Martechu, jesteś gotowy na 2024? Przegląd wyzwań stojących przed marketingowymi startupami

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

Martechu, jesteś gotowy na 2024? Przegląd wyzwań stojących przed marketingowymi startupami

Udostępnij:

Przyglądamy się najważniejszym wyzwaniom stojącym przed martechami w 2024 roku.

W lawinie noworocznych publikacji dotyczących podsumowań czy najważniejszych przyszłych wyzwań, nie jest łatwo natrafić na publikacje poświęcone stricte martechom. Dlatego wzięliśmy na siebie ten obowiązek, wykonaliśmy wzorcowy research oraz zasięgnęliśmy eksperckich opinii. Efektem naszej pracy jest niniejszy tekst. Przy okazji przypominamy: razem z redakcją Nowego Marketingu pracujemy nad „Martech Landscape 2024”. Zachęcamy Was do zgłaszania się do naszego katalogu, w którym zaprezentujemy najciekawsze polskie startupy rozwijające produkty czy usługi dla marketingu.

Łatwo & skutecznie

Z raportu Gartner Digital Marketers’ 2024: Tech Trends Survey płyną istotne wnioski. Ten najbardziej optymistyczny jest taki, że martechy na brak zajęć nie będą narzekać. 26% ankietowanych firm wskazuje, że pilnie potrzebuje marketingowego software’u. Większe zapotrzebowanie (33%) jest tylko na oprogramowanie podnoszące poziom bezpieczeństwa. Jakich rozwiązań będą poszukiwać firmy? W pierwszej kolejności takich, które pomogą w pozyskaniu klientów. Wyzwaniem dla martechów będzie zrozumienie potrzeb i zachowań kupujących, aby na każdym etapie lejka sprzedażowego zidentyfikować możliwości biznesowe, a następnie uruchomić odpowiednio sprofilowane kampanie reklamowe. Klienci będą oczekiwać od martechów angażowania aktywnych kupujących i zwiększania współczynników konwersji.

Ale według specjalistów Gartnera, na tym oczekiwania wobec martechów się nie kończą.

Klienci startupów będą zmagać się z wyzwaniami w obszarze HR: coraz trudniej będzie znaleźć odpowiednich specjalistów obsługujących marketingowy software. A nawet jeśli już takich się znajdzie, to w firmowym budżecie trzeba będzie jeszcze poszukać finansów na wynagrodzenia. Dlatego martechy muszą tworzyć rozwiązania nie tylko skuteczne, ale i łatwe do opanowania.

Czy nie przecieka?

To prawda. Słowem roku 2023 została „sztuczna inteligencja”. Ale gdyby redakcja Collins English Dictionary wskazała na słowo „przeciek”, to też nikt by nie protestował. Wieści o wycieku danych klientów zdobywały prasowe nagłówki przez cały rok. Nic dziwnego, że firmy kładą coraz większy nacisk na to, aby stosowany przez nich software działał niezawodnie i chronił wrażliwe dane.

Jak to się ma do martechów?

Słowo-klucz to „odpowiedzialny marketing”. Jak przewidują eksperci, rok 2024 w wielu firmach prawdopodobnie upłynie pod znakiem weryfikacji swoich procesów związanych z danymi. Menadżerowie będą chcieli zyskać pewność, że w ich firmach dane klientów czy dane marketingowe wykorzystywane są w odpowiedzialny sposób. Niektóre organizacje zdołały już wprowadzić kompleksowe praktyki w zakresie data compliance, ale nie jest to powszechna praktyka.

Im bardziej martech zadba o to, by jego rozwiązanie dawało pełną gwarancję bezpieczeństwa danych, tym większe szanse na rynkowy sukces w 2024 roku.

Dane swe widzę ogromne

A skoro już mowa o danych, to dla firm istotna jest nie tylko ich ochrona, ale i analiza. Szczególnie pożądane będzie więc ten software, który w tym pomoże. Dlatego martechy wykorzystujące w swoich rozwiązaniach machine learning, mogą już zacierać ręce.

W przeciwieństwie do ręcznej analizy, algorytmy ML posiadają zdolność do nawigowania i przesiewania ogromnych zbiorów danych z wyjątkową szybkością i precyzją. Ta biegłość pozwala im dostrzec skomplikowane wzorce i trendy, które mogą wymknąć się ludzkiej obserwacji, zapewniając marketerom zniuansowane zrozumienie zachowań klientów i dynamiki rynku.

Software wykorzystujący ML pozytwnie wpływa na segmentację, targetowanie i analitykę predykcyjną. Algorytmy ML mogą dynamicznie segmentować odbiorców w oparciu o szczegółowe kryteria, umożliwiając bardziej wyrafinowane i dokładne strategie targetowania. Wykorzystując dane historyczne, ML ułatwia analitykę predykcyjną, a marketerom łatwiej jest przewidywać trendów, czy przyszłe preferencje klientów. Dzięki temu mogą oni proaktywnie optymalizować swoje strategie, zwiększając ogólną skuteczność marketingu.

Co więcej, iteracyjny charakter ML pozwala tym algorytmom na ciągłe uczenie się i dostosowywanie w odpowiedzi na zmieniającą się dynamikę rynku. Ta zdolność adaptacji jest szczególnie cenna w środowisku, w którym zachowania i preferencje konsumentów stale ewoluują.

Głośniej proszę!

Jak wskazuje opublikowany w 2023 roku raport Digital Technology Service On Demand, wyszukiwanie głosem staje się coraz powszechniejsze wśród użytkowników, a sprzedaż produktów typu Google Home czy Amazon Echo wyraźnie rośnie. To z kolei będzie wymuszać na firmach optymalizację swoich strategii SEO: marketingowcy muszą zrozumieć różnice między zapytaniami wstukiwanymi z klawiatury a tymi wypowiadanymi na głos.

Martechy, których rozwiązania potrafią precyzyjnie interpretować i priorytetowo traktować słowa kluczowe z długiego ogona (czyli takiego, który jest zgodny ze specyfiką zapytań głosowych), będą w 2024 roku… traktowane priorytetowo. Zwłaszcza w kontekście wspominanych wcześniej oczekiwań rynkowych, aby martechowe rozwiązania pomagały w znajdowaniu nowych klientów.

Kto bardziej podkręci personalizację, ten wygrywa

O personalizacji w marketingu było już wiele. Nic więc dziwnego, że w 2024 roku zamiast o „personalizacji” będzie mówić się o „hiperpersonalizacji”. W opracowanym przez McKinsey Next in Personalization 2021 Report, 78% respondentów stwierdziło, że spersonalizowane treści zwiększyły prawdopodobieństwo ponownego zakupu od marki. Personalizacja zwiększa wydajność i poprawia wyniki klientów. Firmy, które rozwijają się szybciej, generują o 40% więcej przychodów z personalizacji niż ich wolniej rozwijające się odpowiedniki.

Eksperci w opublikowanym w 2023 raporcie CMO Council udowadniali, że marki bardziej od obniżania marketingowych kosztów są zainteresowane podnoszeniem poziomu personalizacji.

Ten trend przyspieszył wraz z upadkiem plików cookie od Google’a. Firmy zostały zmuszone do wykorzystywania samodzielnie zebranych danych, wykorzystując sztuczną inteligencją w budowaniu wartościowych relacji i zaufania. Klienci, którzy ufają markom, są bardziej skłonni do dzielenia się danymi osobowymi, dostarczającymi wiarygodnych treści zgodnych z preferencjami klientów. Znacząco zwiększa to zaufanie do marki i podnosi prawdopodobieństwo, że staną się lojalnymi, stałymi klientami.

„Hiperpersonalizacja” będzie możliwa dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Widać to choćby po gwałtownym ulepszeniu chatbotów, które są w stanie prowadzić coraz sensowniejsze rozmowy z klientami. Stały się biegłe w rozumieniu języka naturalnego, uczeniu się na podstawie interakcji z użytkownikami i dostarczaniu odpowiedzi, które trafnie naśladują ludzką komunikację.

Zgłoś się do „Martech Landscape 2024”!

Jeśli nie są Ci straszne powyższe wyzwania i chcesz znaleźć się w gronie najciekawszych polskich martechów, zgłoś się do nas. Poszukujemy startupów, które oferują najciekawsze, najwydajniejsze i najbardziej sprawdzone rozwiązania dla marketingu. Więcej informacji znajdziecie tutaj.

Czytaj także: