Więcej równowagi, więcej pieniędzy, mniej AI: poznaj prognozy VC na 2024

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

Więcej równowagi, więcej pieniędzy, mniej AI: poznaj prognozy VC na 2024

Udostępnij:

Nadstawiamy ucha i wyłapujemy najciekawsze opinie przedstawicieli funduszy VC dotyczące tego, co będzie działo się na rynku w 2024 roku. Przeczytajcie prognozy najbardziej doświadczonych graczy z branży.

Nie tak dawno pisaliśmy o tym, jak słaby był rok 2023 dla funduszy venture capital działających na polskim rynku. Ale i w innych częściach świata zarządy VC miały pod górkę: spadek finansowania dla startupów zmalał o 40%. Z tym większą uwagą przypatrywać się będziemy temu, co na rynku VC dziać się będzie w 2024 roku. Przedsmak tego, co nas czeka, niosą zebrane przez nas prognozy wypowiadane przez inwestorów.

Nasza mała stabilizacja

Generalny ton niemal wszystkich inwestorskich wypowiedzi można streścić w takich oto słowach: w 2024 nie wrócimy do szaleństwa z 2021 roku, ale i odbijemy się od dna, do którego dobiliśmy w 2023 roku. Czyli startupy pod względem współpracy z funduszami VC czeka stabilizacja i normalność, jakiej spółki nie doświadczyły od trzech lat.

Mark Sherman (Telstra Ventures) prognozuje koniec spadków rund zalążkowych i rund na wczesnym etapie. W swoich przewidywaniach wiąże on zmianę rund growth z publicznym rynkiem akcji. Wraz ze wzrostem liczby IPO, mają także wzrosnąć rundy growth.

Kobiety do funduszy!

O maskulinizacji świata startupów i funduszy pisaliśmy wielokrotnie. Dlatego trzymamy kciuki, aby dostrzeżony przez Sophię Bendz (Cherry Ventures) trend dotyczący zwiększającej się liczby founderek nie tylko utrzymał się, ale i umocnił. Wzrost kobiet zasiadających u sterów VC wieści z kolei Ekaterina Almasque (OpenOcean). Co ciekawe, twierdzi ona, że zarządzane przez panie fundusze będą wspierać przede wszystkim te startupy, które działają w niszach i których oferta daleka będzie od tej mainstreamowej. Taką korelację uzasadnia tym, że po ubiegłorocznej fali odejść kobiet z funduszy VC, te menadżerki będą zniechęcone do głównego nurtu i ciekawych okazji do współpracy będą poszukiwać w mniej oczywistych startupach.

Ile fabryka dała

Fundusze dla startupów rozwijających technologie na rzecz klimatu w 2023 roku nie należały do najwyższych. Jak wynika z danych CTVC, finansowanie dla takich spółek na etapie mid-to-growth spadło o ponad 50%. Jeszcze gorzej wyglądała sytuacja dotycząca wsparcia dla tworzonych przez startupy zakładów FOAK (first-of-a-kind-plant). To zakłady pilotażowe, gdzie w małych dawkach czy seriach wytwarzane są produkty lub formuły, które następnie można skalować w celu zaspokojenia komercyjnego popytu. Do tej pory inwestorzy byli więcej niż ostrożni jeśli chodzi o wspieranie zakładów FOAK. Ale, jak przewiduje Jan Miczaika (HV Capital), w 2024 sytuacja się zmieni. To za sprawą kilku obiecujących startupów, które zakończyły rundę seed i osiągnęły etap technologicznej gotowości Miczaika twierdzi, że zobaczymy serię dużych rund serii A i B w zakresie nowych materiałów, chemikaliów i tworzyw sztucznych.

AI wchodzi do gry…

Nagłówek brzmi jakby został napisany rok temu, ale i teraz jest on uzasadniony. Jeannette zu Fürstenberg (La Famiglia) zwraca uwagę, że wszechobecność AI w medialnych publikacjach nie przekłada się na wszechobecność AI w biznesie. Według jej szacunków, ledwo 10% firm na poważnie wdrożyło sztuczną inteligencję na swoje codzienne biznesowe potrzeby. Stąd, rok 2024 ma być rokiem implementacji AI w przedsiębiorstwach.

Opinię tę potwierdza Jackie Carmel (Endeavor), która twierdzi, że punkt zainteresowania wobec AI zmieni się z „wow!” na „jak to będzie u nas działać?”

W opinii zu Fürstenberg dojdzie też do przełamania monopolu OpenAI: udostępniony zostanie pierwszy model GPT-4 open-source. Pozwoli to na zróżnicowanie i powiększenie grona dostawców rozwiązań AI. Czy przełoży się to na większą dostępność takich rozwiązań? Można w to wątpić, biorąc pod uwagę fakt, że wdrażanie generatywnej sztucznej inteligencji (dużych modeli językowych) mocno odbije się na firmowych budżetach. Implementacja musi objąć złożone zarządzanie danymi, wysokie koszty zasobów obliczeniowych, a także dopasowanie się do nowych regulacji: ustawa o sztucznej inteligencji została niedawno przyjęta przez Unię Europejską. Stąd, nawet mimo open-source GPT-4, na ryku wciąż będą faworyzowani duzi operatorzy obeznani z tą technologią: Microsoft, OpenAI, Google i Meta.

… AI siada na ławkę

W dyskusji o AI nie sposób pominąć głosu całkiem sporej grupy inwestorów, którzy twierdzą, że szum wokół AI znacząco ucichnie. Przedstawicie VC mogą wycofywać się z inwestycji: wyceny pozostają w ich opinii za wysokie. To wciąż ma oznaczać, że nie skończył się hype na AI, zakłócający realny ogląd sytuacji. Tak twierdzi m.in. Mark Sherman (Telstra Ventures).

Na inny aspekt zwraca uwagę Don Butler (Thomvest Ventures). Coraz to nowsze regulacje prawne wymuszą na startupach modyfikacje swoich rozwiązań, co w niektórych przypadkach może zakończyć się zaprzestaniem lub spowolnieniem rozpoczętych działań. Dla VC narastająca liczba obostrzeń prawnych i regulacyjnych to z kolei pretekst do ograniczenia finansowania startupów pracujących nad sztuczną inteligencją.

Sytuacji w tym obszarze nie poprawia to, że – jak twierdzi Niko Bonatsos (General Catalyst) – niektóre startupy AI w 2023 roku zostały zbyt wysoko wycenione przez inwestorów. Trudno podejrzewać, aby w 2024 roku VC ponownie popełniły taki błąd.

Obiecująca diagnoza dla health tech

Cyfryzacja opieki zdrowotnej trwała dłużej niż w wielu innych sektorach. To efekt jej złożoności, obowiązujących w niej wyzwań strukturalnych i regulacyjnych. Z branży VC dochodzą jednak głosy (i oczekiwania) że 2024 rok może być punktem zwrotnym. Dzięki startupom dostępnych jest coraz więcej platform danych, umożliwiających udostępnianie odpowiednio zabezpieczonych zbiorów danych pacjentów między działającymi w służbie zdrowia silosami. Zwiększająca się płynność przepływu danych będzie sprzyjać dokonywaniu przełomów we wspólnych badaniach i spersonalizowanej medycynie. W kolejnych miesiącach ma dojść do ulepszenia multimodalnych modeli sztucznej inteligencji czy zastosowań nowych rozwiązań dla back-office.

Czy to oznacza boom inwestycyjny na health techy? Jest taka szansa.

Jeśli macie swoje prognozy na 2024 dotyczące współpracy między funduszami venture capital a startupami, piszcie do nas. Czekamy na Wasze eksperckie komentarze: [email protected]

Czytaj także