Problem + rozwiązanie = kasa. W startupach pozytywnego wpływu tak to nie działa. Dlaczego?

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Paulina Wójtowicz, CEO Social Movers HUB

Udostępnij:

– Segment startupów pozytywnego wpływu rozwija się dynamicznie. Kryzysy, takie jak pandemia czy wojna, spowodowały, że ludzie zaczęli myśleć: „chcielibyśmy działać z sensem” – mówi Paulina Wójtowicz, CEO Social Movers HUB, z którą rozmawialiśmy podczas zeszłorocznej edycji Infoshare.

W trakcie rozmowy z nami Paulina Wójtowicz oceniła kondycję wspomnianego segmentu startupów, a także wspomniała o otoczeniu biznesowym, które sprzyja powstawaniu tego typu projektów.

W tym zakresie nasza rozmówczyni podzieliła się dwiema obserwacjami.

  • Obserwacja numer 1. Powstaje coraz więcej programów akceleracyjnych skierowanych właśnie do startupów pozytywnego wpływu.
  • Obserwacja numer 2. Fundusze VC w Polsce interesują się tego typu startupami, natomiast wciąż na zbyt małą skalę. Według CEO Social Movers HUB w tym zakresie polski ekosystem startupowy wciąż raczkuje.

Skoro o finansowaniu mowa, to jak je pozyskać będąc impaktowym startupem?

Finansowanie pozytywnego wpływu

– Inwestycje w startupy pozytywnego wpływu nie są niczym świeżym w Stanach Zjednoczonych. W raportach z 2016 i 2017 roku możemy znaleźć informacje, że tamtejszy rynek inwestycji w takie startupy liczony jest w bilionach dolarów – mówi Paulina Wójtowicz.

W Polsce tak dobrze nie ma. Polscy impaktowi przedsiębiorcy muszą radzić sobie inaczej. Gdzie się da, tam rozwijają się organicznie. Nie zawsze jednak jest to możliwe, bo niektóre projekty o wysokim poziomie zaawansowania technologicznego wymagają pokaźnych nakładów finansowych. Co wtedy? Według naszej rozmówczyni warto zapukać do drzwi impaktowych funduszy, które często nie liczą wyłącznie na finansowe zwroty z inwestycji, bo zależy im również na zmianach w świecie.

Nie jest łatwo, bo…

Mówiąc o finansowaniu startupów pozytywnego wpływu, Paulina Wójtowicz wspomniała w zasadzie o wyzwaniach, z jakimi mierzą się takie projekty. Jednak problemy w zebraniu świeżego kapitału to jedynie wierzchołek góry lodowej.

– Większym wyzwaniem jest model biznesowy. Gdy słuchamy przedsiębiorców, którzy osiągają sukcesy, to oni mówią, że wystarczy znaleźć problem, a następnie kogoś, kto ten problem ma, stworzyć rozwiązanie i później wziąć za to pieniądze. Natomiast w startupach pozytywnego wpływu tak to nie wygląda. Takie startupy rozwiązują problemy związane np. z zanieczyszczeniem środowiska, za które zwykły zjadacz chleba nie zapłaci – uważa CEO Social Movers HUB.

Dlatego impaktowe startupy zmagają się z problemem pt. „kto zapłaci za moje rozwiązanie?”. Często nie jest tą osobą końcowy użytkownik produktu lub usługi.

Jesteś ciekaw co jeszcze powiedziała nam Paulina Wójtowicz? Posłuchaj wywiadu 👇

Masz ochotę na więcej?

Jeśli spodobał Ci się ten materiał, koniecznie zobacz pozostałe treści z cyklu, który zrealizowaliśmy wspólnie z PKO Bankiem Polskim i Infoshare. Linki do materiałów dostępne są poniżej: