Branża Cleantech przez ostatnie miesiące nabrała rozpędu. Czy utrzyma go w 2023 roku?

Dodane:

Hanna Baster Hanna Baster

Podsumowanie 2022 greentech cleantech

Udostępnij:

2022 rok zdecydowanie był rokiem technologii ukierunkowanych na energie odnawialne i zielone rozwiązania. Te wyjątkowe dla branży cleantech/greentech dwanaście miesięcy podsumowują dla Was startupy z najwyższymi rundami finansowania, a prognozy na 2023 przedstawia RIS and Cross-KIC Manager EIT InnoEnergy, Piotr Pawelec.

Ze względu na unijne sankcje wymierzone w Rosję rok 2022 upłynął dla branży cleantech pod znakiem poszukiwania alternatyw dla ropy, gazu i węgla, w tym zauważenie w Polsce potencjału biogazu. Dalsze wzrosty, mimo niekorzystnych zmian prawnych, w branży fotowoltaicznej. Branża również radziła sobie lepiej niż inne z pozyskiwaniem inwestorów, o czym mówił dla nas ostatnio Mateusz Sumara z TDJ. Postanowienia COP27 i COP15.

Pozostałe podsumowania w startupach znajdziesz tutaj.

Rok 2023 zapowiada się dla branży jeszcze lepiej. Konieczność raportowania działań ESG przez największe firmy. Prawdopodobnie uda się w tym roku wprowadzić nowe przepisy Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta. Szansa na wprowadzenie systemu kaucyjnego. Zaczął działać program dopłat do fotowoltaiki na budynkach wielorodzinnych i dalszy rozwój morskich farm wiatrowych. Szereg nowych regulacji dla branży chemicznej.

Największe rundy w branżach green/clean tech

W 2022 roku największe rundy wśród startupów oferujacych rozwiązania wspomagające ochronę klimatu i środowiska zebrał ICEYE, SunRoof, The Batteries i FibriTech. Polsko-fiński ICEYE wspomagający analizę i monitorowanie katastrof naturalnych, pobił wszelkie tegoroczne rekordy pozyskując w rundzie D ponad pół miliarda złotych. Dość powiedzieć, że to kwota równa łącznej wartości inwestycji VC w Polsce za cały trzeci kwartał ubiegłego roku. W spółkę w tej rekordowej rundzie zainwestowały m.in. OTB Ventures i brytyjski National Security Strategic Investment Fund (NSSIF). Zbiórce przewodził wieloletni inwestor spółki, Seraphim Space.

Spółce z branży fotowoltaicznej, SunRoof, udało się pozyskać 70 milionów złotych. Swoją wysoką zbiórkę w 2022 roku komentuje dla nas Lech Kaniuk, CEO SunRoof: – Ostatnia runda zwiększyła całkowite finansowanie SunRoof do 21,5 mln euro. Tegorocznej rundzie finansowania przewodził fundusz Klima Energy Transition Fund, część grupy Alantra, mającej duże doświadczenie w inwestycjach w sektorze energetycznym. Spółce dodatkowy kapitał zapewniły też fundusze Inovo VC, SMOK Ventures, Alfabeat i Level2 Ventures, a także aniołowie biznesu – m.in. Jon Olsson, utytułowany szwedzki zawodnik narciarstwa alpejskiego i freeskiingu oraz przedsiębiorca. Zgromadzone środki pomogą nam przede wszystkim w zwiększaniu sprzedaży i potencjału spółki w zakresie dostarczania zintegrowanych rozwiązań fotowoltaicznych. Na 2023 planujemy szybki rozwój na kolejnych rynkach.

FibriTech, twórca m.in. ekologicznych materiałów budowlanych w rundzie seed pozyskał 12,2 mln złotych. Startup w rozmowie z nami podkreślał znaczenie, jakie miał dla jego ubiegłorocznego sukcesu udział w EIC Accelerator: – Ważnym punktem 2022 roku było dla nas dostanie się do prestiżowego grona wizjonerów z przełomem deep-tech w EIC Accelerator po aplikacji do GreenDeal Challenge. W EU zmodyfikowano program EIC (European Innovation Council) dla najlepszych projektów deep-tech do formy EIC Accelerator, który po raz pierwszy łączy kapitał grantowy oraz inwestycyjny. Tematy wspieranych projektów są silnie nakierowane na cele EU Green Deal 2050. FibriTech wpisuje się w te plany, oferując nowy typ materiałów z zasobów odnawialnych (włókien roślinnych). Zupełnie nowa technologia wymaga jednak budowy nowego procesu produkcyjnego. Stąd o pierwszych efektach przemysłowych naszych poczynań będziemy mogli porozmawiać dopiero za dwa lata.

Branża OZE. Komentuje Lech Kaniuk, CEO SunRoof

Jak podsumowałbyś 2022 rok w OZE?

Lech Kaniuk: W minionym roku Europa szukała sposobów na zastąpienie gazu z Rosji alternatywnymi źródłami energii. Sposobów, jak sprostać rosnącemu popytowi na prąd, poradzić sobie z jego drastycznie rosnącymi cenami, a jednocześnie przeciwdziałać zmianom klimatycznym. To wszystko sprawiło, że branża CleanTech nabrała rozpędu, oferując nowatorskie, ciekawe technologie rozwiązujące problemy dużych graczy sektora energetycznego. W SunRoof musieliśmy sobie poradzić z pandemią, inflacją, niestabilną sytuacją geopolityczną. Jednak największym wyzwaniem były zaburzone łańcuchy dostaw, które wpływały na dostarczanie komponentów do budowy dachów, a finalnie też na płynność firmy. Przeprowadzona w ostatnim czasie digitalizacja całego procesu umożliwi nam stworzenie modeli predykcyjnych, które będą nas wspierać w zakupach materiałów oraz rekrutacji i certyfikacji partnerów tak, aby zawsze mieć możliwość dostarczania naszych rozwiązań szybko i z troską o najwyższą jakość.

Czy był to przełomowy rok dla Waszego biznesu?

2022 był od samego początku bardzo wymagającym rokiem. Jednak pomimo wszystkich różnych wyzwań, przed którymi stanęliśmy, kończymy go bardzo dobrze. Zdobyliśmy pozycję lidera na rynku i najszybciej rosnącej firmy w naszej branży. Przekroczyliśmy 1.000 sprzedanych dachów od początku działalności w Szwecji, Polsce i Niemczech. Jesteśmy też zadowoleni z projektu pilotażowego w USA. Skutecznie przyciągamy także inwestorów i właśnie finalizujemy kolejną rundę inwestycyjną.

W 2022 r. postawiliśmy również na zdigitalizowanie i zautomatyzowanie procesów finansowych, sprzedażowych i marketingowych. Możemy powiedzieć, że SunRoof jest dzisiaj firmą wysoce scyfryzowaną. W nowy rok wkroczyliśmy ze wzmocnionym teamem. Dołączyli do nas Piotr Przybysz jako COO i Marcin Rulnicki na stanowisku CFO, których międzynarodowe doświadczenie pomoże w ekspansji na kolejne rynki europejskie.

Jakie macie plany na nadchodzący 2023 rok?

Nasz cel to zbudowanie silnej, globalnej marki w sektorze OZE, dlatego w planach na 2023 mamy szeroką ekspansję międzynarodową. Chcemy zaoferować nasze zintegrowane dachy większej liczbie klientów również na dotychczasowych rynkach, dlatego wdrażamy dwa nowe, dodatkowe modele biznesowe. Dachy solarne są pierwszym elementem naszej długoterminowej strategii. Docelowo chcemy umożliwić klientom zarządzanie energią produkowaną przez ich dachy i sprzedaż jej nadwyżek z zyskiem. Dążymy do wdrożenia “wirtualnej elektrowni”, która będzie inteligentną siecią połączonych domów solarnych. System będzie podpowiadać, w jaki sposób spożytkować nadwyżkę energii, umożliwi jej sprzedaż, a także pozwoli wybrać, od kogo chcemy w danym momencie kupować prąd.

Odpady. Komentuje Łukasz Kamiński, założyciel Waste24

Łukasz Kamiński Waste24

Jak podsumowalibyście 2022 rok w branży odpadowej?

Branża odpadowa dzięki takim projektom jak nasz oraz wielu innych pasjonatów z tej dziedziny staje się coraz bardziej dostępna dla zwykłego użytkownika w sensie odbiorcy prywatnego czy też podmiotu takiego jak np. firma budowlana. Idą zatem zmiany na lepsze, choć nadal branża zmaga się z całym spektrum patologii, takiej jak choćby przyjmowanie odpadów bez stosownych zezwoleń. Głęboko liczymy na zmiany w tym zakresie, a także na rewolucję cyfrową wśród firm komunalnych. Dzięki naszym rozwiązaniom ma ona szansę stać się czymś realnym. Skorzysta na tym środowisko naturalne, a także każdy obywatel, który będzie mógł pójść na spacer bez obaw, że natknie się w swojej okolicy „dzikie wysypisko”.

Czy 2023 rok ma szansę być czasem w którym w UE zdecydowanie zmniejszymy liczbę produkowanych opakowań plastikowych i zwiększymy poziomy recyklingu?

W Polsce powstaje wiele rozwiązań legislacyjnych, które sprawiają że czysto teoretycznie ma być o wiele lepiej. Tak pod kątem redukcji strumienia tworzyw sztucznych jak i osiągania wyższych poziomów recyklingów. Mamy nadzieję, że ustawy, uchwały i rozporządzenia przełożą się na rzeczywistość, a nie będą one tylko „prawem dla prawa”. W skali makro należałoby naszym zdaniem popracować nieco nad prawem zamówień publicznych, które znajduje zastosowanie w przetargach na wywóz odpadów. Nie powinno być tak, że w zasadzie jedynym kryterium oceny oferty jest najniższa cena, gdyż nie sprzyja ona wyborowi najlepszego Wykonawcy.

Duże znaczenie w pracy samorządów odgrywać mogą nowoczesne technologie. Przez zastosowanie np. naszych czujników zapełnienia pojemników pracownicy komórek odpowiedzialnych za odbiór nieczystości mogą trafniej przygotować Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia i dostosować częstotliwość odbioru poszczególnych frakcji do potrzeb mieszkańców. W ten sposób system zbiórki stanie się nie tylko tańszy, ale i bardziej efektywny w kontekście uzyskania odpowiednich poziomów recyklingu.

Jakie główne trudności napotkaliście w 2022 roku i jak staraliście się im zaradzić?

Firma Waste24 Sp. z o. o. to bardzo młoda firma, która formalnie powstała w sierpniu 2021 roku. Do naszych produktów zalicza się eMarket Smieci.eu oraz SaaS dla firm komunalnych Waste24.net. Rok 2022 był pierwszym pełnym rokiem dla działalności Spółki. Przypadał on na bardzo trudny dla nas wszystkich okres wojny na Ukrainie. Pomimo ewidentnych przeszkód związanych przede wszystkim z kryzysem na rynku usług budowlanych z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że stawiliśmy czoła wyzwaniu.

Dzięki dobrze zgranemu zespołowi zwielokrotniliśmy swoje przychody, a dla wielu klientów z sektora B2B staliśmy się partnerem na którym warto polegać w kontekście zapewnienia obsługi terenów inwestycyjnych w zakresie oferowanych przez nas usług. Dość dynamicznie rozwijała się również sprzedaż naszego oprogramowania. Na początku 2022 roku pozyskaliśmy w tym obszarze partnera, a we większej liczbie wdrożeń przeszkodą był przede wszystkim kryzys emigracyjny. Przed Samorządami stanęło wiele wyzwań związanych z zapewnieniem schronienia uchodźcom, a kwestie związane z wdrażaniem rozwiązań z obszaru Smart City zeszły na dalszy plan.

Nie mniej jednak, dzięki uczestnictwu naszej firmy w Giełdzie Miejskich Technologii organizowanej przez PFR udało nam się dotrzeć do potencjalnych klientów, a jedna z Gmin zdobyła grant na wdrożenie systemu Waste24.net wraz z czujnikami zapełnienia pojemników na odpady. Rok 2022 wspominać będziemy z sentymentem także z uwagi na zdobyte przez nas nagrody i wyróżnienia, m.in. Skey Network Challenge – nagroda CEO za integrację Waste24.net z blockchain, Cyfrowe Rewolucje mBank – nagroda mBank za portal Smieci.eu czy nominacja do nagrody „Aulery 2022” – za całokształt działań.

Sporo tego! A jakie macie plany na nadchodzący 2023 rok?

Chcemy dalej aktywnie uczestniczyć w rynku usług odpadowych, ale również rozwijać oprogramowanie Waste24.net. Ważnym obszarem rozwojowym będzie także otworzenie się na potrzeby dużych wytwórców odpadów, czyli podmioty które muszą dążyć do redukcji śladu węglowego. Wierzymy, że z systemem Waste24.net i zaawansowaną sensoryką opartą o blockchain będzie to o wiele prostsze i bardziej transparentne.
W planach jest także ekspansja na rynki zagraniczne i utworzenie Spółki córki z rozwiązaniami dedykowanymi na rynek niemiecki. Liczymy tym samym, że uda nam się powtórzyć choć w części, sukces jaki odnosimy w Polsce.

Ekologiczne opakowania i materiały budowlane. Komentuje Tomasz Ciamulski, CEO FibriTech

FibriTech Tomasz Ciamulski

Jak podsumowalibyście 2022 rok w branży GreenTech?

Branże Clean/Green nie zrodziły się jako kolejna ciekawostka technologiczna, lecz fundamentalna potrzeba ludzkości. Przez ostatnie ponad 200 lat przemysł rozwijał produkcję opartą na spalaniu i przetwarzaniu skończonych zasobów kopalnych. Do tego w sposób zanieczyszczający środowisko i szkodzący ludziom. I tak jest nadal. Potrzebna jest silna zmiana w stronę eko rewolucji przemysłowej, w symbiozie z naturą. Dalszy rozwój wymaga twardych zmian w metodach produkcji energii, materiałów, żywności, leków, kosmetyków itd.

Doskonalone ostatnio rozwiązania cyfrowe będą przydatne jako narzędzia do szybszego rozwoju trudnych projektów deep-tech. Jednak bez podjęcia większego ryzyka wdrażania nowych technologii produkcyjnych, realne zmiany nie będą możliwe.

Ten proces jest rozciągnięty w czasie, ale po roku 2020 obserwujemy wzmożone działania kompleksowe m.in. regulacje prawne i zakazy materiałowe, rosnące ruchy społeczne, przekierowanie kapitału inwestycyjnego i badawczego [między innymi wspomniana wyżej w tekście przez FibriTech zmiana programu EIC na EIC Accelerator, przyp. red. MS].

CleanTech w 2023 roku. Prognozuje Piotr Pawelec, EIT InnoEnergy

Rok 2022 kończy się najwyższą od lat 90. inflacją (w tym również tzw. greenflacją – na surowce i półprodukty potrzebne do wyprodukowania instalacji OZE) i prognozami na czający się tuż za drzwiami kryzys gospodarczy. Z jednej strony gospodarstwom domowym i firmom brakuje środków na inwestycje. Z drugiej jednak strony mijający rok to ze względu na obniżoną dostępność i wysokie ceny gazu i węgla, wzrost zainteresowania odnawialnymi źródłami energii na krajowym rynku. Czy ta sytuacja utrzyma się w 2023 roku? O postawienie prognozy dla krajowego rynku OZE na rozpoczynający się rok poprosiliśmy RIS and Cross-KIC Managera EIT InnoEnergy, Piotra Pawelca.

Piotr Pawelec EIT InnoEnergy

Tradycyjne elektrownie mogą mieć problemy

Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest oczywista. Przypuszczalnie utrzyma się deficyt tradycyjnych źródeł energii, opartych o paliwa kopalne, choć odczuwalność tego będzie uzależniona między innymi od warunków pogodowych. Cieplejsza zima to niższe potrzeb grzewcze, a zatem – przynajmniej teoretycznie – większe zapasy surowców takich jak węgiel czy gaz ziemny. Gorące lato może z kolei spowodować gwałtowny wzrost zapotrzebowania na surowce energetyczne do wytwarzania energii elektrycznej. Już od kilku lat obserwujemy trend największego zapotrzebowania na prąd latem.
I wtedy problemem paradoksalnie może się okazać nie brak surowców, ale słaba wydolność polskiego systemu elektroenergetycznego opartego w dużej mierze o stare, nieefektywne elektrownie. Przy niskim stanie wód w trakcie upałów mogą nam grozić blackouty. Tak, jak w roku 2015, gdy elektrownie takie jak w Kozienicach musiały wstrzymać pracę z powodu braku wody do chłodzenia kotłów. Czy to się wszystko przełoży na rozwój OZE? Na pewno, choć rok 2023 to zbyt wcześnie, by odczuć znaczącą zmianę systemową – Polska stawia na duże farmy morskie, a ich budowa nie będzie szybkim procesem. Na lądzie natomiast budowę wiatraków w dalszym ciągu blokuje tzw. ustawa 10H, choć jej zmiana jest jednym z kamieni milowych KPO.

Jak OZE to fotowoltaika. Magazyny energii i biogaz w kolejce

W dużej skali najszybciej odczujemy wzrost mocy farm fotowoltaicznych – wiele prawomocnych pozwoleń jest tu wydanych, a sam proces inwestycyjny trwa stosunkowo krótko.

Jednym z rosnących (a przy tym bardzo potrzebnych) trendów jest rozwój magazynów energii, które coraz częściej powstają przy nowych mocach OZE. W skali polityki krajowej stawiamy na wypróbowane rozwiązania w postaci elektrowni szczytowo-pompowych, ale takich przypadków w Polsce mamy tylko kilka, a potrzeby są znacznie większe. Dlatego wszelkie nowe, ale sprawdzone rozwiązania mają szansę na zaistnienie na rynku, którego chłonność pod tym względem jest bardzo wysoka.

W 2023 roku możemy też oczekiwać przynajmniej zainicjowania budowy zakładów biometanowych, co zadeklarowały wspólnie PGNiG wraz z Orlen Południe. To bardzo ważny ruch, gdyż biometan niemal 1 do 1 zastępuje gaz ziemny wysokometanowy. Można go używać w kotłach gazowych, zatłaczać gazociągami i wykorzystywać wszędzie tam, gdzie jest wykorzystywany gaz ziemny. W przeciwieństwie jednak do niego biometan jest paliwem odnawialnym i można go wytwarzać z substratów lokalnych.

Innym rozwiązaniem, które może zacząć kiełkować w rozpoczynającym się roku jest budowa elektrolizerów do wytwarzania zielonego wodoru w (oparciu o połączenie farmy wiatrowej i fotowoltaicznej). Zielony wodór (tzn. w uproszczeniu, wytwarzany za pomocą OZE) jest jednym z przyszłościowych źródeł energii, dlatego rozwój technologii z nim związanych jest jednym z głównych kierunków rozwoju.

Ciepło i prąd u Kowalskiego

To wszystko będzie się odbywać w skali makro. W skali rozwiązań indywidualnych (a więc na potrzeby mieszkańców ale też i firm) dominować będzie w dalszym ciągu fotowoltaika oraz pompy ciepła. W tym pierwszym wypadku konsumenci stają się coraz bardziej świadomi i coraz częściej wybierają takie rozwiązania. Natomiast z pompami ciepła wiąże się pewne ryzyko – dzięki dofinansowaniom i działalności instalatorów zostało „nakręcone” zapotrzebowanie z wysokimi oczekiwaniami klientów. Za tym może pójść jednak fala rozczarowań – pompa ciepła zwłaszcza w połączeniu z fotowoltaiką to świetny wybór, pod pewnymi jednak warunkami: przede wszystkim budynek musi być naprawdę bardzo dobrze docieplony, a po drugie ważny jest właściwy dobór dolnego źródła. I tak na przykład pompa powietrzna już przy temperaturze -10 stopni będzie zużywać więcej energii elektrycznej niż dawać ciepła. W tym momencie dotykamy bardzo ważnego tematu, efektywności energetycznej, która czasem dużo bardziej niż inne rozwiązania ograniczy koszty funkcjonowania czy to firm – w tym zakładów przemysłowych – czy gospodarstw domowych. Sądzę, że ten trend – zwiększania efektywności energetycznej m.in. poprzez termomodernizację, może jeszcze nie aż tak widoczny w tej chwili, będzie jednak nabierał na sile.

No i wreszcie nie wolno zapominać o lokalnych (przydomowych, przyfirmowych) magazynach energii czy to elektrycznej czy cieplnej. Na rynku dostępna jest coraz większa ilość ciekawych rozwiązań w tym zakresie, a zapotrzebowanie nieustannie rośnie.

EIT InnoEnergy poszukuje tych startupów

A jakich rozwiązań związanych z OZE będzie potrzebował europejski przemysł w 2023 roku? Piotr Pawelec odpowiada bazując na priorytetach EIT InnoEnergy:: – W EIT InnoEnergy naszym nadrzędnym celem jest rozwój gospodarki europejskiej w oparciu o innowacyjne i zrównoważone rozwiązania w zakresie energii oraz gospodarki o obiegu zamkniętym. Jak zawsze szukamy innowacyjnych pomysłów o dużym potencjale rynkowym w każdym obszarze wchodzącym w ten szeroki zakres tematyczny, nie chcemy się bowiem zamykać na żadne ciekawe możliwości. Szczególnie jednak zależy nam rozwiązaniach w zakresie redukcji kosztów wytwarzania energii czy też efektywnego zarządzania systemami energii.

Przykładowe rozwiązanie w tym zakresie ma m.in. jedna z naszych polskich spółek – Gradis. Rozwiązania dotyczące magazynowania energii w skali mikro posiada np. znajdująca się w naszym portfolio rzeszowska spółka The Batteries, a w skali makro np. Prime Batteries z Rumunii. Interesują nas rozwiązania z zakresu gospodarki o obiegu zamkniętym (takie jak kolejna ze wspartych przez nas firm – EcoBean czy inna, Bin-E) jak i ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Duże znaczenie ma też dla nas obszar zielonego wodoru.

To tylko przykłady. Tak naprawdę mamy otwarte głowy na wszystkie bazujące na rzetelnej wiedzy przedmiotowej oraz rynkowej rozwiązania. Jeśli nasi eksperci potwierdzają ten potencjał, to otwiera się dla nas ścieżka współpracy z takim startupem. Dlatego jeśli tylko masz pomysł, który nie jest tylko mglistą koncepcją, ale obiecująco przeszedł już pierwsze testy i ma duży potencjał rynkowy zapraszamy do współpracy.