Wiele spin-offów skupia się wyłącznie na rynku krajowym i nawet nie myśli o ekspansji – Katarzyna Papież-Pawełczak (SPINUS)

Dodane:

Hanna Baster Hanna Baster

Katarzyna Papież-Pawełczak spin-offy eksport

Udostępnij:

Z jednej strony polscy programiści są rozchwytywani, a nasze firmy technologiczne radzą sobie coraz lepiej na globalnym rynku, część z nich przebija się do światowej czołówki. Z drugiej jednak strony wiemy, że liczba patentów zgłaszanych przez polskie uczelnie jest zdecydowanie niższa niż choćby krajów Europy Zachodniej. W którym punkcie drogi na szczyt jesteśmy? I jaką drogę przebyliśmy do tej pory? M.in. o kondycji polskich spin-offów rozmawiam z prezeską SPINUS z Uniwersytetu Śląskiego, którego celem jest tworzenie i wspieranie komercjalizacji pomysłów polskich naukowców.

Jak naszym spin-offom idzie ekspansja zagraniczna?

Temat internacjonalizacji akademickich spin-offów to … brak danych. Spin-offy traktuje się jako startupy i to do nich, zbiorczo, odnoszą się dane na temat ekspansji zagranicznej. Jednak obserwacje i doświadczenie pokazują, że wiele akademickich firm typu spin-off nie rozrasta się i pozostaje skupionym na rynku krajowym, zdecydowanie brakuje choćby zamierzeń w zakresie internacjonalizacji.

Gdzie Twoim zdaniem leży przyczyna takiego podejścia?

Możliwe, że spowodowane jest to pewną niechęcią do ryzyka i nadmiernym skupieniem się na rozwoju technologii. Ponadto, spin-offom często też brakuje umiejętności w zakresie przedsiębiorczości oraz międzynarodowego doświadczenia biznesowego. I tu dostrzegam niewykorzystany potencjał, bowiem założyciele takich firm często mają międzynarodowe powiązania sieciowe ze względu na powiązania akademickie za granicą, a takie kontakty okazują się ogromnie przydatne przy pierwszym i kolejnych wejściach na rynki zagraniczne.

Innym problemem polskich uczelni i instytutów badawczych jest bardzo niski – około 5% – odsetek patentów międzynarodowych, co wskazuje na bardzo niski poziom ekspozycji międzynarodowej, ogranicza transfer i dyfuzję innowacji (Jonek-Kowalska, 2021). Winą za wyżej wymienione problemy nie można oczywiście obciążać wyłącznie naukowców. Centra transferu technologii czy uczelniane spółki celowe nie zawsze potrafią „odkryć” te zespoły naukowe, które posiadają potencjał internacjonalizacji, zdarza się, że wspieramy czy finansujemy podmioty bez odpowiedniej perspektywy międzynarodowej do stania się firmą globalną.

Myśle też, że decydenci powinni zwracać większą uwagę na wspieranie międzynarodowej działalności akademickich firm typu spin-off. Chociażby w postaci oferowania programów, które mogłyby wspierać wizyty managerów spółek typu spin-off na międzynarodowych targach itd.

Kiedy i jak powstał SPINUS?

Spólka celowa Uniwersystetu Śląskiego SPINUS powstała prawie 10 lat temu. Zgodnie z Art. 86a. ust. 1 Ustawy „Prawo o Szkolnictwie Wyższym” (z dnia 27 lipca 2005 r. z późniejszymi zmianami) – “Uczelnia, w celu komercjalizacji wyników badań naukowych i prac rozwojowych tworzy spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółkę akcyjną, zwaną dalej spółką celową”. Tu warto doprecyzować, że chodzi o cel komercjalizacji pośredniej, polegającej na obejmowaniu lub nabywaniu udziałów lub akcji w spółkach typu spin-off w celu wdrożenia lub przygotowania do wdrożenia wyników działalności naukowej lub know-how związanego z tymi wynikami.

Wracając do początków, to w 2013 roku Uniwersytet Śląski w Katowicach uzyskał dofinansowanie na założenie spółki celowej, co znacznie ułatwiło realizację początkowych działań przygotowujących uczelnię do założenia takiego podmiotu. Mam tu na myśli m.in. działania, które służyły zainicjowaniu działalności spółki celowej, a które wymagały opracowania dokumentacji prawnej związanej z utworzeniem spółki celowej, opracowania modelu biznesowego czy wewnętrznych procedur działania spółki celowej.

Kluczowe były działania związane z identyfikacją i oceną potencjału komercyjnego wyników badań chronionych prawami własności intelektualnej i know-how na Uniwersytecie oraz oceną możliwych ścieżek komercjalizacji, ze szczególnym uwzględnieniem komercjalizacji metodą zakładania lub obejmowania udziału w firmach typu spin-off w zamian za wniesienie praw własności intelektualnej.

W jakie projekty obecnie się angażujecie?

Jednym z rozwiązań, które uważamy za obiecujące i w które jesteśmy obecnie zaangażowani, jest prowadzenie międzynarodowych programów akceleracyjnych. Dzięki udziałowi zagranicznych partnerów, umożliwiają one młodym przedsiębiorcom zweryfikowanie biznesu w skali międzykrajowej, skonfrontowanie swoich przekonań z doświadczonymi praktykami, przetestowanie rozwiązań w profesjonalnym otoczeniu i zdobycie kontaktów, które mogą zaowocować w przyszłości. Tu nie ma dla nas znaczenia, czy zgłasza się do nas spin-off czy startup. Skupiamy się na rozwiązaniach mających potencjał aplikacyjny, zdeterminowanych zespołach i patrzymy na perspektywę międzynarodową.

Jednym z programów w które jesteśmy aktualnie zaangażowani jest pilotażowy program akceleracyjny pod nazwą „BraSilesia”, dedykowany polskim i brazylijskim firmom, w tym akademickim spółkom spin-off. Zaoferowany program umożliwi polskim i brazylijskim podmiotom m.in.: walidację potencjału rynkowego z ekspertami z obu krajów; pozyskanie partnerów technologicznych, biznesowych, klientów lub dostawców; tworzenie wspólnych projektów badawczo-rozwojowych; znalezienie inwestorów a przede wszystkim rozszerzenie działalności na nowy rynek (odpowiednio europejski/brazylijski).

Jak dobieracie spółki do wsparcia w ramach SPINUS?

Patrząc z perspektywy spółki celowej, która to w głównej mierze patrzy na komercjalizację przez pryzmat założenia spółki spin-off, to proces oceny pomysłu jest wielowątkowy i długofalowy. Wynika to z faktu, iż komercjalizacja pośrednia, bo o niej tu mowa, to potencjalnie najbardziej dochodowa ze wszystkich ścieżek komercjalizacji, ale z najdłuższym czasem realizacji, potencjalnie najdłuższym horyzontem uzyskania dochodów, najwyższym stopniem złożoności transakcji i ryzykiem nieosiągnięcia korzyści finansowych. Taka ścieżka komercjalizacji wiąże się z koniecznością podjęcia wielu prac prowadzących do powstania rynkowego produktu (badania, testy, uzyskanie zezwoleń) oraz wprowadzenia i utrzymania produktu na rynki w założonym horyzoncie czasu.

Zaczynamy w pierwszej kolejności od oceny pomysłu/koncepcji. Ważne jest dla nas określenie etapu rozwoju innowacji (technologii), oszacowanie wstępnych kosztów prototypu czy zdefiniowanie ograniczeń, jakie mogą wystąpić w trakcie wdrożenia. Analizujemy tez stan wiedzy i osiągnięć w zakresie technologii. Wykorzystujemy do tego narzędzia, takie jak analiza Freedom to Operate i badanie stanu techniki, które pozwalają m.in. określić czy dane rozwiązanie nie jest takie samo, jak inna opatentowana technologia i czy nie narusza zastrzeżeń patentowych i zakresu ochrony. Analizowane są zgłoszenia patentowe i patenty oraz artykuły naukowe oraz oferta konkurencyjnych firm.

Drugi etap to spojrzenie na rozwiązanie z perspektywy wykonalności projektu. Mam na myśli zarówno stronę techniczną, ekonomiczną, dostępność niezbędnych zasobów oraz analizę rynku i potrzeb finansowych. Weryfikujemy czy są potrzebni partnerzy, jeśli tak to jacy i w jaki sposób możemy sfinansować komercjalizację. W tym kroku wykorzystujemy narzędzia takie jak m.in. Quicklook i In-Depth. Pierwsze z nich ułatwia szybką ocenę nowego rozwiązania oraz wskazuje na szanse jego komercjalizacji, podczas gdy drugie umożliwia przeprowadzenie pogłębionej analizy rozwiązania oraz zidentyfikowanie szans i zagrożeń związanych z procesem komercjalizacji. Najważniejsza korzyść jaka płynie z przeprowadzenia takich analiz to rozpoznanie prawdziwych a nie potencjalnych korzyści związanych z daną technologią, innowacją.

Ekspansja zagraniczna jest niezbędna dla przetrwania większości startupów. Czy tak samo jest w przypadku spin-offów?

Zacząć powinnam od tego, że podjęcie decyzji o internacjonalizacji powinno zapasć jak najszybciej. Spin-offy mogą zabrać się do tego na początek w prosty sposób – tworząc swoją stronę internetową z międzynarodowej domeny i w języku obcym. Kolejny krok to jak najszybsze budowanie współpracy zagranicznej w zakresie działalności badawczo-rozwojowej.

Trzeba powiedzieć, że ekspansja jest dla spin-offów tak samo ważna jak dla “zwykłych” startupów. Już samo ustalenie na przyszłość zamiaru ekspansji na rynki zagraniczne pozwoliłoby im szybciej się rozwijać, a czasami dać impuls do opracowania nowych produktów, usług.
Internacjonalizacja jest konieczna w przypadku spółek spin-off również dlatego, że ich działalność wiąże się ze znacznymi kosztami badań i rozwoju.

 

Jak zrobić własny spin-off? (podcast)
„Sposób w jaki zarządzasz zespołem ma wpływ na wyniki naukowe”. Oczywistość? Na polskich uczelniach niewielu zgadza się z tym stwierdzeniem