekosystemie startupowym w Polsce, zwracając uwagę na braki w umiejętnościach i wiedzy w swoim środowisku. Przeszkody te nie wynikają tylko z uwarunkowań instytucjonalnych. Wśród problemów wymieniono brak umiejętności autoprezentacji, wystąpień publicznych i konstruktywnego odpowiadania na krytykę. Ponadto, obawy przed dzieleniem się pomysłami z innymi wynikają częściowo z zazdrości i braku wsparcia w środowisku. Wciąż istnieją kompleksy związane z wartością i skutecznością działań oraz myśleniem o biznesie, które mimo wszystko, są odziedziczonym jarzmem starego systemu. W związku z tym wielu młodych przedsiębiorców doświadcza niepokoju i niepewności przed wychodzeniem poza granice Polski ze swoimi pomysłami i produktami.

Bez wsparcia i odpowiedniego przywództwa trudno wy STARTować

Badani wyrażają negatywne opinie na temat infrastruktury edukacji wyższej w Polsce, szczególnie w kontekście przygotowania do działalności przedsiębiorczej. Krytyka skupia się na braku liderów i mentorów, którzy mogliby pomóc młodym przedsiębiorcom na początku ich kariery. Wielu nauczycieli akademickich nadal traktuje pracę poza uczelnią jako mniej wartościową, co wpływa negatywnie na rozwijających się przedsiębiorców.

Szkoła, ale w nowej formie

Opinie dotyczące formuły szkoły dla startupowców różnią się, ale większość przyznaje, że powinna być to mniej zinstytucjonalizowana przestrzeń, a nie placówka edukacji formalnej. Większa inkluzywność i równość wśród uczestników były wskazywane jako mocny fundament takiej „placówki”. Ważne jest, aby zrównoważyć elementy teoretyczne i praktyczne w programie. Kluczową rolę odgrywa dobór kadry, z przewagą praktyków z doświadczeniem biznesowym, w tym osoby z sukcesami jak i porażkami, bo te, dobrze przeanalizowane, są bezcenną wskazówką na przyszłość. Nauki umiejętności krytycznego myślenia również nie może zabraknąć.

Studia wyższe jako element strategii

Według badanych, ukończenie studiów wyższych jest strategiczne dla startupowców, ponieważ ma znaczenie formalne przy ubieganiu się o zasoby finansowe i jest kwestią prestiżu społecznego. Studia dostarczają podstawowej wiedzy i umiejętności, a także są dobrą trampoliną do dalszego samorozwoju. Startupowcy inwestują w swój rozwój i wysyłają pracowników na szkolenia, niemniej nadal walczą z obawą przed inwestowaniem w pracowników. Poziom edukacji przedsiębiorczości w Polsce jest uważany za niski i nieadekwatny. Wystąpienia publiczne, autoprezentacja i brak pewności siebie, to nadal obszary do ciężkiej pracy. Brak liderów oraz ich krytycznego spojrzenia i konstruktywnej motywacji, nie pomaga rozwinąć skrzydeł.

Nie każdy może być Jobsem

Geniusz, iskra szaleństwa, mocna wizja i bezkompromisowa determinacja czasem wystarczą, by osiągnąć globalny sukces. Częściej jednak pomysł, który kiełkuje w samotności, musi przejść cały, żmudny proces, by ujrzał światło w startupowym tunelu. I wie o tym każdy, kto próbował swoich sił w technologicznym środowisku. Miejmy nadzieję, że wnioski z badania przekłute zostaną w działanie i coraz więcej wizjonerów będzie miało szansę, podzielić się ze światem swoimi konceptami, mając odpowiednie wsparcie i narzędzia.

Całość raportu dostępna na stronie Incredibles

Jak zrozumieć pracownika? O zmianach na rynku pracy w audycji Firmament

Czy podcasty mogą pomóc w rozwijaniu biznesu? Posłuchaj audycji Firmament